Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

MON nie potwierdza przesunięcia Orki po 2022 roku

Ministerstwo Obrony Narodowej nie potwierdziło przesunięcia realizacji programu okrętu podwodnego Orka po 2022 roku. Dokładny harmonogram, jak i plan finansowania tego projektu muszą zostać dopiero wypracowane. 

Fot. M. Dura.
Fot. M. Dura.

Zakup okrętu podwodnego Orka to największy program modernizacyjny polskiej Marynarki Wojennej. MON na razie nie określa, w jakim terminie będzie realizowany. Pytaliśmy MON, czy podpisanie umowy jest przesunięte na okres po 2022 roku. Resort nie potwierdził tych informacji. Zaznaczył w oświadczeniu przekazanym Defence24.pl, że do zakończenia analiz nie można określić ani trybu w jakim będą pozyskane okręty, ani momentu dostawy, ani jej wartości i harmonogramu płatności.

Program ORKA w dalszym ciągu znajduje się w fazie analityczno-koncepcyjnej. Do czasu jej zakończenia nie można określić ani trybu pozyskania okrętów, ani perspektywy czasowej w jakiej może dojść do podpisania ewentualnej umowy dostawy, a tym samym wysokości jej finansowania i terminów płatności.

Oddział Mediów, Centrum Operacyjne MON

Dla programu Orka kluczowe znaczenie ma jednak przyjęcie nowego Planu Modernizacji Technicznej na lata 2017-2026. Bez tego dokumentu nie można bowiem planować finansowania zadań modernizacyjnych (płatności) po 2022 roku.

To prawdopodobnie dlatego wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz stwierdził w odpowiedzi na poselską interpelację: „na podstawie Wymagania Operacyjnego kr. ORKA w resorcie obrony narodowej realizowane są przedsięwzięcia mające na celu wypracowanie optymalnego trybu pozyskania nowych okrętów podwodnych po 2022 r.".

Wiceminister przyznał później w rozmowie z Defence24.pl: „To jest przełożenie na kolejną perspektywę, czyli do roku 2026.”. Wiceszef MON unikał jednoznacznej deklaracji, czy podpisanie umowy na Orkę został przesunięte na okres po 2022 r. – Być może umowa będzie wcześniej. To zależy od procedury negocjacyjnej – powiedział Skurkiewicz. Harmonogram realizacji Orki musi zostać dopiero wypracowany.

W oświadczeniu przesłanym Defence24.pl MON dodało też: „Na obecnym etapie analiz wymagania resortu obrony narodowej nie uległy zmianie.”. W programie okrętu podwodnego Orka zakłada się pozyskanie co najmniej trzech jednostek, wyposażonych w pociski manewrujące.

Poprzednie kierownictwo MON jeszcze w grudniu ub. r. zapowiadało podjęcie decyzji w sprawie okrętów w styczniu br. To jednak nie nastąpiło. Wcześniej, we wrześniu powołano zespół do spraw wypracowania rekomendacji dla szefa MON w sprawie programu Orka, i ten zespół nadal prowadzi prace. - Rezultaty prac Zespołu oraz zapisy dokumentów wynikowych fazy analityczno-koncepcyjnej stanowić będą podstawę do oceny możliwości sfinansowania zakupu okrętów w ramach kolejnego cyklu planistycznego. – mówił w odpowiedzi na poselską interpelację wiceminister Skurkiewicz.

Decyzje w sprawie programu Orka będą podejmowane dopiero po zatwierdzeniu nowego Planu Modernizacji Technicznej. Dopiero wtedy będzie można ściślej określić harmonogram i koszty realizacji programu. Choć resort obrony oficjalnie zaprzeczył, jakoby w MON prowadzono analizy dotyczące finansowania modernizacji technicznej „w oparciu o inne niż obowiązujące przepisy”, to z informacji Defence24.pl wynika, że trwają nieoficjalne rozmowy dotyczące wariantów realizacji programów priorytetowych, jak Orka, Homar czy Kruk, np. w oparciu o specustawę wzorowaną na programie F-16.

Nowo budowane okręty będą mogły trafić do polskiej floty najwcześniej w połowie przyszłej dekady, pod warunkiem że – po zatwierdzeniu dokumentów – zostaną w miarę szybko podjęte kierunkowe decyzje o realizacji programu.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama