Rumunia zwiększa wydatki obronne do 2 % PKB. Zgoda wszystkich sił politycznych

Prezydent Rumunii Klaus Iohanis stwierdził, że realizacja umowy pozwoli na wzmocnienie zdolności sił zbrojnych, przez rozszerzenie zakresu ćwiczeń oraz zwiększenie zakupów nowoczesnego wyposażenia. Porozumienie powinno przyczynić się także do rozwoju krajowego przemysłu obronnego.

Klaus Iohanis podkreślił, że Rumunia zwiększając wydatki obronne do poziomu rekomendowanego przez NATO stanie się bardziej wiarygodnym sojusznikiem. Zwrócił uwagę, że państwo oczekujące pomocy od sojuszników w wypadku zagrożenia musi zwiększyć finansowanie sił zbrojnych. Podziękował przedstawicielom parlamentarzystów za dojrzałość i odpowiedzialność przy podpisywaniu porozumienia. Dokument zakłada udział nakładów na obronę w PKB na poziomie 2 % przez okres co najmniej 10 lat od 2017 roku.

Władze Rumunii już wcześniej deklarowały chęć zwiększenia nakładów na obronę narodową w świetle wydarzeń na Ukrainie. Według dostępnych informacji w 2015 roku planowano alokowanie środków w wysokości 1,5 % produktu krajowego brutto, podczas gdy dwa lata wcześniej udział nakładów na obronę w PKB Bukaresztu wynosił zgodnie z danymi SIPRI 1,3 %. Rumuński rząd zamierzał poprosić o zgodę Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, z uwagi na realizowany program restrukturyzacji gospodarki.

Obecnie siły zbrojne Rumunii wykorzystują w dużym stopniu sprzęt przejęty z nadwyżek państw NATO, jak artyleryjskie zestawy przeciwlotnicze Gepard i rakietowe Hawk, fregaty brytyjskiego Typu 22 czy transportowce C-130 Hercules. W najbliższym czasie przewiduje się m.in. wprowadzenie na uzbrojenie myśliwców F-16, w celu zastąpienia zmodyfikowanych maszyn MiG-21.