Siły zbrojne

Ukraina: rosyjskie wozy bojowe w ogniu

T-72B mod. 1985
Autor. mil.ru

Z całej Ukrainy napływa szereg informacji podpartych materiałami wideo i zdjęciami o zniszczeniu, uszkodzeniu lub przejęciu szeregu wozów bojowych rosyjskiej armii w czasie toczonych na licznych kierunkach walk. Równolegle straty w ich wyniku ponosi również broniąca się armia ukraińska.

Jako pierwsze ze starć lądowych pojawiły się doniesienia ciężkich walkach w rejonie Charkowa. Rosyjskie pododdziały pancerno-zmechanizowane poruszały się po drodze międzynarodowej M03 na północno-wschodnich obrzeżach tego miasta. Na dostępnych nagrań widoczny jest szereg wraków rosyjskich pojazdów wojskowych. Na poboczu drugi pojedynczy świeżo zmodernizowany czołg podstawowy T-80BWM został kompletnie zniszczony najprawdopodobniej w wyniku wybuchu magazynu amunicji, który spowodował oderwanie wieży i odrzucenie jej na odległość kilkudziesięciu metrów.

Pomiędzy wieżą a kadłubem wypalonego czołgu znajduje się porzucony i uszkodzony rosyjskich wojskowy samochód ciężarowy GAZ 66 najprawdopodobniej w wersji wozu dowodzenia. W tyle za z nimi stoi wrak kołowego transportera opancerzonego z rodziny BTR. Ze względu na słabą jakość nagrania oraz odległość nie można jednak ustalić precyzyjnie jego wersji ani przynależności państwowej. Niepodal na sąsiedniej drodze znajdują się dwa doszczętnie spalone gąsienicowe transportery opancerzone MT-LB.

Na innym nagraniu wykonanym w rejonie Charkowa z przejeżdżającego samochodu na skrzyżowaniu dwóch dróg znajdują się dwa wraki wozów bojowych należących najprawdopodobniej do obu stron toczącego się konfliktu. Na jego środku znajduje się najprawdopodobniej ukraiński kołowy bojowy wóz piechoty BTR-4 choć potencjalnie może to być inny ukraiński lub rosyjski wóz bojowy z rodziny BTR. Za nim w niewielkiej odległości na poboczu drogi znajduje się doszczętnie spalony rosyjski opancerzony samochód terenowy GAZ Tigr. W innym miejscu nagrano z kolei porzucony i ciężko uszkodzony inny pojazd tego ostatniego typu. Został najprawdopodobniej ostrzelany z armaty automatycznej otrzymując kilka trafień w przód.

W obwodzie ługańskim ukraińska armia poinformowała o zdobyciu bojowego wozu piechoty BMP-2 oraz wzięciu do niewoli czterech żołnierzy, a dołączone do tego zdjęcia wskazują, że to prorosyjscy separatyści. W mediach społecznościowych opublikowano także dwa nagrania prezentujące dwie zniszczone kolumny wozów bojowych. Pierwsza z nich prezentuje trzy zniszczone bojowe wozy piechoty BMP-1 i pojedyńczy MT-LBu najprawdopodobniej w wersji wozu dowodzenia. Ze względu na słabą jakość nagrania oraz zniszczenia ciężko określić do której armii należały te pojazdy. Na drugim nagraniu nagranym z przejeżdżającego samochodu widoczne jest z kolei około dziewięć czołgów podstawowych T-64 stojących na drodze w kolumnie. Wozy te bez wątpienia należą do ukraińskiej armii, ale ze względu na słabą jakość nagrania ciężko ocenić ile z nich zostało uszkodzonych lub zniszczonych.

Jak poinformował z kolei Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy za pomocą Twittera, Dowództwo Sił Połączonych w rejonie Głuchowa w obwodzie sumskim w północno-wschodniej Ukrainie ukraińscy żołnierze mieli zniszczyć 15 czołgów podstawowych z rodziny T-72. Miało to zostać dokonane przez wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych FGM-148 Javelin przekazanych przez Amerykanów i państwa bałtyckie.

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (13)

  1. Bobi

    Czemu z tej wojny nie pokazują szpitale? Tyły? Ciągłe w TV chmurka dymu w nocy podświetlona i dźwięk strzału. Czemu nie ma wywiadów z oficerami ich wojska? Weszło ponoć dużo techniki i ludzi, a zero informacji. Co nagle wszyscy przestali fotki i filmy robić?

    1. Tani35

      Nie ma walk więc co można fotografować.

  2. Chyżwar

    @Tani35 Co znaczy "twarda sztuka"? Raczej oberwał fartownie. Nie żebym po nim jechał. Ruscy swego czasu chcieli Iveco LMV. Nie bardzo rozumiałem po wuj, skoro ich Tigr był lepiej dostosowany do ich warunków.

    1. Tani35

      Dostał nie małym kalibrem i wytrzymał. Widziałem fotki wiodących firm na rynku produktów po podobnym trafieniu w stanie znacznie gorszym.

    2. Piotr Skarga

      Ho Ho. Znaczy j u ż wiesz czym oberwał? I od razu możesz porównać z innymi pojazdami ? Tamte zatem t e ż już zbadałeś?

    3. Tani35

      Nie ale widziałem trochę dziur na żywo i porównuję. Bo dawniej nie szkolono na kompie tylko na żywo. Najpierw się strzelało a potem się oglądało. Teraz oglądam na ekranie .

  3. Perun Shogun

    To jest wojna manewrowa! kto ma lepsze rozpoznanie szybkosc reakcji i zdecydowanie, moze tworzyc miejsca zasadzek Rosja stracila: 80 czolgow 500 wozow wszelkich 6 smiglowcow 10 samolotow 2500 zolnierzy Ukraina 18 czolgow 60 wozow 2 mysliwce 8 innych samolotow 800 zolnierzy To sa liczby podane przez UK MOD a potwierdzone (ukrainskie) przez MON Rosji

  4. Piotr Skarga

    Swoją drogą to jak widać to obok bardzo jednak nielicznych czołgów to ruscy bandyci mają przede wszystkim pojazdy LEKKO opancerzone, zatem nasze taniutkie jak barszcz Warmate 1 (pierwsza seria poniżej 100 tys PLN od sztuki!) mogłyby bardzo skutecznie rżnąć - jak żniwiarka - te ruskie watahy z bezpiecznej odległości. Relacja koszt- EFEKT miażdżąco "na plus" dla Warmate! A jak wiadomo od czasu "pierwszej" wojny o Donbas spośród wykorzystanych wtedy przez Ukrów dronów, tylko Warmate i FlyEye n i e zostały pokonane przez WRE onucowych rus-bandziorów!! Zatem Agencjo Uzbrojenia - weź się DO ROBOTY!!! A gdyby MON MYŚLAŁ i je wtedy kupił , to dziś mogliby jeszcze parę setek Warmate posłać Ukrom żeby wygnieść to kremlowskie robactwo co się pcha na Ukrainę.

  5. Antonioo

    Czego uczymy się z tej wojny? Że bez absolutnie skutecznej obrony przeciwlotniczej nasze tyły będą niszczona jak tylko sobie wymyśli wróg. Druga spraw, radary aktywne kompletie zniszczone. Dlatego powinno być więcej mobilnych radarów pasywnych wykrywających nadlatujące cele, a następnie włączanych aktywnych radarów do naprowadzenia i zlikwidowania rakiet / samolotów. Rosjanie lubią robić szybkie zajmowanie z użyciem helikopterów, Mobilne grupy żołnierzy wyposażone w Pioruny i krótkofalówki żeby się komunikować i przekazywać gdzie lecą helikoptery a w razie co zestrzelić jakiś. Infrastruktura krytyczna musi być redundantna i zdecentralizowana, magazyny wojskowe muszą być puste przed godziną W.

    1. Mario64

      A co na to stacja zagłuszania Krasucha? Jakie krótkofalówki? To będzie działać?

    2. Piotr Skarga

      Mario! Będzie działać. Rosjanie probowali przecież zakłócać samolotom NATO łączność oraz nawigacje na Śródziemnym. Brytole tam latający owszem , nawet ZAUWAŻYLI te śmieszne próby. Najwięcej zaś zgłosili piloci samolotów pasażerskich. Po drugie rosyjskie WRE okazało się praktycznie bezsilne wobec systemów łączności I dronów z WB Group. Mamy szanse. Tylko musimy mieć naszych Piorunów DUŻO, by nastąpiło skuteczne nasycenie. A juz takie Gromy w Gruzji czy Stingery w Syrii zmusiły ruskich bandytów na samolotach do atakowania spoza wysokości skutecznej tych systemów. Zaś powyżej tego pułapu to ruscy bandyci są już widoczni jak "na tarczy" dla myśliwców i takich systemów jak brytyjski LandCeptor , IRIS-T itp. systemy krótkiego zasięgu!

  6. Bulderwal

    Swoją drogą ciekawe jest to, że rus w pierwszym rzucie posłali głównie starszy sprzęt, na którym odnoszą sukcesy. Ciekawe co się dzieje z ukr rakietami p.okr...

  7. pawlo

    No cóż to było już testowane w Iraku ,rosyjskiej produkcji czołgi kontra jawelin równa się latająca wierza

  8. Antonioo

    Cyberataki na infrastruktyrę przeciwnika, to jest co musimy mieć., Bardzo tanio możemy dezorganizować infrastrukturę w najdalszych czeluściach tego wstrętnego kraju, Przecież satelity też można atakować - w końcu prowadzą one komunikację. Musimy mieć cyber wojsko - ściśle ofensywne. Musimy mieć możliwość odcięcia internetu od świata.

    1. Mario64

      My mamy na razie widły i siekiery na Rosyjskie satelity. Analogicznie jak banderowcy.

  9. były porucznik zmechu

    Jak na taką jazdę, to straty są minimalne po obydwu stronach konfliktu. Chyba, że nie wiemy wszystkiego.

    1. Ech

      tez jestem ciekawy jaki % rzeczy wiemy z tego co sie dzieje...30%? 20%?

    2. Adam S.

      Obawiam się, że podawane są tylko straty potwierdzone, zapakowane do worka. Będzie znacznie więcej osób "zaginionych".

    3. Adam S.

      Podawane są straty potwierdzone, zapakowane do worka. Prawdopodobnie będzie znacznie więcej osób "zaginionych".

  10. PA

    Rakiety przeciwpancerne raczej nie kosz.tuja 100 tys. Wystarczyło przeczytać przed paroma tygodniami, ile kosztowało odnowienie licencji na izraelskie rakiety. To grube pieniądze nawet jeśliby to były Javeliny.

  11. Tani35

    Ten Tigr to twarda sztuka bedzie do remontu. Mnie osobiscie pozytywnie zaskoczył.

    1. Ech

      jesli przejma teren pojdzie do remontu bedzie jezdzil

  12. Ech

    Ciekawe ze ludzie sie nie boja podjerzac i robic zdjec. Ja to pewnei 3 dni po wsztskim bym poszedl po ogldac

  13. DA(łn)VIEN

    Tyle są warte czołgi...by dostać rakietą za 100tys złoty. Szkoda pieniędzy na czołgi ruski czy jankeski...jeden złom. To samo tyczy się helikopterów. To są sprzęty dobre na jakieś konflikty domowe czy inne biatlony. Szkoda,że Polska kupuje 250 Abramsow zamiast 10 baterii homara

    1. Tani35

      A jak się bedziesz bil homarem? Napisz to się posmiejemy. Ile mln rakiet musisz mieć? Artyleria to jest bron wsparcia do walki bezposredniej niestety malo uzyteczna. Wiec trzeba miec i tanki i to dużo. Bo straty będą.... Dlatego 250 Abramsow a nie 40 jak kupuja inni.

    2. carl fath

      Rakietą na czołgi ....?

    3. DA(łn)VIEN

      Przedstawię ci swoją opinię...większość strat w drugiej wojnie światowej było zadanych poprzez zmasowane użycie artylerii oraz lotnictwa. Rakietą o zasięgu 300km powoduje z automatu przeniesie działań na teren wroga. Jeżeli masz się bronić wystarczą ci ppk a potem sukcesywne wybijanie artylerią rakietową czy zwykłą. Czołg ma to do siebie ,że musi być go dużo i trzeba go regularnie zastąpić. Jeżeli uważasz,że bredzę...okej...otwórz książki historii wojen i bitew...to podyskutujemy