Reklama

Siły zbrojne

Kuwejt kolejnym użytkownikiem Super Hornetów?

  • Polish armament could potentially be used to modernize the Mi-24 helicopters. Image Credit: Lt. Navig. Ryszard Sikora
  • Fot. www.adamgaweda.pl

Co najmniej 28 myśliwców Boeing F/A-18E/F Super Hornet ma trafić do Kuwejtu - podaje agencja Reuters. Do tej pory jedynym zagranicznym odbiorcą tych maszyn jest Australia, która zdecydowała się na zakup 24 F/A-18F i 12 EA-18G. Ewentualna transakcja z Kuwejtem pozwoli na przedłużenie produkcji Super Hornetów w fabryce w St.Louis, której grozi zamknięcie już w 2017 roku.

Umowa na sprzedaż myśliwców Boeing F/A-18E/F Super Hornet do Kuwejtu jest bliska sfinalizowania. Wprawdzie transakcja nie została oficjalnie potwierdzona ani przez USA, ani przez Kuwejt, jednak urzędnicy w Waszyngtonie mieli poinformować, że zakończenie negocjacji w tej sprawie jest bardzo prawdopodobne - podaje agencja Reuters.

Sprzedaż Super Hornetów musiałaby jeszcze zostać zaaprobowana przez Kongres USA ale odmowa przekazania tych nowoczesnych myśliwców do Kuwejtu, który jest bliskim sojusznikiem Stanów Zjednoczonych i obecnie stanowi bazę dla amerykańskich samolotów bombardujących IS, jest mało prawdopodobna. Nie wiadomo ile samolotów chcą pozyskać Kuwejckie Siły Powietrzne. Reuters podał, że chodzi o 28 myśliwców wartych 3 mld USD ale inne źródła mówią o 40 maszynach. Super Hornety miałyby zastąpić F/A-18C/D Hornet, których Kuwejt otrzymał 40 sztuk (do dziś lata ok. 35 egzemplarzy) po I Wojnie w Zatoce Perskiej.

Australijski Super Hornet. Fot. Royal Australian Air Force.

Sprzedaż F/A-18E/F do Kuwejtu ma kluczowe znaczenie dla przyszłości zakładów Boeing w St. Louis. Przy obecnym tempie dostaw maszyn tego typu, oraz bazujących na nich Growlerów dla US Navy i ich jedynego odbiorcy zagranicznego, Królewskich Australijskich Sił Powietrznych, linia produkcyjna tych samolotów może zostać zamknięta już w 2017 roku. Ponieważ jednocześnie dobiega końca także produkcja F-15, likwidacja grozi całej fabryce - w St. Louis wytwarzane są bowiem oba typy tych dwusilnikowych myśliwców. Transakcja z Kuwejtem może pozwolić wydłużyć produkcję F/A-18E/F do co najmniej 2019 roku.

Super Hornet, na którego zakup zdecydowała się dotąd jedynie Australia (24 F/A-18F i 12 EA-18G), nie odniósł dotąd takiego sukcesu eksportowego jak jego poprzednik F/A-18 Hornet, którego 455 sztuk trafiło do sił powietrznych siedmiu krajów. Po przegranej Boeinga m.in. w Brazylii i Indiach, coraz mniej pozostaje też państw, które mogą być zainteresowane zakupem F/A-18E/F.

Kuwejcki Hornet podczas ćwiczeń z okrętem brytyjskiej marynarki wojennej. Fot. MoD UK/Crown Copyright [http://www.nationalarchives.gov.uk/doc/open-government-licence/version/3/]

 

Wśród głównych potencjalnych kontrahentów wymienia się Kanadę, która w 2012 roku wybrała F-35A ale anulowała tą decyzję oraz Danię, która choć jest partnerem trzeciego stopnia programu JSF, to wciąż nie podjęła decyzji o wyborze F-35 i oficjalnie rozważa również alternatywne konstrukcje. Super Hornety będą też zapewne brane pod uwagę jako potencjalni następcy F/A-18C/D Sił Powietrznych Finlandii. 

Andrzej Hładij

Reklama

Komentarze (7)

  1. taki tam

    MON planuje zakup do 2020 r. ok. 30 F-35. Koszt 1 szt. w pakiecie (z serwise, częściami, szkoleniem i uzbrojeniem) wyniesie ca 250ml $. Poważnie zastanowił bym się nad tańszą akternatywą, właśnie F/A-18F/G NG lub nawet Grippenem NG. Bo krawiec kraje, jak mu materii staje, a różnice między nimi nie są powalające. W kwestiach szybkości, zwrotności, uzbrojenia F-18 nie odstaje od F-35 . Zamiast 30 F-35 (jeszcze niedopracowanym) moglibyśmy mieć 48F-18 lub nawet 60 Grippenów (sensownie 36-48 a resztę kasy przeznaczyć na inną broń). Ważne aby uzbrojenie było kompatybilne z tym na F-16 (tu niestety Rafale przegrywa, choć jest nieco lepszym od F-18 i Eurofightera). Nie byłyby to samoloty 5-ej generacji ale 4++, tyle że za duuuuużo niższą cenę. I chyba to decyduje, że wiele krajów z F-35 już zrezygnowało, bądź wstrzymuje się z decyzją. Mierzmy siły na zamiary. A tak przy okazji, nie przydałyby się Polsce ze 2 Casy-295 AEW ?

  2. Trzcinsky

    I niech mi ktoś powie ze decyzja ta nie ma podłoża politycznego

  3. Gregor

    Dla wszystkich, którzy zaraz napiszą, iż może tym samolotem (F/A-18E/F Super Hornet) zastąpić polskie Su-22 (32 szt) i MiG-29 (32 szt) - czyli 64 stare konstrukcje, które jak wszyscy wiemy niedługo trzeba będzie wymienić. Kilka porównać: Eurofighter vs Super Hornet - http://www.aviatia.net/versus/eurofighter-vs-super-hornet/ Gripen vs Eurofighter - http://www.aviatia.net/versus/gripen-vs-eurofighter/ Eurofighter vs F-16 - http://www.aviatia.net/versus/eurofighter-vs-f-16-cd/ Eurofighter vs F-22 - http://www.aviatia.net/versus/eurofighter-vs-f-22/ Eurofighter vs F-35 - http://www.aviatia.net/versus/eurofighter-vs-f35/ Eurofighter vs PAK-FA - http://www.aviatia.net/versus/eurofighter-vs-pak-fa/ Eurofighter vs Rafale - http://www.aviatia.net/versus/rafale-vs-eurofighter/ Przeanalizujcie proszę te dane. Można dojść naprawdę do ciekawych wniosków. Np. porównajcie prędkość F-16 i F-35... Pozdrawiam!

    1. Qba

      Prędkość maksymalna ma drugorzędne znaczenie, kluczową jest niewidzialność i przenoszone uzbrojenie. A pod rym względem F-35 zdecydowanie wygrywa.

    2. jw.

      Te zestawienia nie odzwierciedlają zdolności bojowych... Siła F-35 opiera się na sensorach, technologii stealth i uzbrojeniu. O tym samolocie mówi się "The most capable fighter in the world" i że jest to jeden wielki latający sensor, nadający znakomitą świadomość sytuacyjną pilota. Bo jest to maszyna z najbardziej zaawansowanym i rozbudowanym PSA (Pilot's Situational Awarness) w historii.. Przynajmniej o PSA F-22 poza ogólnikami wiadomo niewiele. Niedawno wyszło info, że Lightning II osiągnął Ma 1.6 i przeciążenie 9g. Zaś w czasie walk symulacyjnych z F-16 osiągał kąty natarcia dochodzące do 110 stopni. Natomiast zawsze bardzo mnie śmieszy porównywanie PAK-FA w którym jedynym docelowym elementem jest pilot do jakiejś konkretnej konstrukcji.

  4. Qba

    W wersji Advanced Super Hornet są też oferowane Polsce jako następcy Mig-29 i Su-22.

  5. za 2068

    Czy stać Polskę na zakup 48 maszyn F-18 np. w konfiguracji : 36 myśliwców wielozadaniowych F/A-18E/F Super Hornet i 12 samolotów walki radioelektronicznej E/A-18G Growler ? Myślę że tak, kosztowałoby nas to nie więcej niż 7,5-8mld dolarów. Pamiętamy przecież, że z zapytaniem o możliwość zakupu 24 Super Hornetów australijskie Ministerstwo Obrony zwróciło się do Pentagonu pod koniec 2012. Już 27 lutego Defense Security Cooperation Agency Pentagonu poinformowała Kongres o możliwej sprzedaży w ramach FMS (Foreign Military Sale) do 12 myśliwców wielozadaniowych F/A-18E/F Super Hornet i 12 samolotów walki radioelektronicznej E/A-18G Growler. Wraz z wyposażeniem, zestawem części zamiennych, szkoleniem i wsparciem logistycznym miałyby one kosztować do 3,7 mld USD.

  6. za2068

    Zakup w latach 2018-2022 48 maszyn, a konkretnie: 32 F/A-18F i 16 EA-18G dla Polskich Sił Powietrznych jest w pełni uzasadniony, wystarczy zrestrukturyzować wydatki budżetowe. Mianowicie po uproszczeniu procedur biurokratycznych, systemu podatkowego i ułatwieniu swobody działalności gospodarczej dla przedsiębiorców realne będzie uwolnienie dla kreującej wytwórczość i dochód narodowy gospodarki w obszarze przemysłu i usług minimum 100 tys. pracowników zajmujących obecnie etaty urzędnicze. Uwolnienie sztywnych wydatków budżetu państwa z tychże 100 tys. etatów urzędniczych pozwala rocznie zaoszczędzić pomiędzy 6 a 8mld złotych tj. pomiędzy 1,7 a 2,3 mld dolarów, tak więc w okresie pięciu lat tj. 2018-2022 byłaby to kwota minimum 30-40mld złotych a po obecnym kursie 8,5-11,5 mld dolarów co w pełni pokryłoby koszty takiej inwestycji w poziom obronności.

  7. Podbipięta

    Obronili Amerykanie ich niezawisłość to się odpłacają. Ale to dobrze że ta maszyna będzię nadal w produkcji.

Reklama