- Wiadomości
Wojsko szuka dostawcy wsparcia technicznego dronów Hugin 1000
1. Regionalna Baza Logistyczna w Wałczu ogłosiła przetarg, który ma wyłonić dostawcę usługi zintegrowanego wsparcia technicznego dla autonomicznego pojazdu podwodnego typu Hugin 1000.

Postępowanie rozpoczęte ogłoszeniem o przetargu opublikowanym 24 maja 2018 r. dotyczy autonomicznego, bezzałogowego pojazdu podwodnego typu Hugin 1000, wprowadzonego na wyposażenie Marynarki Wojennej razem z niszczycielem min nowej generacji ORP „Kormoran”. Jak na razie wiadomo jedynie, że usługa zintegrowanego wsparcia technicznego ma być wykonana zgodnie z Wymaganiami technicznymi. O jakie „Wymagania techniczne” chodzi w ogłoszeniu nie poinformowano.
Termin składania ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu upływa 8 czerwca 2018 r. Wyboru wykonawcy usługi będzie się dokonywało w oparciu o dwa kryteria: cenę (z wagą 60) i okres gwarancji (z wagą 40).
Ogłoszenie 1. RBLog jest kolejnym poszukiwaniem Wykonawcy przez wojsko, którego tak naprawdę nie powinno się szukać, ponieważ jest on tylko jeden. O ile jednak w przypadku niszczycieli min Kormoran można dać się zwieść obietnicom jakiejś stoczni, że jest w stanie wspierać logistycznie to, co zbudowała stocznia Remontowa Shipbuilding w Gdańsku, o tyle w przypadku autonomicznych pojazdów podwodnych sprawa staje się już nawet niebezpieczna.
Mówimy tutaj bowiem nie tylko o kosztownym systemie uzbrojenia, który można utracić, ale o poruszającym się systemie o masie nawet ponad 800 kg, działającym pod wodą samodzielnie według zadanego wcześniej scenariusza – również bez stałej kontroli człowieka. Jeżeli więc nagle pojazd „zerwie” misję, to zmieniając kurs i głębokość praktycznie losowo, może się okazać również niebezpieczny.
Dodatkowo należy pamiętać, że w przypadku wsparcia technicznego dronów Hugin 1000 nie chodzi jedynie o samą, mechaniczną kontrolę urządzenia, ale również o weryfikację i aktualizację oprogramowania kontrolno-sterującego, do którego firma Kongsberg dostępu Polakom na pewno nie dała. I te uaktualnienia i tak trzeba będzie kupić u Norwegów. Zamiast więc pozorować poszukiwanie Wykonawcy, trzeba po prostu usiąść do negocjacji bezpośrednio z koncernem Kongsberg, albo z pośrednikami – płacąc za to dodatkowe pieniądze.
Pojawia się przy tym pytanie, dlaczego nie negocjowano wsparcia logistycznego pojazdu podwodnego Hugin 1000 już w momencie jego zakupu. Koszty wsparcia technicznego powinny być przecież brane pod uwagę w momencie wyboru autonomicznego systemu obserwacji podwodnej potrzebnego dla polskich niszczycieli min.
Oczywiście takie „zaniechanie” zaniżyło cenę zakupu, która bez gwarantowanego serwisu była na pewno atrakcyjniejsza.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]