Reklama

Siły zbrojne

Kanada: Modernizacja myśliwców CF - 18 zamiast zakupu F - 35

Fot. Royal Canadian Air Force
Fot. Royal Canadian Air Force

Gabinet premiera Kanady Stephena Harpera nie podejmie decyzji o zakupie nowych wielozadaniowych samolotów myśliwskich przed wyborami federalnymi zaplanowanymi na październik 2015 roku. W zamian rozpoczęty zostanie program modernizacji 77 myśliwców CF - 18 Hornet, który umożliwi im pozostanie w służbie do 2025 roku. Kanada zapowiedziała też wysłanie tych samolotów na wojnę z Państwem Islamskim. 

Przedstawiciele Kanadyjskiego Ministerstwa Obrony Narodowej poinformowali media, że uzyskane od rządu fundusze na programy modernizacyjne umożliwią przedłużenie resursów 77 myśliwców CF - 18 Hornet do 2025 roku. Środki zostaną też przeznaczono na wysłanie 6 CF - 18 na Bliski Wschód. Jednocześnie wydzielono także kwotę od 22 mln $ do 26,5 mln $ na dalsze uczestnictwo w programie JSF, którego Kanada jest partnerem 3. stopnia. Zakup 65 myśliwców F - 35A został zahamowany w 2012 roku, kiedy to rząd wstrzymał pozyskanie amerykańskich samolotów 5. generacji i zaczął szukać możliwych opcji alternatywnych, wśród których wymienia się przede wszystkim maszyny Boeing F/A - 18E/F Super Hornet. Decyzja zapadła w związku z opóźnieniem oraz znacznym przekroczeniem zakładanych kosztów programu JSF, a także z powodu niejasnych docelowych parametrów samolotów F - 35. 
 
Nowa strategia kanadyjskich zamówień obronnych zobowiązuje także rząd do sprawdzenia korzyści jakie zakup nowych typów uzbrojenia przyniósłby dla lokalnego przemysłu. Z danych opublikowanych przez Industry Canada w raporcie „Canadian Industrial Participation in the F-35 Joint Strike Fighter Program” z sierpnia 2014 roku wynika, że firmy kanadyjskie zyskały zamówienia warte 587 mln $ w związku z uczestnictwem Kanady w programie JSF. W projektowanie, rozwój i produkcję F - 35 są obecnie włączone 32 kanadyjskie firmy. Oczekuje się, że liczba zaangażowanych podmiotów i wartość zamówień znacząco wzrośnie w razie zamówienia F - 35A dla Królewskich Kanadyjskich Sił Powietrznych. Według wspomnianego raportu Industry Canada Kanadyjczycy liczą na zamówienia dla swojego przemysłu o wartości 9,23 mld $ w okresie trwania programu zakupu 65 sztuk F - 35A. 
 
Rząd premiera Harpera zapowiedział także wysłanie 6 CF - 18 na Bliski Wschód w celu wsparcia działań wymierzonych w Państwo Islamskie. Samoloty mają wziąć udział w nalotach na północy Iraku i być może także w Syrii. Kanada w ostatnich latach intensywnie używa swoich Hornetów w misjach zagranicznych. Maszyny brały udział w nalotach na Libię w 2011 roku, a także wsparły wzmocnienie sił na wschodniej flance NATO w 2014 roku, w związku z kryzysem ukraińskim. 6 CF - 18 stacjonowało od kwietnia do sierpnia w Câmpia Turzii w Rumunii, a obecnie biorą one udział w Baltic Air Policing operując z litewskiej bazy w Szawlach. 
 
Andrzej Hładij
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Wojmił

    Po raz kolejny to piszę: obecnie jest najlepszy moment na zakup: F-18, Typhoona albo Rafale.. Samoloty te są wszystkie w pełni dojrzałe konstrukcyjnie! (nawet Typhoon, co mu zarzucano wcześniej). Sprawdzone. Z militarnego punktu widzenia - znakomicie. Ich produkcja chyli się ku końcowi, ze względu na małą liczbę zamówień (realizację całego programu produkcyjnego). Zatem finansowo są bardzo podatni na negocjacje! aby tylko utrzymać jeszcze zdolności produkcyjne itp. Nie czekajmy na mityczny F-35 bo to duża niewiadoma (jaki będzie, czy błędy zostaną usunięte, ile będzie kosztował i czy kongres wyda zgodę na zakup przez Polskę) a ponadto dziura w naszym lotnictwie jest już teraz i już teraz trzeba ją zapełniać! Jeszcze kilka lat, bez decyzji o nowym samolocie i faktycznie zostanie nam tylko 48 F-16 i tyleż samo pilotów i wszystko trzeba będzie zaczynać prawie od nowa... 32 sztuki nowych samolotów trzeba kupować już dzisiaj i umieszczać je w dwóch bazach a nie jednej bazie...

    1. Adam

      Nie ma sensu kupować przestarzałych konstrukcji. Nie ma też pieniędzy by kupić jakiekolwiek dzisiaj, dlatego zakup 64 nowych myśliwców jest planowany w latach 2020-2026.

  2. gazek

    Jest jeden jedyny powód, dla którego Kanadyjczycy mają obiekcje, co do F-35. Jest to samolot jednosilnikowy, a ze względu na ich rozległość terenu i trudne warunki klimatyczne ewentualna awaria silnika powodowałaby zagrożenie dla życia pilota.

  3. hohlik

    MON zamowilo komputerowa symulacje bitwy uzbrojone uav przeciwnik z silna opl...wynik testow zostal utajniony...kilka dni poznje pojawila sie decyzja ze MON zakupi drony za su-22m4...a teraz kwestia taka co to za drony byly w tej symulacji komputerowej???...dla wskazowki podam ze MON jest bardzo zainteresowane amerykanskimi dronami...nie sprecyzowali o jaki model im chodzi...nowe uderzeniowe drony po 2020 roku szacunkowa ilosc 64 szt.

    1. Wojmił

      jeśli to prawda, oznacza, że w MON są idioci..

  4. ddd

    Nie moglibyśmy wymienić su-22 na f-18?

    1. karo

      NIE

    2. hohlik

      za su-22m4 maja byc drony...wypowiedz sztabu generalnego i ministra MON

    3. Jacek

      Trudno znaleźć chętnego na taką zamianę

  5. hohlik

    krotko Kanada nie chca bubla F-35

    1. hgh

      Nie stać ich, kupią jak F35 będzie bardziej rozwinięty.

    2. jw.

      Jednocześnie przeznaczyła kwotę od 22 mln dol do 26,5 mln dol na dalsze uczestnictwo w programie JSF. Dziwne jak na kogoś kto F-35 uważa za bubel.

    3. Adam

      Tylko odkłada jego zakup, aż zostanie dopracowany.

Reklama