Reklama

Siły zbrojne

Powstanie następca A-10?

fot. USAF
fot. USAF

Dowódca Air Combat Command gen. Hawk Carlisle nie wyklucza powstania bezpośredniego następcy samolotów A-10 Thunderbolt II. Do tej pory siły powietrzne stały na stanowisku, że po wycofaniu maszyn A-10 ich zadania przejmą przede wszystkim myśliwce 5.generacji F-35A. 

Serwis Defense News donosi, że podczas sympozjum Air Warfare 2015 organizowanego przez Air Force Association w Orlando na Florydzie Gen. Hawk Carlisle, dowódca Air Combat Command stwierdził, że nie jest wykluczone powstanie bezpośredniego następcy samolotów A-10 Thunderbolt II. Zdaniem generała kwestia to powinna być przedyskutowana, a program powstania nowego typu uzbrojenia powinien zostać rozważony po to by skutecznie zapełnić lukę powstałą po wycofaniu maszyn dedykowanych do bezpośredniego wsparcia wojsk. Podstawową kwestią ma być dostosowanie wymagań do przewidywanych zagrożeń w perspektywie 5 – 10 lat. Jednocześnie zapowiedział on, że US Air Force nie zrezygnują z prowadzenia misji bezpośredniego wsparcia wojsk w przyszłości.

Z drugiej strony generał powtórzył argumenty sił powietrznych o tym, że samoloty A-10 są znacznie bardziej wrażliwe na ogień z ziemi niż inne typy uzbrojenia takie jak bombowce B-1B czy wielozadaniowe myśliwce F-16 oraz ich wykonany w technologii stealth następca F-35A. Dotyczy to w szczególności działań przeciwko nieprzyjacielowi, dysponującemu zaawansowanymi zestawami przeciwlotniczymi średniego zasięgu czy samolotami myśliwskimi.

Nie podano żadnych szczegółów jakimi parametrami mógłby się cechować następca A-10, ani nawet czy byłaby to konstrukcja załogowa czy bezzałogowa. Program jest na razie w fazie koncepcyjnej, a wypowiedź dowódcy Air Force Command miała zapewne na celu uspokojenie niektórych środowisk w siłach powietrznych zaangażowanych w ciągu ostatniego roku w walkę o zachowanie A-10 w linii.

Samoloty A-10 Thunderbolt II uczestniczą  obecnie w walkach z bojownikami Państwa Islamskiego, oraz w operacji Atlantic Resolve w Europie.

(AH)

Reklama

Komentarze (21)

  1. Thorsten

    Widziałbym go w polskich barwach, jeden A-10 zrobi lepszą robotę z ruskimi czołgami niż pluton leopardów. (oczywiście pod pewnymi warunkami).

    1. heh

      Moja kontrpropozycja, uruchomić własną produkcje unikatowej na skalę światową konstrukcji PZL 230 Skorpion, zabezpieczyć własne wsparcie i rozpocząć eksport. Argumenty za: zwrotność - co ma kluczowe znaczenie dla ilości nalotów nad pole walki oraz utrudnia zestrzelenie, możliwość lądowania na lotniskach polowych czyt. każda większa równa łąka/pole - co ma kluczowe znaczenie dla czasu w którym maszyna może wrócić nad rejon walki, eksportu chyba nie muszę argumentować. Proponuje również z uwagi na wymiary rozpocząć prace nad wersją PZL 230D - D od wersji Drona czyli bezzałogowej.

    2. heh

      jeszcze raz: Moja kontrpropozycja, uruchomić własną produkcje unikatowej na skalę światową konstrukcji PZL 230 Skorpion, zabezpieczyć własne wsparcie i rozpocząć eksport. Argumenty za: zwrotność - co ma kluczowe znaczenie dla ilości nalotów nad pole walki oraz utrudnia zestrzelenie, możliwość lądowania na lotniskach polowych czyt. każda większa równa łąka/pole - co ma kluczowe znaczenie dla czasu w którym maszyna może wrócić nad rejon walki, eksportu chyba nie muszę argumentować. Proponuje również z uwagi na wymiary rozpocząć prace nad wersją PZL 230D - D od wersji Drona czyli bezzałogowej.

    3. Arzesz

      A Ruska OPL zrobila by z nimi jeszcze lepszą robotę niż one na ich czolgach,

  2. stelth

    Piechota kocha takie samoloty, bo to ostatnia deska ratunku, podawana bezpośrednio na ich oczach, z bliska.

  3. Berr

    Mój ulubiony samolot, mega konstrukcja

  4. Stank

    to prawda, że a10 salą bardziej wystawione na ogień nieprzyjaciela, ale tez są bardziej niewrazliwe na ew. trafienia. biorac pod uwagę konstrokcje typu f35 zwykłe trafienie z popularnego kalacha przy prędkości nad/przydźwiekowej zakończy się niemal pewną katastrofą. biorac dane jakie z latwoscią można znaleźć w internecie, a10 moze latać bez jednego silnika i połowy skrzydła, co automatycznie czyni go bardziej kompatybilnym od wskazywanego f35 (oczywiście zakładając przewagę w powietrzu)

    1. Falcrum

      Chyba trochę za dużo Rambo się naoglądałeś... Nie dość, że trudno byłoby trafić kałachem samolot odrzutowy, to jeszcze wątpię by taki pocisk "zakończył się niemal pewną katastrofą".

  5. MW80

    Ze względu na to co zrobiły bydlaki z IS z pilotem jordańskim, najlepszą opcją byłby chyba samolot bezzałogowy. Ze względu na specyfikę zadań bezpośredniego wsparcia wojsk (loty na niskim pułapie, stosunkowo małą prędkość podczas ataku, zagrożenie ostrzałem od AK-47 do zestawów MANPAD, itp.) prawdopodobieństwo zestrzelenia takiej maszyny jest wysokie. Sam układ płatowca A-10 jest moim zdaniem optymalny. Żadne bajery typu stealth, duży zasięg lotu, supercruise, dopalacze, itp. nie są potrzebne. Wystarczy solidna, tania konstrukcja płatowca + nowoczesne ale też względnie tanie i proste sensory. Zachowałbym działko Avenger bo jest bardzo przydatne. No to tylko czekać na MQ-26 (?) ;-)

    1. Dante

      To mogłaby być myśl. Zawsze jak widzę filmy z ataku dronów, jak hellfire'ami walą do wieśniaków (bo nic innego nie mają) gdzie jeden taki hellfire jest wart więcej niż cały dobytek (a może i cała wioska?) tego wieśniaka z kałachem. To cały czas po głowie mi chodzi pytanie "dlaczego brak dronów z lżejszym uzbrojeniem?" chociaż rakiety niekierowane mogłyby mieć, nie mówiąc już o jakimś fajnym działku jak na cobrach np. Wiem że Amerykanie sr*ją hajsem, ale serio, powinni coś z tym zrobić.

    2. xxx

      Rozsądna analiza

  6. veicy akademy minikraft A10

    Panowie .Czy ktos z Was widzial zdjecie,jak A10 wyladowal praktycznie na jednym skrzydle,taki byl podziurawiony.

    1. b3rs

      Wiem tylko o F-15.

  7. Artec

    Przecież juz powstał następca A-10. I już nawet lata. http://pl.wikipedia.org/wiki/Textron_AirLand_Scorpion

    1. Tyberios

      Scorpion następcą A-10... humor widzę dopisuje.

    2. o lol

      koledze się chyba pomyliło z tym http://pl.wikipedia.org/wiki/PZL-230_Skorpion do naszych warunków ok np. wyląduje to to na polu za domem, jako produkt eksportowy super ok, taki mały że zrobiłbym go w wersji drona ;-p

  8. jaric

    F-35 znów wypada z gry, z resztą nic dziwnego. Konstrukcja z papierowym pancerzem, wykorzystująca paliwo jako chłodziwo, mająca mały udźwig i niezdolna do lotów z niskimi prędkościami nie nadaje się zupełnie do roli CAS. Poza tym wygląda na to że dowództwo amerykańskich sił zbrojnych traci cierpliwość do niekończących się problemów z tą konstrukcją.

    1. Tyberios

      CAS w wydaniu F-35 jest od pułapu 6.000 metrów i nie ma zezwolenia na zejście niżej. Ogólnie to z CAS wywalono C.

    2. b3rs

      Samoloty naddźwiękowe raczej nie mają pancerza. A-10 go potrzebuje bo jest wolny i takie było jego założenie konstrukcyjne. Paliwo jest używane jako chłodziwo w samolotach 4 generacji, ale w mniejszym stopniu. Zwiększenie jego zastosowania w tym celu nastąpiło w SR-71, następnie w F-22. Udźwig... Udźwig... Dane niestety z wiki, bo strona LM padła i nie chce powstać. MTOW: 31,800 kg Empty weight: 13,199 kg Delta: 18,601 kg Paliwo: 8,390 kg Ciężar uzbrojenia w obecnej konfiguracji: 8,074 kg Czyli 2 tony zapasu jeszcze mają. A skąd wiesz jaka jest minimalna prędkość lotu? I z jakim obciążeniem?

  9. Swiatowid

    Rosjanie chcieli by produkcja szturmowych SU 25 byla w Polsceale polacy odmowili tlumaczac sie tym ze wlasnie zaczynaja produkcje Irydy. Ale jak widac i to nie wylalilo.

    1. Mlody

      Przetłumacz na j. polski.

  10. Auslander

    Pamietajcie eksperci zeby czyms strzelac trzeba miec do tego naboje , a w polsce chyba nie produkuja podstawowej amunicji do A-10 ? :).

    1. Sejsmo

      No właśnie produkują. Amunicja do 30-tki Rosomaka to ten sam typ, co do GAU-8.

    2. Konvi

      Poczytaj jaka to jest amunicja...

  11. veicy akademy minikraft A10

    A 10 sie lubi albo kocha...mozna sie tez i znac

  12. alek

    A-10 przejdzie do historii jako kolejna udana , i oryginalna konstrukcja---zbudowany w założeniu przeżywalności pod bezpośrednim ogniem ZSU--23----I trafienia jedną striełą----i ciekawostka po zniszczeniu jednego silnika pilot ma możliwość jego odstrzelenia .

  13. Misza

    Może coś na bazie porzuconego... PZL-230? ;)

  14. Buritos

    Samolot obudowany wokół działa GAU-8/A Avenger jest kwintesencją zimnowojennego otwieracza do konserw. Konstrukcja prosta acz wyspecjalizowana. Rewelacyjna wytrzymałość i przeżywalność na polu walki (przede wszystkim dwie kampanie w Iraku). Warto mieć w zanadrzu taki sprzęt, nawet jeśli leciwy to właściwie eksploatowany, serwisowany i używany rozsądnie taktycznie gwarantuje mocne uderzenie. Chętnie zobaczyłbym z 50 szt. z szachownicą biało-czerwoną.

  15. Rafik21

    Wrażliwe na ogień niech latają jak A-10 zobaczy co da ta super technologia

  16. aguirre

    A-10 u nas by się bardzo przydały .

    1. pol3k

      Pewnie, ze przydały by się ale A-10 skuteczne są jedynie gdy ma się wywalczoną przewagę w powietrzu

    2. Paweł

      Jasne, ciekawe do czego.

    3. Marek

      Żeby spadać tak, jak spadały SU-25 na Ukrainie?

  17. bubu

    jak przelatuje to tylko słychać bzzzz...bzzzz... i cisza jak makiem zasiał :P

  18. tank_buster

    Dać A-10 uzbrojenie F-35 to też będzie tak samo wrażliwy na ogień jak to "cudo" - szybsze i tańsze niż tworzenie następcy. Przy okazji zabierze go więcej. Jeżeli ten następca będzie miał być nową maszyną, a nie powstałą z już istniejącej do z dużym prawdopodobieństwem można przewidzieć jego los - przez opóźnienia i przekroczenie budżetu programu zostanie on zamknięty, co absolutnie przypadkiem stanie się sprzyjające dla głosów za zakupem dodatkowych super (drogich) F-35.

  19. KfromKrk

    Zawsze pod tego typu artykułem musi pojawić się komentarz w stylu: "Polska powinna przystąpić do programu", więc skoro nikt się nie kwapi, ta będę pierwszy: Polska powinna przystąpić do programu. Pojęcia nie mam, co do niego mogłaby wnieść (no dobra wiem: nic - ale może da się ten fakt jakoś ukryć?), ale za to wiem, co mogłaby wynieść. Konflikt na Ukrainie jasno pokazuje, że przydałyby nam się takie samoloty w zastępstwie "nieodżałowanych" przecież ;) suczek ;)

  20. H7

    Nie wiem czemu, ale cholerni podoba mi się ten samolot pod względem wizualnym:)

    1. KfromKrk

      Mam DOKŁADNIE to samo! Wielbię na maksa te samoloty właśnie pod względem estetycznym (pomijając względy techniczne czy "taktyczne"). Dlatego zawsze śmieszy mnie i drażni, jak czytam zdania w stylu "najbrzydszy" tudzież "jeden z najbrzydszych samolotów świata"... prawie zawsze towarzyszące artykułom o tych samolotach.

  21. Mat

    Państwa islamskie rosną jak grzyby po deszczy. Przydadzą się.

Reklama