Reklama

Siły zbrojne

Wojsko kupuje samoloty dla VIP

Polski samolot Jak-40 w 2005 roku. Fot. Johan Menten/Wikimedia Commons/CC BY SA 3.0 [http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en].
Polski samolot Jak-40 w 2005 roku. Fot. Johan Menten/Wikimedia Commons/CC BY SA 3.0 [http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en].

Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął procedurę dotyczącą pozyskania dwóch samolotów do przewozu najważniejszych osób w państwie, o zasięgu wynoszącym nie mniej niż 5 000 km. Dostawy są przewidywane na 2016 rok.

Zgodnie z komunikatem Inspektoratu 1 czerwca rozpoczęła się procedura udzielenia zamówienia publicznego. W dalszej kolejności przewidywane są negocjacje z oferentami, dopuszczonymi do następnego etapu oraz zaproszenie do złożenia ofert ostatecznych.

Maszyny zostały określone jako „małe” – zdolne do przewozu od 12 do 14 pasażerów. Ich zasięg kontynentalny ma wynosić nie mniej, niż 5000 km. Umowa ma objąć także wstępny pakiet logistyczny oraz szkolenie członków załóg i personelu technicznego.

Inspektorat Uzbrojenia zapewnia, że wyłonienie kontrahenta oraz podpisanie umowy powinno się odbyć jeszcze w tym roku. W procedurze brana jest pod uwagę możliwość nabycia samolotów używanych. Dostawy przewidywane są na 2016 rok.

Szef MON Tomasz Siemoniak poinformował w kwietniu br., że umowa na maszyny do transportu VIP ma zostać podpisana do końca roku. Ich pozyskanie jest elementem przyjętego w 2014 roku planu na rzecz bezpieczeństwa państwa. Obecnie obowiązuje umowa na czarter samolotów Embraer 175, zawarta z PLL LOT S.A. w 2013 roku, na okres 2014-2017. Inspektorat Uzbrojenia zaznacza, iż zakup dwóch samolotów „małych” ma stanowić „uzupełnienie istniejącego systemu transportu VIP.”

Reklama
Reklama

Komentarze (20)

  1. wojo

    Różne merytorycznie uwagi zgłoszone na tym portalu potwierdzają,że zachowanie decydentów jest podejrzane (98% krajów mają swoje specjalne pułki, obsługujące VIPy). Nasi politycy zachowują się nieracjonalnie, pytanie co stoi za tą sytuacją. To nie teoria spiskowa, jest chyba powód korupcyjny.Prawdopodobny jest wewnętrzny spór, kto ma dostać ten deal.

  2. Gregor

    Subiektywna lista potencjalnych samolotów VIP: Bombardier Global 7000 > załoga 2-4 osób > pasażerowie 10-19 > zasięg - 13500 km - rozpoczęcie produkcji w 2016 Dassault Falcon 7X > załoga do 3 osób > pasażerowie do 19 > zasięg - 11000 km (ale z 8 pasażerami) - produkowany od 2005 Dassault Falcon 8X > załoga 2 osoby > pasażerowie 8 - 19 > zasięg - 11900 km - pierwszy lot 6 lutego 2015 roku Gulfstream G550 > załoga 2-4 osób > pasażerowie 14-19 > zasięg - 12500 km - produkowany od 2003 Gulfstream G650 > załoga 2 osoby > pasażerowie 11-18 > zasięg - 12900 km - produkowany od 2008 Gulfstream V > załoga 2-4 osób > pasażerowie 14-19 > zasięg - 10700 km - produkowany od 1998 Uważam, że samolot VIP w proponowanej konfiguracji (dla kilkunastu osób) powinien osiągać dystans ponad 10000 km. Koszt zakupu jednego samolotu tej wielkości to około 30 - 40 mln $. Jednak uważam, że Polska powinna posiadać (w dyspozycji wojska) dwa samoloty typu Airbus A350 XWB (produkcja od 2010, maksymalnie 440 pasażerów, koszt zakupu od 270 mln $) lub Boeing 787 Dreamliner (produkcja od 2007, maksymalnie 380 pasażerów, koszt zakupu od 220 mln $) do transportu nie tylko VIP ale np wojska, bądź ewakuacji ludności z terenów zagrożonych.

  3. asd

    Ze względów bezpieczeństwa zostają tylko japońskie, ew. brazylijskie (chociaż tutaj trzeba by było się dobrze zastanowić ze względu na silną piątą niemiecką kolumnę w Brazylii). A najlepiej kupić licencję i produkować u siebie. A jeszcze lepiej samemu opracować.

  4. Vivaldi 2000

    Sprawa jest co najmniej dziwna. Od lat obserwujemy niemrawe podrygi kolejnych ekip rządowych do tego zakupu, by za każdym razem dowiedzieć się na końcu, że z jakichś tam niewyjaśnionych bliżej przyczyn sprawę odkłada się ponownie. To mi przypomina chocholi tanieć bandy nieudaczników, albo marnych cwaniaków, którzy wzajemnie wpędzilisię w absolutnego pata, i nie ma pośród nich mądrego, który by się poważył na uczciwą męską decycję. A chodzi o sprawę poważną, bo: - to musi być samolot wyposażony w utajnione środki łączności do komunikowania się w locie - żeby czas przelotu nie był okresem przerwy w rządzeniu państwem - nie chodzi przecież o taksówkę powietrzną; - zakupić należy co najmniej trzy samoloty, dwa mniejsze, a jeden większy; - pakiet powinien zawierać wsparcie logistyczne i szkoleniowe, w tym trenażer. Kraje mądrzejsze od Polski i Polaków łączą zazwyczaj taki zakup z innymi potrzebami. Np. Dania zakupiła mały samolot odrzutowy, który spełnia dwie role. Na co dzień jest patrolowcem morskim, a od święta przewozi VIP-y. Odwagi Pani Premier!!

    1. Piotr Kraczkowski

      Zasięg musiałby pozwalać na osiąganie każdej stoliocy świata bez międzylądowania, prądkość ponad 900 km/godz., bezpieczeństwo latania: ponad rejsowymi samolotami pasażerskimi, trzy silniki, nawigacja pozwala lądować w każdej pogodzie i w nocy bez pomocy lotniska. ___Pomysł, by jednostka obsługująca rząd miała wydzielone, osobne zadanie wojskowe, np. udział w lotach patrolowych, jest dobry, ale wymaga zachowania odrębości jednostki, tzn. bez udziału ludzi z zewnątrz, aby nie stwarzać luki w systemie bezpieczeństwa rządu - w powietrzu nikt nie zamontuje podsłuchu lub bomby. ___Potrzebowalibyśmy jednak raczej 4 Falcony FX - spełniają kryteria, cztery sztuki to nawet przy cenie nowych nie jest dużym wydatkiem dla państwa, a producentowi opłaca się rabat, centrum serwisowe itp. Wyjątkowo można lecieć dwoma Falconami. Prezydent Francji lata bezpiecznym trzymotorowym Dassault Falcon 7X: https://www.youtube.com/watch?v=CAW5KEkGcwY ___Falcon 7X wyjaśniony w minutę: https://www.youtube.com/watch?v=IVP8rc6lhuA ___Airbus ACJ319 corporate jet (większy niż Falcon): https://www.youtube.com/watch?v=MXEQKhIZzbw Poza tymi dwoma z UE jest jeszcze producent z Kanady i z USA oraz Brazylii, a więc jeśli chcemy zintensyfikować współpracę z przemysłem lotniczym zach. UE, to możemy kupić tylko Falcona. Mielibyśmy wówczas Airbusa i AgustaWestland jako helikoptery z UE, do tego Falcon i później kiedyś Airbus ACJ319. Pozostałby tylko Eurofighter oraz SAMP-t aby Polska miała olbrzymią obecność w przemyśle lotniczym, rakietowym i kosmicznym UE, a co za tym idzie zamożność i miejsca pracy, które nie uciekają z Polski dalej na wschód. Wzrosłaby wydajność i nie musielibyśmy się bać euro, a euro dałoby nam wówczas dodatkowe korzyści. Tak wygląda mądra polityka gospodarcza i obronna. ___Mała Bawaria ma ok. 9 mln. mieszkańców, ale stanęła na uszach by być obok Włoch jedynym centrum sterowania systemem Galileo: http://www.spaceopal.com/index.php/component/content/article/78-article/87-the-galileo-control-centres Dlaczego? Bo Bawarczycy wiedzą, że w ten sposób ściągają do siebie przemysł kosmiczny. Tak to działa. Gdyby UE rozumowała tak jak Polska, to używałyby GPS, a tak, to Galileo jest kompaktybilny z GPS, ale lepszy, bo później budowany i wykorzystujący postęp technologiczny.

  5. jf

    TAKA MAŁO-DUŻA PROŚBA do decydentów. Może tym razem zainstalujcie przy wejściu taki mały wykrywacz ... "środków wysokoenergetycznych". I zapiszcie pogrubioną czcionką (drukiem) dla BOR-u, że samolot przed wylotem każdorazowo ma być sprawdzany przez saperów, chemików i bakteriologów. Aha byłoby tez ekstremalnie "cool" aby w tylnej części "podogonia" (radosna twórczość ;) ... ) podwiesić zasobnik z oficerem ochrony wyposażonym w pistolet sygnałowy tf2 ;) . Jest szansa że przechwyci każdy obiekt zbliżający się od tyłu do naszych vip-ów aby ich przelecieć.

  6. bezksywy

    Moje przemyślenia: - Nie tak dawno siemioniak opowiadał jak to PiS populistycznie chce ratować mielec i/lub Świdnik kosztem potrzeb żołnierzy. A sam ratował pieniędzmi MON-u stołki prezesów PLL LOT niekorzystną umową na czarter. - Skoro mamy 4 największy budżet w EU kancelarii prezydenta to niech sami sobie kupują i utrzymują lotnictwo, salonki śmigła i samoloty. Zapewne przestali by bezsensownie latać. - zlikwidować 1 BLtr, a reaktywować etatami i pieniędzmi ze sprzedaży gruntów Portowi Okęcie Piłę lub Zegrze pomorskie, Redzikowo. Jaki normalny kraj trzyma wojskową bazę w centrum dużego miasta a do tego, zupełnie niepotrzebną. To jest tylko punktu wypadowy dla wycieczek VIP-ów, nie mający nic wspólnego z wojskiem. - Idę o reputacje że to będzie najsprawniej przeprowadzony przetarg w całym wielkim PMT a.d. 2013 Ulżyło mi, Dziękuje

    1. Zenio

      Mielec i Świdnik to prywatne "firmy". PLL LOT to spółka Skarbu Państwa. Czyli co ? rozdzielić "wozenie wipów" na dwa ośrodki ? rządowy i prezydencki ? Przecież to kompletnie niepotrzebne zwiększanie kosztów by było.

  7. Lee

    Śmiech na sali z tym przetargiem.Samolot na 12 - 14 pasażerów dla Prezydenta, Premiera to chyba jakiś żart, sama ochrona to więcej osób. Kompromitacja pełna...

    1. Zenio

      Bo co ci ponad 10 osób ochrony w samolocie ? Ochrona jest na lotniskach, startowym i docelowym. Nie musi latać samolotami dla VIP.

  8. GTS

    W związku z naszą bylejakością proponuje jednak maszyny, na pokład których nie da się zabrać całej rodziny, wszystkich kumpli generałów, ministrów itp. Proponuje więc wybrać coś z maszyn małych 13-18 miejscowych takich jak Dassault Falcon 5X/7X, Gulfstream G650/G650ER, czy Bombardier Global 60007000/8000. Każda większa maszyna będzie stanowiła pokusę na latający cyrk dowolnej opcji politycznej. Można by zakupić jakiś A320neo tylko i wyłącznie po to żeby był na wszelki wypadek i służył wyłącznie w czasie zagrożenia jako tzw. Air force one.

  9. AnonimGall

    A propos zakupu samolotów dla naszych VIP-ów, skoro mogą być samoloty używane, to jeszcze 2 lata temu można było odkupić na dosłownie śmieszne pieniądze, kilka boeingów 767 od naszego LOT-u. Swoje już wylatały, ale kupienie wszystkich jakie były do kupienia dało by zarówno możliwość wyboru, które mają iść do remontu i przebudowy, a które przeznaczyć na części zamienne. Jak widać było, mimo swojego wieku, były w dobrym, a nawet bardzo dobrym stanie, o czym świadczy lądowanie kapitana Wrony i to, że płatowiec wytrzymał. Niestety decydentom po raz kolejny zabrakło wyobraźni i inwencji twórczej.

    1. Darek

      Chłopie, ale powiedz mi kto za ten biznes co piszesz by miał wziąść w łapę jak sprzęt tani, co innego jak nie koniecznie nowy ale z zagranicy, to i drogi być musi, więc poprzez różne dialogi, czy testy i opracowania i wypracowania łamane przez referaty ;) można bokiem komu trzeba kaskę pościć i kto ma ja wziąć to weźmie.

  10. jjj

    B-52 lataja juz 50 lat. Nie widze potrzeby aby JAK-i wymieniac. Sa ważniejsze wydatki niż wygutki dla politykow. Jeśli politycy naucza się siedzieć na swoim miejscu i nie będą się wtracac do kokpitu to zadnych katastrof nie bedzie

    1. cosmo-pl

      Zgadzam się w 100%

    2. DK

      Jak-i latają w SP 35 lat. Czas na zmianę

  11. DK

    Dlaczego Polska nie może kupić dla VIP-ów czegoś normalnego. Tylko samolot 12-14 osób. Takie dane spełnia np. Embraer Legacy 600 i pewnie taki wybiorą. Przecież dla 6 gospodarki UE zakup np. A320neo w wersji VIP to za dużo

    1. TomZZ

      Są też inne np. Dassault Falcon 2000 czy Falcon 7X. Tylko czy jak zanowu wybiorą Francuza to nie będzie krzyku?...

  12. Arek

    Proponuje zakupic dwa Embraery 195 od LOT-u w najlepszym stanie i będzie po sprawie. Jeżeli zasieg będzie jeszcze za mały ponieważ standardowo jest to około 3400 km spróbować dostosować go do wersji o wydłuzonym zasiegu (chyba cos takiego robi producent o ile dobrze pamietam). Serwis na miejscu, samolot znany w Polsce.

    1. Piotr Kraczkowski

      Chodzi panu o uniemożliwienie tworzenia miejsc pracy w UE i w Polsce, aby tylko korupcyjnie kuować samoloty z Brazylii? Mamy przerabiać używany samolot pogarszając jego stan techniczny i bezpieczeństwo aby umożliwić zamach lub wypadek? Przy tym nadal nie mieć samolotu latającego z Warszawy do Waszyngtonu bez międzylądowania i to w sytuacji gdy bez problemu możemy mieć samoloty nowe, które to potrafią?

  13. Oj

    Jakimś dziwnym trafem wczoraj ogłoszono zakup nowych maszyn a dziś rządowy samolot miał problemy przy starcie.......

  14. Roman

    No cóż, pewnie zakończy się tak jak już drzewiej bywało "jeden bajer, drugi bajer ale musi być embrajer"

  15. rmarcin555

    Samoloty są potrzebne bo to zwyczajnie wstyd. Bez znaczenia który rząd je kupi, byle to wreszcie zrobił. Jak na razie nikt nie miał jaj do podjęcia takiej decyzji.

  16. Sky

    W KOŃCU! Ileż to lat trzeba było czekać, żeby skończyć ten cyrk. Jakby ktoś się za to zabrał kiedy była pora to może nawet 96 osób udałoby się ocalić...

    1. jjj

      "Jakby ktoś się za to zabrał kiedy była pora to może nawet 96 osób udałoby się ocalić... " zawinił czlowiek a nie maszyna??? brak myslenia wśród osob które to planowaly ten lot, brak szkolen, MAszyna była sprawna i zdolna do lotu. Stawianie tezy ze to wina maszyny to fałszowanie prawdy

  17. Ed

    O będzie trzeba utworzyć specjalny pułk do przewozu Vipów :)

  18. Darek

    Używane???? Ciekawe czemu sami sobie używanych samochodów nie kupią do wożenia własnych tyłków tylko do latania biorą jakiś złom pod uwagę. Liczą na powtórkę ze Smoleńska? Ponadto to ,,wypożyczenie" samolotów z LOT to nic innego jak pompowanie kasy do LOTU ,,tylnymi drzwiami". Kasę, która na to wydali od początku tego procederu i wydadzą starczyła by na jak pamiętam 2-4 samolotów średniego zasięgu typu np. Dassault Falcon.

  19. robercik

    Sukhoi superjet 100, doskonale parametry, a dokladajac niski kurs rubla... zloty interes

  20. Irek

    Czemu wojsko niech kupi sejm ze senatem