Szwecja wymienia NH90 na Black Hawki

Szef sztabu szwedzkich sił zbrojnych gen. Micael Byden ogłosił decyzję w kwestii śmigłowców w ramach szerszego planu rozwoju sił zbrojnych do roku 2035. Istotnym elementem okazała się wymiana floty śmigłowców. - „Proponujemy zakup nowego śmigłowca morskiego i dodatkowych śmigłowców do działań lądowych Helikopter 16 (Hkp 16 to szwedzkie oznaczenie UH-60M)" – stwierdził gen. Byden. Decyzja jest związana z opóźnieniami w zakresie dostaw i gotowości operacyjnej maszyn NHIndustries NH90.

Sztokholm zamówił w 2001 roku osiemnaście NH90. Zakładano, że trzynaście będzie reprezentowało wariant wielozadaniowy Hkp 14E, a pięć morską wersję zwalczania okrętów podwodnych i nawodnych Hkp 14F. Wszystkie śmigłowce miały też być dostosowane do wykonywania zadań SAR. Trzynaście lat później, pod wpływem podejrzanych działań rosyjskich okrętów podwodnych, podjęto decyzję o zmianie proporcji na 8 maszyn Hkp 14E i tyle samo Hkp 14F... Co pokazuje jakie problemy i opóźnienia nękały ten program, gdyż dostawy maszyn powinny zakończyć się osiągnięciem gotowości operacyjnej w 2008 roku. Tymczasem ostatni śmigłowiec NH90 przekazano stronie szwedzkiej w 2019 roku.

Ubocznym skutkiem tej sytuacji była decyzja o pozyskaniu w 2010 roku za pośrednictwem systemu FMS 15 śmigłowców wielozadaniowych Sikorsky UH-60M Black Hawk. Miały one zabezpieczyć działania SAR oraz potrzeby transportowe. Między innymi podczas misji w Afganistanie. Ostatecznie okazały się bardziej sprawne i dostępne niż Hkp 14E. Stąd decyzja o pozyskaniu kolejnych maszyn Black Hawk.

Jeśli chodzi o morski wariant NH90 to po dokonaniu na początku roku audytu floty NH90 ustalono nie tylko, że jest poważny problem z gotowością operacyjną, ale też szwedzka marynarka potrzebuje unowocześnienia Hkp 14F w zakresie zwalczania okrętów podwodnych. Dlatego zdecydowano o wycofaniu również floty morskich NH90 i zastąpienie ich niesprecyzowanym typem śmigłowca ZOP. Nie jest wykluczone, że wybór padnie na MH60R Seahawk ale w tym zakresie żadne deklaracje nie padły.  

Szwecja tym samym staje się trzecim państwem, po Australii i Norwegii, który zdecydował się zrezygnować z eksploatacji śmigłowców NH90 w związku z opóźnieniami dostaw, ograniczoną gotowością i kosztami obsługi. W najbliższym czasie należy spodziewać się uruchomienia procedur zakupowych, gdyż śmigłowce zapewniają zdolności, na które jest ogromne zapotrzebowanie w szwedzkich siłach zbrojnych.