Reklama

Siły zbrojne

Raytheon współpracuje z polską firmą Teldat

Raytheon i Teldat podpisały list intencyjny o współpracy – fot. Raytheon Company
Raytheon i Teldat podpisały list intencyjny o współpracy – fot. Raytheon Company

Amerykański koncern Raytheon i polska firma Teldat z Bydgoszczy podpisały list intencyjny (Letter of Intent) dotyczący współpracy, przy tworzeniu polskiego systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego Wisła, a także znaczącego eksportu na rynki światowe.

Porozumienie podpisali przedstawiciele koncernu Raytheon Mike Shaughnessy i firmy Teldat - Henryk Kruszyński. Współpraca ma dotyczyć budowy sieci przekazywania danych działającej zgodnie z protokołem IP, procesu tworzenia systemu łączności, rozwijania oprogramowania dla systemu dowodzenia i kontroli oraz integracji, weryfikacji i testowania elementów przyszłego systemu obrony powietrznej.

Podczas podpisania listu intencyjnego podkreślano, że obie firmy współpracowały już wcześniej, a obecne inicjatywy podejmowane przez koncern Raytheon mają być kolejnym dowodem na dużą wolę współpracy Amerykanów z polskim przemysłem podczas budowy systemu Wisła, opartego na najnowszej wersji zestawu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego Patriot.

Reklama

Komentarze (8)

  1. minister

    To super! Ale Rayethon jeszcze nie ma programu wisła w kieszeni i podpisuje listy. To sporo mówi o tym która spółka ma nieformalne wejścia w Wojsku i gdzie Amerykanie widzą możliwość lobbingu. Nie jestem jednak pewien czy tak to powinno działać. Może dlatego innym firmom tak trudno przebić się przez Jaśmina? NIby spółka nie państwowa a wejścia uh-oh :D

  2. wojownik

    Dziś już wiadomo Teldat osiągnął sukces i współpracuje z Raytheon na rynku globalnym. Obok wysoce specjalistycznego potencjału i kompetencji jednym z głównych czynników, który wpłynął na to były ponad roczne pozytywne badania specjalistycznych produktów tej firmy w USA, w tym w zakresie bezpieczeństwa. I tym razem tendencyjni i zazdrośni wieszczowie także nie mieli racji. Zresztą ich firmy odpadły w tym skrupulatnym przeglądzie już w przedbiegach

    1. obserwator

      Pełna zgoda, bo to jest główny miernik wartości firmy i dużego zdystansowania przez nią konkurencji. Jej nie potrzeba angażować w "pomoc" np. byłych prominentnych funkcjonariuszy KC PZPR z wyjątkowo ciekawą przeszłością, wiceministrów gospodarki, żelowanych czy kulomiotów (nie mylić ze stadionowymi)

  3. HUntME

    List intencyjny to dokument, który wchodzi w życie w momencie spełnienia lub zaistnienia pewnych założonych w liście warunków. W tym przypadku pewnie chodzi o to, że jeśli Raytheon wygra Wisłę to wtedy ta współpraca się rozpocznie... pamiętajmy, że każda złotówka która wydana w polsce będzie tylko dobra. Czekamy teraz na odpowiedź Eurosam, z kim oni podpiszą porozumienia czy też właśnie LoI

  4. Wojmił

    i z tego będzie wielkie halo jak lakiernia w Bydgoszczy w zamian za wydane kilka miliardów USD... do autora: jak sam autor napisał: Teldat podpisał list intencyjny - czyli chęć współpracy... to jeszcze nie współpraca.. wiec nie współpracuje lecz podpisał list intencyjny o współpracy...

  5. RIKI

    Amerykańce zbytnio nie muszą się wysilać bo Barak już wszystko załatwił więc reszta całej tej szopki to już tylko wielki pic fotomontarz a za pare lat bendą wielkie jeki jak to nas Amerykanie wycyckali i złom za gruba kase nam poupychali !

  6. podbipieta

    Rajtion ładnie brzmi.Jako zwolennik wspołpracy z USA, mówie Raytheon NIE

  7. Żołnierz RP

    Brawo TELDAT. NATO WAS docenia.

  8. WWD

    Czyli zestaw z maksymalnym udziałem polskiego przemysłu w ramach amerykańskiej wizji nie posiada radaru i rakiet ;D Ku chwale ojczyzny. Oby poszukiwania Raytheon partnerów w polskiej zbrojeniówce nie skoczyły się tylko na tej jednej umowie, bo kiepsko widzę tą współpracę z amerykanami.

Reklama