Reklama

Siły zbrojne

Bundeswehra modernizuje Leopardy. Zielone światło parlamentu

Czołg Leopard 2A7. Fot. Bundeswehr/Ralph Zwilling
Czołg Leopard 2A7. Fot. Bundeswehr/Ralph Zwilling

Bundestag zgodził się na sfinansowanie modernizacji czołgów Leopard, proponowanej przez ministerstwo obrony. Unowocześnieniu poddane zostaną wozy w wersji Leopard 2A6M i A6MA2. Dzięki temu do najnowszego standardu będzie doprowadzonych większość Leopardów znajdujących się w służbie niemieckich sił zbrojnych.

Zgodnie z proponowanym zakresem modernizacji, pojazdy w wersji 2A6 i 2A6MA2 zostaną przebudowane do poziomu wersji Leopard 2A7V - oprócz zwiększenia możliwości eksploatacyjnych i bojowych pojazdów, standaryzacja użytkowanych wersji przyniesie konkretne oszczędności związane z zapewnieniem wsparcia logistycznego i szkoleniem załóg. W uzasadnieniu proponowanego programu niemieckie ministerstwo obrony stwierdziło, że w warunkach bojowych załogi czołgów muszą działać niemalże automatycznie, w związku z czym niezwykle istotne jest ujednolicenie użytkowanego przez nich sprzętu i związana z tym możliwość wymiany załóg i pojazdów w zależności od potrzeb pola walki.

Modernizacji poddanych zostanie łącznie 101 pojazdów, prace mają zakończyć się do 2026 r. Będzie to druga partia czołgów Leopard 2 niemieckiej Bundeswehry poddana unowocześnieniu do wersji A7V - poprzednio programem objęto 104 wozy głównie w wersji A4, będą one dostarczane do 2023 r. 

Zawarcie, a następnie realizacja tego kontraktu będzie dużym krokiem w kierunku ulepszenia, ale i standaryzacji pancernej floty Bundeswehry. Pierwsza umowa obejmowała 20 posiadanych już przez niemiecką armię wozów w wersji 2A7, 16 czołgów 2A6NL używanych wcześniej przez Holandię i znajdujących się na wyposażeniu 414 niemiecko-holenderskiego batalionu pancernego, a także 68 czołgów Leopard 2A4 odkupionych od koncernu KMW.

Natomiast w ramach umowy, na zawarcie której zgodził się Bundestag, i która musi zostać wynegocjowana z wykonawcą (KMW) modernizacji mają podlegać czołgi w wariancie 2A6M2 i 2A6. Pierwsza wersja to wozy w standardzie niemieckim, dostosowane do współpracy z holenderskim systemem łączności, druga - najczęściej stosowany wariant czołgów Leopard 2 w Bundeswehrze. 

Po realizacji obu kontraktów Niemcy będą dysponować łącznie 205 czołgami Leopard 2A7V. To powinno zapewnić wyposażenie czterech z sześciu batalionów pancernych, i pewną rezerwę np. dla ośrodków szkolenia/prac rozwojowych. Pozostałe dwa bataliony do 2026 roku będą dysponować Leopardami 2A6(M). W służbie Bundeswehry pozostaje też prawdopodobnie niewielka liczba Leopardów 2A5, łącznie czołgów wszystkich wersji - po przywróceniu do linii i modernizacji 68 Leopardów 2A4 - powinno być około 320.

Zmodernizowane pojazdy otrzymają, między innymi, nowe systemy celownicze, wyposażenie łącznościowe (w tym zarządzania polem walki) i zmodyfikowane systemy kontroli ognia. Zostaną także przystosowane do użycia amunicji programowalnej i pocisków podkalibrowych nowej generacji, jakie znajdą się na uzbrojeniu Bundeswehry za dwa lata. Pojazdy otrzymają też wielospektralne pokrycia maskujące, wzmocniony układ napędowy i nowy system klimatyzacyjny, pełniący jednocześnie rolę układu ochrony przed skutkami użycia broni ABC.

Kontynuowanie procesu modernizacji Leopardów to wyraz zaangażowania Niemiec w obronę kolektywną. Ostatnio Bundestag zgodził się na realizację w tym celu dwóch kontraktów. Oprócz omawianej umowy, to także zakup 30 tys. pocisków odłamkowo-burzących do haubic PzH 2000. Łączna wartość tych dwóch kontraktów zatwierdzonych przez parlament oszacowana została przez władze Niemiec na 428 mln euro.

AM/JP

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. Box123

    Najsilniejsza gospodarka, nadwyżka budżetowa, zupełne podporządkowanie polityczne Europy zachodniej i nieustanne próby podporządkowania całej UE i utworzenia Unii Europejskiej narodu niemieckiego czyli cesarstwa rzymskiego narodu niemieckiego 2.0 tylko tym razem wersji lewackiej. Wystarczy jedna decyzja i mamy potęgę militarną, która kładzie but na całej spacyfikowanej Europie, a niektórzy tak tu ciągle płaczą nad słabymi Niemcami. Błędem było Zjednoczenie Niemiec co po raz pierwszy pokazały agresywne próby i ostatecznie przeforsowanie traktatu lizbonskiego, podporządkowujacego unie Niemcom. Polska musi przyspieszyć modernizacje armii (dodatkowe środki tylko na ten cel np specjalny fundusz modernizacyjny wysokości np 5mld rocznie) i przede wszystkim żadnej armii europejskiej

    1. gazek

      Ale to Francja chce szybszej i mocniejszej integracji europejskiej, bez oglądania się na państwa, które tego nie chcą. Niemcy są bardziej wstrzemięźliwi. To od Niemiec dostaliśmy 150 czołgów Leopard, a 100 nowocześniejszych tanio kupiliśmy. Teraz, dzięki zgodzie niemieckiego producenta (udostępnieniu dokumentacji i przeszkoleniu personelu), 150 sztuk będziemy modernizować w POLSKICH zakładach. Ach ci straszni Niemcy!

    2. Box123

      Niemcy przekazały nam leopardy bo im zawalaly w magazynie, a tak zarobili jeszcze kasę na serwisie. Jeszcze napisz że Niemcy są przeciwne ścisłej integracji i tylko Francja ich do tego zmusza. I to pewnie jeszcze charyzmatyczny Makaron. Francja jest przystawką dla Berlina. Tylko się jej wydaje że prowadzi własną politykę. Oczywiście to nie znaczy że Niemcom się wszystko udaje ale kolejny krok w stronę dominacji niedługo zostanie zrobiony - wypchniecie Anglii z UE

  2. gazek

    W komentarzach podnoszone są argumenty polityczne - PiS to, a PO tamto. Proponuję pomijać sferę polityczną i argumentować merytorycznie, że coś jest szybsze, lepsze, tańsze, droższe, bardziej/mniej efektywne, podnosi/pomniejsza nasze bezpieczeństwo. Niech sympatia/antypatia polityczna nie rzutuje na obiektywizm oceny takiego czy innego rozwiązania. Prawda przeciw światu!

  3. Propaganda+

    A u nas bieda modernizacja Leoparda 2a4 do wersji Leo 2a5+ szumnie nazwana Leopard 2PL.Będziemy potęgą,nawet Węgrzy biorą najnowszy wariant

    1. Pirat

      Węgry raptem kupują 40 egzemplarzy. A my chcielibyśmy 140.

    2. A

      Tak nowsze biorą Węgrzy. Tylko, który zakład na Węgrzech będzie w stanie serwisować te 2A7???

    3. Marek

      Chyba głupota z dwoma minusami. Masz Leosie 2a5. Masz modernizację czwórek do przyzwoitego poziomu. Gdyby zdecydowano się na 120 mm L / 55 miałbyś A6+. To wszystko zanim jeszcze Węgrom o Leosiach się przyśniło. Na dodatek w nieporównywalnie większej ilości i z serwisem u siebie.

  4. Marek1

    Kolejny raz napiszę - RFN dysponując gigantycznymi w porównaniu z RP śr. finansowymi jest w stanie w ciągu 4-5 lat ponownie osiągnąć nad WP taka przewagę technologiczną i ilościową jaka dysponowała armia III Rzeszy. O ile tylko w Bundestagu i pałacu kanclerskim nastąpi wymiana wszelkiej maści różowych, zielonych lewaków/pacyfistów na ludzi z AfD i innych nacjonalistycznych ugrupowań. Oby(w interesie RP) do takiej wymiany NIE doszło ...

    1. m p

      A my kolejny raz przygotowujemy się do wojny tylko ze wschodnim "sąsiadem". Tylko, że wtedy mieliśmy zaledwie 20 lat i zaczynaliśmy od zera. Dziś mija już 30 lat a spadek mieliśmy nie mały.

    2. laesir

      Dokładnie tak. Na początku lat 30 Polacy też się śmiali z Niemieckich czołgów z dykty. Później kilka lat wystarczyło by owa dykta zmieniła się w pancerny walec.

    3. Arek102

      Nie do końca masz rację. Pancerniacy III Rzeszy i przemysł niemiecki już od lat 20 u.w., mniej więcej od końca, potajemnie projektowali i produkowali czołgi, które testowali na poligonach w ZSRR. Testowali także na tych poligonach nowy system walki z wykorzystaniem czołgu w walce tzw. blitzkriegu z wykorzystaniem czołgów opracowanym przez Heinza Guderiana, który polegał na głębokich uderzeniach zagonów pancernych zsynchronizowanych z udziałem piechoty zmotoryzowanej i lotnictwa. Niemcy bez paktu z ZSRR mogliby co najwyżej pomarzyć o broni pancernej. Ruskim też się taki układ opłacał. Ponieważ uzyskali dostęp do nowoczesnej jak na owe czasy technologii broni pancernej, który później wykorzystali przy tworzeniu czołgu T-34.

  5. mobilny

    Ej Poloniści czekajcie > Niemcy nie potrzebują takiej masy MBT bo POLSKA to idealna strefa buforowa > Mają możliwości żeby je sobie zrobić w razie potrzeby > Mają kasę i układ z FR i nie są jak pies przy budzie przywiązani z językiem w Du.. u tzw. sojusznika jak my. I kończąc > Ich wkład w obronę kolektywną jest znikomy.

  6. Red

    Pragnę przypomnieć, że "dialogami technicznymi" nie wygrywa się wojen. Jak masz coś zrobić to zrób.

  7. gato

    No właśnie. Zbroi się sąsiad na Wschodzie, zbroi na Zachodzie, a my, w środku, jak zwykle zajmujemy się duperelami i marnujemy pieniądze zapatrzeni w "Wielkiego Brata". Powtórka z 1939, tylko jeszcze gorsza, bo teraz jest broń atomowa.

    1. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Tylko broń atomowa utrzymuje pokój w europie

    2. Mateusz

      No i w 1939 przynajmniej cos mielismy...

    3. rED

      Co ?

  8. rED

    320 szt. "to wyraz zaangażowania Niemiec w obronę kolektywną" :D :D :D Najbogatsze państwo Europy.... Zachowując skalę na by wystarczyło 100 by dać wyraz wyraz zaangażowania w obronę kolektywną.

  9. Taka prawda !

    Nie mogliśmy się podłączyć pod ten program z naszymi Leopardami ? A tak będziemy bezsensownie klepać przez kilkanaście lat niewiele wartą wersję 2PL ...

    1. vvv

      a kto zabronił zapłacić więcej? Rh i KMW oferowały dwa różne pakiety ale 2pl miał okrojone środki 2,5mld z czego 1mld był przeznaczony na dotowanie PGZ. na szczescie dobra zmiana kupila sobie samolociki za 3,5mld bo to jest wazniejsze niz dofinansowanie leopardow 2a4 do wersji RH revolution. 2pl mogły mieć wzmocnione podwozia które pozwoliłyby na dodanie pancerza na podwozie, wymienić lufę na L55a1, wymienić wklady pancerza specjalnego i dodać moduły pancerza zewnętrzego które dałyby sumarycznie wyższą odporność niz 2a7v. ale to kosztowałoby okło extra 1,5mld zł czyli koszt samolocików dla PIS :)

    2. Janek

      Nie . Tak samo jak w przypadku Leoparda 3. To Niemcy nie chcą współpracy.

    3. Arek102

      Zakupione, te twoje "samolociki PiS", tak się składa iż są WOJSKOWYMI środkami transportu dla VIP-ów- najwyższych władz państwa Polskiego. Więc skończ z tym tematem i się nie ośmieszaj. Poczytaj lepiej co to jest piramida troficzna i gdzie jest twoje miejsce w tej piramidzie bo władz państwa jest zawsze na je czubku. A jak nie ma władz Państwa bo państwo np. nie istnieje to Ty jako jej członek jesteś także w niebycie. Historia się kłania... W 2018 roku w Polsce świętowano 100 lat odzyskania niepodległości!!! Poczytaj najpierw i nie pisz takich bzdur. A słabe samoloty wojskowe dla VIP i niepewni dostawcy tych maszyn to przypomnij sobie Smoleńsk 10.04 2010 r. A jeśli chodzi o brak pieniędzy to podziękuj szefostwu MON głównie Panu Siemoniakowi, który zwrócił do centralnego budżetu ponad 13 mld zł w tym samym 2013 roku ponad 3 mld zł. A jeśli chodzi o PiS jak dotąd podpisał umowy na ponad 51 mld zł na nowe zakupy dla Wojska. Niestety potrzeba co najmniej kilka razy tyle. I jeszcze jedno sam zakup sprzętu to 1/3 wydatków pozostałe 2/3 to koszty jego utrzymania. Patrz na program zakupu samolotów 32 szt. F-35A dla Belgii gdzie sam koszt zakupu to około 4 mld USD, a całkowity koszt programu F-35A przez 40 lat to 12,1 mld USD. Dla tego też nie weszliśmy w program KMV Leoparda Revolution, który w całości byłby obsługiwany przez KMW- niemiecką firmę (niedawno wykupioną przez Rheinmetall), a to odbiło by się finansowo na reszcie Wojsk Pancernych, a co za tym idzie ilości sprawnych MBT w WP. To już przerabiano w 2002 r. w WP jak dostaliśmy 128 szt. kompletnie zużytych Leopardów 2A4/1 DM szt. i dzięki temu nie było na nawet najmniejsze naprawy T-72 i PT-91, a tak jakoś się złożyło iż bardzo głęboko modernizowano wtedy T-72M1, wraz z nową wierzą, armatą do RH-120/L-44 i automatem ładowania (którego nawet w Leo 2A7V nie będzie). Problem polega na tym iż żadna Niemiecka firma nie "załapała" się na Polską modernizację T-72 z 2001 roku, dlatego Niemiecki rząd ją zniszczył i nie doszło do Leopardyzacji T-72 bo cała kasa Wojsk Pancernych poszła na reanimację tych trupów i to przez wiele lat. Nawet teraz rzad PiS przeznaczył dodatkowe 400 mln zł na naprawy Leoparda 2A4 które maja być modernizowane do standardu 2PL, a 300 mln zł na modernizację dodatkowych 14 szt. w sumie 142 szt. Czyli widać jak droga jest to maszyna w utrzymaniu. Przykładowo remont napędu PT-91 to kaszt 1 mln zł, a Leoparda to ponad 1 mln Euro. Z armatami tych czołgów jest podobnie. Jedyne do czego można się przyczepić to fakt iż nie pozyskano licencji armat Rh-120 czy zamienników np. amerykańskich armat M256 przy okazji zakupu amerykańskiego sprzętu wojskowego wyrzutni Himars czy helikopterów Si-70 Black hawk.

  10. saturn-3

    Po klęsce Leopardów podczas tureckiej ofensywy przeciwko Kurdom ( rozsztrzelane Leopardy przez starożytne PPK) trzeba coś zrobić z tym czołgiem reklamowanym jako "najlepszy na świacie" i dlatego ta modernizacja...

    1. vvv

      niby jak "rozstrzelane"? w syrii tylko 2 zostały zniszczone w wyniku bezpośredniego trafienia w bok wieży lub magazyn amunicji. pozostałe to porzucone i wysadzone lub zniszczone przez f-16 turcji.

    2. Rafal

      A z jakiego powodu byly porzucone?

    3. Marek1

      Turcja utraciła bezpowrotnie w czasie walk z Daisz w Syrii 9-10 Leo2A4 z powodu karygodnych błędów dowódców, słabo wyszkolonych załóg porzucających nawet lekko uszkodzone maszyny oraz braku specjalistycznych pojazdów ewakuacyjnych. Obecnie w zasadzie NIE MA czołgów mogących wytrzymać wielokrotne trafienia w boczny i tylny pancerz ppk/rpg o zdolności penetracyjnej <250-300 mm RHA.

Reklama