Siły zbrojne
Kolejny rok fikcyjnego 1,95% PKB na wojsko?
Dzisiaj, tj. 25 października br. Sejmowa Komisja Obrony Narodowej pozytywnie zaopiniowała projekt przyszłorocznego budżetu przeznaczonego na obronę narodową. Wydatki zaplanowane mają wynieść 31,4 mld PLN co stanowi wzrost o 1,9 mld w porównaniu do tegorocznego.
Warto przypomnieć że w 2011 r. - podobnie jak w latach poprzednich – ustawowe 1,95% PKB na obronność nie zostało utrzymane a MON zwróciło do budżetu państwa ok 900 mln zł. Należy mieć nadzieję że w przypadku budżetu na 2013 tak się nie stanie. Tym bardziej warto kibicować ministrowi Siemoniakowi w realizacji tego budżetu że po raz pierwszy na wydatki modernizacyjne ma zostać przekazane ponad 26% budżetu MON. Przy niezwykle ambitnym (niektórzy eksperci twierdzą że absolutnie nierealistycznym) planom zakupów utrzymanie wyższych wydatków na modernizację będzie bardzo istotne.
Czy ambitne plany zostaną zrealizowane? Czas pokaże na ile szumne zapowiedzi nie pozostaną tylko w fazie PR-owskich politycznych rozgrywek. Pierwsza obietnica dotycząca modernizacji (de facto odtworzenia) Marynarki Wojennej już nie została dotrzymana. Zapowiadano 900 mln rocznie, a w planie na 2013 jest 683 mln czyli prawie o 25% mniej… no chyba że może chodzić o średnią wieloletnią. A ta już będzie uzależniona od sytuacji po kolejnych wyborach.
Być może rozwiązaniem sytuacji byłaby nowelizacja ustawy o o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej gdzie zagwarantowane byłoby "przejście niewykorzystanych w danym roku środków na modernizację na rok następny. Dzisiaj wystarczy - nawet przy najlepszym planowaniu – jedno odwołanie od przeprowadzanego przetargu aby obowiązkowy 1,95% PKB nie został dotrzymany. Polska armia bardziej potrzebuje tych pieniędzy niż minister Rostowski.
Piotr Małecki
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie