Siły zbrojne
Zełeński o rosyjskiej broni laserowej: jej użycie oznaką porażki
W swym cyklicznym wystąpieniu w mediach społecznościowych w środę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski porównał informacje Kremla dotyczące rzekomego zastosowania przez Moskwę supernowoczesnej broni laserowej do ostatniego okresu II wojny światowej, gdy nazistowskie Niemcy łudziły się, że użycie tzw. „Wunderwaffe” („cudownej broni”) mogło zmienić wynik wojny.
Zełenski odnotował, że Rosjanie poinformowali, iż zaczęli używać na Ukrainie systemów broni laserowej, aby oszczędzać rakiety.
Jego zdaniem to dowód, że Rosjanie muszą oszczędzać pociski i próbują to tłumaczyć. Oznacza to, jak dodał, że ponad dwa tysiące pocisków wystrzelonych przez armię rosyjską na Ukrainę stanowiło główną część ich zapasów rakietowych i pozostały tylko resztki.
Czytaj też
Zełenski przypomniał, że w propagandzie nazistowskich Niemiec istniało określenie "Wunderwaffe". Im bardziej stawało się jasne, że Niemcy nie mają szans w wojnie, tym więcej propaganda mówiła o cudownej broni, która będzie tak potężna, że stanie się punktem zwrotnym w wojnie. Jeśli więc Rosjanie już po trzech miesiącach inwazji próbują znaleźć swoją cudowną broń, świadczy to o całkowitej porażce inwazji.
Pojawienie się idei "Wunderwaffe" świadczy według prezydenta Ukrainy o katastrofalnych błędach popełnionych na najwyższych szczeblach państwowych i wojskowych.
Czytaj też
easyrider
Rosja technologicznie jest zapóźniona nie tylko w stosunku do Zachodu ale także względem Chin. Ta dysproporcja będzie się powiększała. Opowieści o rosyjskich laserach bojowych można włożyć między bajki. Jedyne czym nadrabiają, to prężeniem coraz wątlejszych mięśni, bezgranicznym tupetem i wykorzystywaniem otumanionych zachodnich liber-lewackich elit. Brakuje Ameryce prezydenta na miarę Ronalda Reagana.
Anty 50 C-cali
za czasu Ronalda, "handlowano" ppk TOW - za "jasyr" brany w Libanie. I wtedy te cudowne rakiety przeciwpancerne - sterowane kalblem - w sporej liczbie Zdolne to zatrzymania pancerza Saddama. i nawet wymuszone pojednawcze gesty. ( u nas rozkwit produkcji w BUMARZE....!). Jak to Azja - wojuje i negocjuje. Patrz tu -chaj - putiny. A jeszcze rakiety phoenix - Iranowi - dostarczyli. I popatrz, przypadkowo na rewelacyjnym MiG-aczu 31, na radarze max 310-315 kilometry "widzieli". Jak na F-14 ery "po Top - gun Tomka C)
easyrider
Anty. No i co z tego? Wtedy prowadzili twardą, pozbawioną umizgów do Moskwy politykę. Efekt? Sowiety padły gospodarczo.