- Wiadomości
Drugie życie izraelskich "Rydwanów"
W Izraelu trwają prace nad zbudowaniem ciężkiego transportera opancerzonego na bazie czołgu Merkawa Mk 2, powstałego z wykorzystaniem elementów pojazdu wycofanego ze służby – donosi Ynet News.
Jak pisze Ynet News, pojazdy uczestniczyły w ćwiczeniach w dolinie Jordanu. Świadczy to o zaawansowaniu prac nad nowymi pojazdami. Ich wdrożenie stało się możliwe po tym, jak w miejsce czołgów Merkawa Mk 2 wprowadzono pojazdy nowej generacji Merkawa Mk 4, które są nadal dostarczane do izraelskiej armii.
Siły Obronne Izraela od dawna wykorzystują transportery opancerzone, oparte na technologii czołgów podstawowych lub średnich, w celu zmaksymalizowania stopnia ochrony wnętrza dla żołnierzy piechoty i innych służb. Pojazdy tego typu powstają w dwojaki sposób – mogą być budowane na nowo, jak Namer na bazie projektu Merkawy Mk 4, bądź też na bazie istniejących czołgów, wykorzystywanych w odmiennej niż ich pierwotna roli.
„Ciężki” transporter, który powstaje z wykorzystaniem wycofanych ze służby czołgów podstawowych, zapewne odbiega nieco stopniem pasywnej ochrony wnętrza od najnowszych czołgów III generacji, ale przewyższa pod tym względem większość uznawanych obecnie za nowoczesne BWP i transporterów, nie mówiąc już o pojazdach starszej generacji, jak gąsienicowy M113 czy np. wozy BTR-80 lub BMP-2. Jego czołowy pancerz, co do zasady, chroni przed ostrzałem ppk i armat czołgowych starszych typów, zapewnia również relatywnie wysoki stopień osłony przed wybuchami min czy IED.
Opancerzenie dodatkowe, jakie w wypadku Merkaw Mk 2 było wielokrotnie modyfikowane, zapewnia relatywnie wysoki stopień ochrony przed znaczną częścią pocisków granatników przeciwpancernych i ppk. Ynet News zaznacza, że pojazdy będą przekazywane w pierwszym rzędzie do jednostek wsparcia (tworząc np. pojazdy ewakuacji medycznej).
Warto pamiętać, że budowany na bazie Merkawy Mk 2 ciężki transporter to nie pierwszy pojazd tej klasy. Wcześniej, jeszcze w latach 80. do służby wprowadzono transportery Achzarit, oparte na konstrukcji czołgów serii T-54/T-55, które zostały zdobyte przez Izraelczyków podczas starć z siłami zbrojnymi Egiptu oraz Syrii.
Bazę dla „ciężkich” transporterów stanowiły również czołgi konstrukcji brytyjskiej typu Centurion, na podstawie których stworzono całą rodzinę pojazdów, m.in. typu Puma, Nagmachon, Nakpadon. Doświadczenia z ich eksploatacji w warunkach bojowychi udowodniły słuszność koncepcji pojazdów przeznaczonych dla piechoty lub wojsk inżynieryjnych, opartych na konstrukcji czołgów średnich.
Jak wskazywano wcześniej, takie rozwiązanie zapewniało nieporównywalnie wyższy stopień ochrony, niż „klasyczne” transportery. Jednocześnie Izraelczycy nie byli i nadal nie są w stanie zapewnić takiej liczby nowych pojazdów typu Namer, aby całkowicie zastąpić starsze wozy typu M113 w obszarach narażonych na oddziaływanie przeciwnika. Należy przypomnieć, że Siły Obronne Izraela przykładają szczególną wagę do ochrony życia i zdrowia żołnierzy podczas prowadzenia działań, czego wyrazem jest m.in. właśnie korzystanie na szerszą skalę z „ciężkich” transporterów, podczas gdy zdecydowana większość sił zbrojnych na świecie polega na klasycznych pojazdach tej klasy bądź BWP.
Wprowadzenie transporterów na bazie Merkawy Mk 2 jest więc rozsądnym kompromisem pomiędzy zaspokojeniem potrzeb operacyjnych a możliwościami operacyjnymi Sił Obronnych Izraela. O skali wykorzystania ciężkich transporterów w izraelskiej armii świadczy fakt, że już wdrożono bądź planuje się wprowadzenie wozów na bazie czołgów konstrukcji brytyjskiej (Centurion), rosyjskiej (T-54/T-55), a także dwóch generacji własnych pojazdów (Merkawa Mk 2 i Mk 4).
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu