Reklama

Siły zbrojne

Jaki los może czekać bazę atomowych okrętów podwodnych Faslane w niepodległej Szkocji?

Brytyjski okręt podwodny HMS „Astute” w amerykańskiej bazie morskiej Norfolk – fot. US Navy
Brytyjski okręt podwodny HMS „Astute” w amerykańskiej bazie morskiej Norfolk – fot. US Navy

Rząd brytyjski chce zainwestować 3 miliardy funtów w bazę atomowych okrętów podwodnych Faslan na półwyspie Clyde. Co ciekawe oficjalnie inwestycji tej po raz pierwszy nie uzależnia się od wyniku referendum, które ma zadecydować o przyszłości Szkocji. Ale jak się okazuje tylko pozornie…

Na co pójdzie 3 miliardy funtów

Obecnie w bazie Faslane może przebywać tylko sześć atomowych okrętów podwodnych. Dodatkowo stacjonuje tam siedem niszczycieli min, które cały czas sprawdzają bezpieczeństwo torów wodnych nie pozwalając na ich ewentualne zaminowanie. Zgodnie z przygotowywanymi przez brytyjski rząd planami inwestycyjnymi baza Faslane ma do 2022 r. uzyskać zdolność do przyjęcia 16 atomowych okrętów podwodnych oraz siedmiu niszczycieli min.

Będzie tam musiało się znaleźć miejsce przede wszystkim dla czterech atomowych okrętów podwodnych z rakietami balistycznymi typy Vanguard (z rakietami Trident na pokładzie), dla będących jeszcze w służbie i systematycznie wycofywanych atomowych uderzeniowych okrętów podwodnych typu Trafalgar oraz dla siedmiu właśnie budowanych uderzeniowych okrętów podwodnych typu Astute. Przy czym cztery Vanguardy oraz dwie jednostki typu Astute: HMS „Astute” i HMS „Anbush” jeż stacjonują w Faslane.

Trzymiliardowa inwestycja to ogromny zastrzyk pieniędzy dla szkockiego rynku pracy, gwarantująca dodatkowe zajęcie dla co najmniej 1500 osób wojskowych i cywilnych – w tym dla tysiąca już w momencie rozpoczęcia budowy. Ważnym podmiotem dającym dochody do budżetu całej Szkocji jest jednak sama baza i wsparcie logistyczne brytyjskich okrętów podwodnych przez firmę BAE Systems Scotland. Cała baza Clyde (HM Naval Base Clyde) daje obecnie pracę dla 6700 osób – jest więc największym „przedsiębiorstwem” w Szkocji. Po rozbudowaniu bazy i stworzeniu tam w 2022 r centrum szkolenia specjalistycznego brytyjskich sił podwodnych (UK’s Submarine Centre of Specialisation) - liczba zatrudnionych osób zwiększy się do 8200 osób.

Kuszenie skąpych Szkotów

Rząd brytyjski przekazując informację o inwestycji zaznaczył wyraźnie, że Wielka Brytania zamierza pozostawić bazę atomowych okrętów podwodnych w Szkocji, nawet jeżeli Szkoci opowiedzą się za niepodległością w referendum, które ma być przeprowadzone 18 września br. Nie ma więc tutaj bezpośredniej groźby wycofania się z inwestycji lub zamknięcia bazy w celu „ukarania” miejscowej ludności większym bezrobociem.

Takie podejście jest dosyć dziwne, gdy się weźmie pod uwagę dotychczasowe działania Brytyjczyków, odkładających np. decyzję o miejscu budowy nowych brytyjskich niszczycieli typu 26 na okres tuż po ogłoszeniu wyników referendum (chociaż wiadomo już dzisiaj, że faworytem jest stocznia Scotstoun w Glasgow). Ponadto plany rządu brytyjskiego będą realizowane w czasie, gdy inwestycje wojskowe w Wielkiej Brytanii się raczej ogranicza niż zwiększa. Z powodu cięć budżetowych już została zamknięta stocznia w Portsmouth i planuje się do 2017 r. zamknięcie bazy Devonport (niedaleko Plymouth).

Jednak brytyjska propozycja nie bez powodu została ogłoszona na miesiąc przed głosowaniem Szkotów. Wiadomo jest bowiem, że separatystyczny rząd Szkocji nawet pomimo wielomiliardowych korzyści nie zamierza zrezygnować z planu zamknięcia bazy brytyjskich atomowych okrętów podwodnych z Faslane i chce to zrobić do 2020 r. (oczywiście w przypadku, gdy referendum zadecyduje o niepodległości). Dodatkowo zamierza zainwestować środki finansowe pochodzące już ze szkockich podatków w nieokreśloną liczbę nowych fregat, klasycznych okrętów podwodnych i morskich samolotów patrolowych.

Wola pozostania Brytyjczyków w Faslane nie będzie więc tu miała żadnego znaczenia, bo wszyscy wiedzą, że i tak będą się musieli stamtąd wynieść. Ale tym razem pracę straci o wiele więcej Szkotów niż było wiadomo wcześniej, a do szkockiej kasy wpłynie o wiele mniej pieniędzy. Z tym że tym razem nie będzie to już oficjalnie zemsta Brytyjczyków.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. chateaux

    Bardziej mnie interesuje jaki los czeka całą Marynarkę Wojenną, Stocznię Marynarki Wojennej i jej bazy, niż bazy Brytyjczyków.

  2. wróg

    Wśród młodych Szkotów jest teraz moda, żeby w dzień po referendum formować gwardię narodową niezależnie od wyniku. A okręty z tej bazy chcą Brytyjczykom po prostu aresztować.

Reklama