Reklama

Siły zbrojne

Węgry przyspieszają modernizację armii

Fot. Adrian Pingstone/Wikimedia Commons.
Fot. Adrian Pingstone/Wikimedia Commons.

Władze Węgier zapowiedziały przyśpieszenie programu modernizacji sił zbrojnych. Jego zakres ma objąć przede wszystkim wymianę sprzętu wojskowego i uzbrojenia pochodzącego z czasów Układu Warszawskiego.

Według komunikatu agencji MTI cytowanego przez ministerstwo obrony Węgier realizacja planu modernizacji armii ulegnie przyśpieszeniu. Zwrócono uwagę, że zdecydowana większość wyposażenia sił zbrojnych została wyprodukowana jeszcze w czasach Układu Warszawskiego, za wyjątkiem samolotów myśliwskich Gripen i zestawów przeciwlotniczych Mistral.

Premier Wiktor Orban stwierdził, że Węgry zwiększą wydatki obronne, przede wszystkim w celu pozyskania nowych typów sprzętu i uzbrojenia. Zwrócił on uwagę na konieczność demonstrowania siły Sojuszu Północnoatlantyckiego w kontekście kryzysu ukraińskiego. Na początku października na Węgrzech odbyły się ćwiczenia Steadfast Javelin III, z udziałem żołnierzy sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych. W manewrach uczestniczyły także myśliwce JAS-39 Gripen oraz czołgi T-72 należące do armii Węgier. Według komunikatu NATO, ich scenariusz zakładał odpieranie agresji zbrojnej. 

Zgodnie z danymi Paktu Północnoatlantyckiego Węgry przeznaczyły w ubiegłym roku na obronę narodową 0,9 % PKB. Według wcześniejszych doniesień udział wydatków obronnych w produkcie krajowym brutto ma zostać stopniowo zwiększony, aby w 2022 roku osiągnąć wartość około 1,4 %. W przyszłym roku węgierskie myśliwce Gripen wezmą udział w misji Baltic Air Policing. Przedstawiciele władz w Budapeszcie zadeklarowali także gotowość do wydzielenia wojsk do składu sił natychmiastowego reagowania NATO (tzw. szpicy).

 

Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. qwerty

    "aby w 2022 roku osiągnąć wartość około 1,4 %" Żarty sobie robią? Państwa członkowskie NATO nie wydające min. zalecanego 2% PKB na obronność powinny być z NATO usuwane, bo osłabiają tylko sojusz zamiast go wzmacniać.

    1. kzet69

      100% racji jestem za!

    2. molo

      jakiego sojuszu? co to za sojusz od albani po kanade hehe

    3. wegerski wedrowiec

      A co z Polska? W roku 2013 to wydanie spadlo do 1,4% PKB (wedlug dan NATO). Znowu bedziemy razem! :-) Bardziej podoba mi sie mysl Sebo. Ja znam przede wsystkim wase produkty w ramach elektronyki, wlacznosci, I infirmatyki. Szacunek! Z powazaniem

  2. Tom

    Panowie, raczcie zauważyć że Węgry to jedyne prawdziwie nam przyjazne państwo na świecie. Jest faktem że ostatnio nieco przeginają ale.......nie zmienia to postaci rzeczy. Więc może tonujący nieco komentarze.

    1. AX

      Rumunia - mamy z nimi podpisane partnerstwo strategiczne. Po drugie podejmuje o wiele korzystniejsze dla Polski ruchy niż Węgry.

    2. Tyberios

      Za rządów Orbana ta przyjaźń w dziwny sposób się okazuje. Sami Węgrzy są przyjaźni ale ich rządzący obecnie za ciasno na smyczy Kremla chodzą by ich tak nazywać. A z tym "jedynym prawdziwie przyjaznym" to bym nie przesadzał, kilka innych też by się znalazło. Choćby Gruzini, byłeś w Gruzji? piękny kraj a jak ludzie wiedzą żeś Polak to dopiero cię ugoszczą.

  3. wrrrr

    Wywalić Węgry z NATO/UE na pysk. Chce Orban lizać doopę Putinowi, to samodzielnie ...

  4. sebo

    Trraz podstawowe pytanie... Od kogo kupia ten sprzęt... Moim zdaniem powinien byc kupiony od panst czlonkowskich grupy wyszehrawdzkiej... I tu pora na ruch PHZ i polskich polityków...

  5. pół żartem ,pół serio ale z prawej flanki

    premier Orban musi uważać na swoje spodnie ; stoi właśnie w bardzo niewygodnym rozkroku...

  6. Bratanek

    A z towarzyszem Putinem to uzgodnili ?

    1. 1125

      Pewnie tak, pozbędą się uzbrojenia z czasu Układu Warszawskiego a nabędą współczesny ruski sprzęt

    2. Krystian

      Dokłądnie, to samo mi przyszło do głowy. Jak to załatwił? Dostał dyspensę :-)

    3. totenkopf

      no właśnie, przecież Orban to taki serdeczny kumpel z Putinem, to przed chce pokazywać muskuły sojuszu?

  7. pszemyntnik

    będzie można zatankować do pełna

  8. Tyberios

    I Orban się na to zgodził?!

  9. mw

    Trzeba wprowadzić zasadę, że państwo które nie wydaje wymaganego procenta PKB na wojsko nie może liczyć na pomoc ze strony NATO. Na początek taki limit mógłby wynosić np 1% i byłby w kolejnych latach podnoszony do 2% PKB. Wydatki na wojsko na poziomie 0,8% czy 0,9% to kpiny.