Reklama

Siły zbrojne

Próby morskie rosyjskiej fregaty nowego typu

Fot. sdelanounas.ru
Fot. sdelanounas.ru

Admirał Fłota Sowietskogo Sojuza Gorszkow (417), prototypowa rosyjska fregata rakietowa projektu 22350, opuściła stocznię Siewiernaja Wierf`w Sankt Petersburgu i została przeholowana do bazy morskiej w Kronsztadzie co oznacza rychłe rozpoczęcie przez nią prób morskich.

Admirał Gorszkow jest przedstawicielem zupełnie nowego typu oceanicznych jednostek eskortowych zaprojektowanego już po rozpadzie Związku Radzieckiego. Jego cechą charakterystyczna jest silne i co najważniejsze uniwersalne uzbrojenie oraz nowoczesne jak na warunki rosyjskie wyposażenie elektronicznie obejmujące między innymi radar z antenami ścianowymi wkomponowanymi w bryłę głównego masztu. 

Budowę fregaty rozpoczęto pod numerem 921 w stoczni Siewiernaja Wierf` 1 lutego 2006 r., zaś zwodowano 29 października 2010 r. Prace przy jej konstrukcji opóźniały zarówno problemy finansowe jak i późniejsza niż zakładano dostawa często prototypowych systemów uzbrojenia i wyposażenia elektronicznego. Aktualnie w stoczni tej w budowie znajdują się jeszcze trzy okręty tego typu.

(AN)  

Reklama

Komentarze (4)

  1. pinokio

    kadlub kompozytowy ,nawet nie piszecie.a wczoraj zwodowana druga taka fregate.

  2. say69mat

    Intrygujące ..., czyżby brak komentarzy był komentarzem??? Tak się zastanawiam, .... Otóż, 12 listopada br. w Everett odbyła się uroczystość wycofania ze służby fregaty rakietowej USS Ingraham (FFG 61), kolejnej jednostki typu Oliver Hazard Perry, która opuszcza szeregi US Navy. Może się skusimy, zanim Turcja lub Tajwan położą rękę na tym okręcie. Trzy FFG to już coś, bo o ile rozumiem realia i duchową stronę fenomenu 'polnische wirtschaft'. Zanim nasze programy budowy okrętów zostaną zrealizowane, to minie jeszcze trochę czasu. Skoro, potencjał myśli morskiej, mierzony jest okresem czasu, pomiędzy położeniem stępki a zwodowaniem kadłuba okrętu projekt 621. Co zyskujemy??? Trzy okręty, które można zmodernizować i przezbroić. Na ten przykład, w wyrzutnie Mk41 oraz dedykowane pociski przeciwlotnicze SM-2 MR/RiM66K/L/M, plus systemy NSM/RBS. Co, jak się wydaje byłoby istotnym wzmocnieniem nie tylko potencjału obronnego naszej MW. Skoro nasz potencjał 'myśli marynistycznej' wyznacza okres czasu, pomiędzy położeniem stępki a zwodowaniem kadłuba okrętu projekt 621.

    1. Tyberios

      Jeden FFG nie dwa, jeśli mnie pamięć nie myli Kościuszko zostanie poddany remontowi który ma go utrzymać jeszcze jakiś czas na chodzie a Puławskiego się skanibalizuje do tego właśnie celu i będzie służyć jako baza części zamiennych. Za bardzo się nakręcasz, to są bardzo... BARDZO stare okręty, mocno zużyte i jakakolwiek ich modernizacja do sensownych standardów całkowicie się nie opłaca. Zresztą o jakim tu wzmacnianiu mowa skoro np: Puławski ma 2! pociski Harpoon na stanie i 9 RIM-66E. Nie trzeba kombinować i zaklinać rzeczywistości, obie fregaty to pływające trupy których jeszcze nie położono do trumny ale już je do niej niosą. Tym samym stan naszych sił nawodnych przedstawia bardzo ponury obraz skoro najbardziej wartościowym okrętem jest Grom.

    2. QWAS

      " Zanim nasze programy budowy okrętów zostaną zrealizowane, to minie jeszcze trochę czasu. " masz racje , zdąży przetoczyć się III Wojna światowa , obecnie jest tak samo jak w 1939 r.

  3. Sajuz

    Fajny, może Rosjanie Polsce wybudują podobny? ;) Chłopaki z Falangi pojadą pogadać, mają tam dobre kontakty, może się uda.

  4. Moshe Schwantz

    Taaak... jak pisałem wcześniej, można też kontener z RBS'em posadowić na kuter rybacki, dodać systemy naprowadzające i łowić dalej śledzie.Czego dalej życzę rybakom, a następnego OHP- to w sprzedaży jest (chyba) model plastikowy.... skuś się na niego kolego. :)

Reklama