• Wiadomości

Szef NATO: Sojusz "gotowy, by bronić i chronić wszystkich sojuszników"

NATO jest gotowe, by bronić i chronić wszystkich sojuszników przed dowolnym zagrożeniem. To jest najważniejsza odpowiedzialność NATO i uzasadnienie posiadania sojuszu wojskowego – stwierdził w Warszawie nowy sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Polska i Turcja to pierwsze kraje jakie odwiedza po objęciu stanowiska. 

Fot. Kancelaria Prezydenta

Były premier Norwegii objął stanowisko 1 października i w swoją pierwszą oficjalną podróż zagraniczną wybrał się do Polski. -  W ten sposób uznajemy silną rolę Polski w naszym sojuszu. Jest to wyraz mocnej solidarności NATO w tych niespokojnych czasach – oświadczył po przylocie do Warszawy. W planie wizyty znalazły się spotkania z prezydentem Bronisławem Komorowskim, premier Ewą Kopacz oraz ministrami obrony narodowej Tomaszem Siemoniakiem i spraw zagranicznych Grzegorzem Schetyną. Nowy szef NATO odwiedzi również bazę lotniczą w Łasku, gdzie stacjonują polscy i amerykańscy żołnierze wraz z myśliwcami F-16.

Głównymi obszarami rozmów pozostają sprawy bezpieczeństwa i współpracy w ramach Sojuszu. Nie tylko w kontekście sytuacji na Ukrainie, ale też w Syrii i Iraku. Dlatego kolejnym państwem które odwiedzi sekretarz generalny NATO jest Turcja.

Obecnie jesteśmy świadkami, jak Rosja prowadzi agresywne działania na Ukrainie, doprowadziła do anektowania terytorium ukraińskiego i destabilizacji wschodu Ukrainy. Widzimy także niestabilność na południu: w Syrii oraz w Iraku, czyli w państwach sąsiadującym z Turcją - członkiem NATO. To wszystko podkreśla znaczenie tego, że powinniśmy mieć mocniejszy Sojusz.

Stwierdził Jens Stoltenberg po spotkaniu z prezydentem Komorowskim

Natomiast po rozmowach z premier Ewą Kopacz obie strony podkreśliły, iż dla zwiększenia bezpieczeństwa w regionie niezbędne jest szybkie wsprowadzenie w życie postanowień wrześniowego szczytu NATO w Walii i zwiększenie zaangażowania wojskowego sojuszników. Premier Kopacz dodała przy tym, że nasz kraj jest gotowy do takich działań, a "stabilny" budżet i ambitne plany modernizacji polskiej armii czynią z Polski dobry przykład członka Sojuszu gotowego do realizacji celów wyznaczonych w Newport. 

Reklama