Reklama

Technologie

Plecak z „Predatora” w US Navy i US Army

Plecak amunicyjny „Ironman”. Fot. www.nationalguard.mil
Plecak amunicyjny „Ironman”. Fot. www.nationalguard.mil

Zarówno żołnierze amerykańskiej marynarki wojennej jak i wojsk lądowych wykorzystują plecaki amunicyjne na ponad 500 sztuk nabojów, które znacznie zwiększają możliwości żołnierzy obsługujących ręczne karabiny maszynowe Mk 48 kalibru 7,62 mm. Rozwiązanie to do złudzenia przypomina wyposażenie sierżanta Blaina Coopera z filmu „Predator”.

Plecak amunicyjny to wyposażenie pozwalające spieszonemu żołnierzowi na wykorzystanie ręcznych karabinów maszynowych bez konieczności zabierania dodatkowych magazynków i przerw potrzebnych na ich przeładowanie. Tak plecak podaje bowiem kilkaset nabojów w sposób ciągły, pozwalając na stworzenie prawdziwej zapory ogniowej.

Amerykanie nie ukrywają, że inspirowano się w tym przypadku wymyślonym przez filmowców wyposażeniem sierżanta Blain Coopera z zaliczanego do klasyki filmów S-F filmu „Predator” z 1987 roku. Obsługiwał on przenośny, sześciolufowy karabin maszynowy M134 Minigun kalibru 7,62 mm zasilany z plecaka amunicyjnego.

Najnowsze rozwiązanie tego rodzaju „Avenger” zostało ostatnio opracowane w amerykańskiej marynarce wojennej. W porównaniu do swoich poprzedników może ono bowiem przenosić nie 500 (jak np. w systemie Huron MICO), a 650 sztuk amunicji kalibru 7,62 mm. Dodatkowo udało się zmniejszyć masę własną plecaka o połowę - do 4 kg. Ważna jest również cena tego rozwiązania, ponieważ materiał użyty do jego produkcji kosztuje zaledwie 300 dolarów, a więc trzynastokrotnie mniej od tych przenośnych systemów amunicyjnych, które są oparte na magazynkach stalowych lub aluminiowych (kosztujących nawet ponad 4000 dolarów).

image
Reklama (grafika: Katarzyna Głowacka)

System plecakowy „Avenger” został w tajemnicy opracowany przez specjalistów z centrum innowacji NSWC Crane Division w Indianie już kilka lat temu. Informacje o jego istnieniu pojawiły się jednak dopiero w 2018 roku. Obecnie wiadomo również, że został on już użyty bojowo. Nie znana jest jednak jego dokładna konstrukcja. Wiadomo, że wewnątrz plecaka znajduje się zsuwnia amunicji, specjalna przegroda, zapobiegająca skręcaniu się pasa podajnikowego oraz zapewniająca płynne przesuwanie się nabojów. Samo użycie elastycznego materiału, a nie metalowej puszki z amunicją, zabezpiecza dodatkowo działanie systemu w przypadku jego ściśnięcia lub zgniecenia.

image
Plecak amunicyjny „Avenger”. Fot. Naval Surface Warfare Center

Nowy plecak jest bardzo łatwy do zastosowania. Wymaga jedynie podczepienia do lewej strony karabinu specjalnego adaptera oraz podłączenie do niego dwóch zaczepów taśmy podającej. Wszystko to trwa kilka sekund. W odróżnieniu od rozwiązania pokazanego w filmie „Predator”, przenośny system amunicyjny „Avenger” nie służy tylko do zasilania karabinów wielolufowych, ale przede wszystkim standardowych, ręcznych karabinów maszynowych takich jak Mk 48 (Maximi) kalibru 7,62 mm - produkowanych przez działający w Stanach Zjednoczonych oddział firmy FN Herstal.

Podobny plecak amunicyjny powstał w wojskach lądowych już około 2010 roku pod nazwą „Ironman” (nie jest on jednak częścią kombinezonu „Iron Man” opracowywanego na zapotrzebowanie Dowództwa Operacji Specjalnych Stanów Zjednoczonych). Jak się okazuje jest on rozwijany bez jakiejkolwiek koordynacji z inżynierami tworzącymi takie samo rozwiązanie w marynarce wojennej. „Lądowy” plecak amunicyjny ma więc zupełnie inną konstrukcję, która okazała się na tyle droga, że go nie zamawiano w dużych ilościach. Między innymi przez ten brak współpracy z marynarką wojenną, inżynierowie wojsk lądowych musieli poświęcić ponad dwa lata na poprawienie swojego „Ironmana”. Jest on jednak cięższy, a ponadto pozwala na umieszczenie zapasu składającego się „tylko” z 500 nabojów.

image
System amunicyjny Huron MICO firmy TYR Tactical na 500 sztuk nabojów. Fot. TYR Tactical/M.Dura

Jest to o tyle dziwne, że przykładów dobrze opracowanych plecaków amunicyjnych na całym świecie jest więcej. Jest nim np. system Prime Man-Pack, który od 2016 roku proponuje izraelska firma TMIL Systems (Tactical & Military Systems). Rozwiązanie to jest o tyle elastyczne, że mieści w sobie do 850 nabojów : albo kalibru 5,56 mm, albo 7,62 mm. Dodatkowo system Prime Man-Pack jest proponowany nie tylko w formie plecakowej, ale również w zestawie łatwym do podczepienia do kamizelki taktycznej strzelca.

image
Rosyjski, amunicyjny system plecakowy „Scorpion” firmy „FRONT-Tactical System”. Fot. Front Tactical System

Więcej od „Ironmana” mieście się również w rosyjskim, amunicyjnym systemie plecakowym „Scorpion” bo 550 sztuk amunicji 7,62x54R. System ten jest proponowany dla wojsk specjalnych przez firmę „FRONT-Tactical System”. Te niedoskonałości plecaka „Ironman” spowodują najprawdopodobniej, że w amerykańskiej armii to plecak „Avenger” zyska największą popularność i to na jego bazie będą tworzone kolejne rozwiązania tego rodzaju.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Laky

    Dawać to do Wojska Polskiego 😉💪👍

Reklama