Reklama

Siły zbrojne

Dorn: Polska jak „dziecko we mgle” w sprawie Wisły

Fot. SrA Daniel Phelps/US DoD.
Fot. SrA Daniel Phelps/US DoD.

Poseł Ludwik Dorn stwierdził w trakcie posiedzenia Sejmu, że zgodnie z informacjami przekazanymi przez przedstawiciela władz Polska nie dysponuje odpowiednią wiedzą odnośnie dalszego prowadzenia postępowania w ramach programu Wisła. Wątpliwości mają dotyczyć zarówno wymagań taktyczno-operacyjnych, jak i udziału przemysłowego. Z zarzutami posła nie zgodził się sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek.

W trakcie posiedzenia Sejmu poseł Dorn stwierdził, że zgodnie z informacjami przekazanymi przez przedstawiciela rządu na spotkaniu „okrągłego stołu” władze RP nie dysponują odpowiednią wiedzą odnośnie dalszego przebiegu programu modernizacji obrony powietrznej. Wątpliwości mają dotyczyć zarówno warunków taktyczno-operacyjnych, jak i udziału krajowego potencjału przemysłu obronnego.

Otóż mówił on tyle, że rząd po prostu nie wie, nie wie co będzie dalej, i nie wie czym to się skończy, to postępowanie, zarówno jeżeli chodzi o wymagania taktyczno-operacyjne, jak i udział polskiej zbrojeniówki. Że generalnie rzecz biorąc rząd, w jakimś sensie siły zbrojne, polska zbrojeniówka, no Polska w tej niesłychanie ważnej sprawie jest jak dziecko we mgle.

poseł Ludwik Dorn o postępowaniu na system obrony powietrznej

Z uwagi na wymogi formuły Chatham House, w jakiej odbywało się spotkanie, poseł Dorn nie ujawnił tożsamości przedstawiciela rządu. Stwierdził jednak, iż zgodnie z przytaczaną wypowiedzią polskie władze odrzuciły możliwość prowadzenia rozmów międzyrządowych równolegle z władzami USA i Francji z uwagi na to, że w ich opinii nie pogorszy to pozycji negocjacyjnej przedstawicieli RP.

Naprawdę jest czymś zadziwiającym że rząd podczas tego okrągłego stołu powiedział, że odrzucił międzyrządowe rokowania równoległe z rządem amerykańskim i rządem francuskim, bo negocjujemy tylko z rządem amerykańskim, bo mu się wydawało że nie pogarsza to naszej pozycji negocjacyjnej, a czy to jest prawda czy nieprawda to nigdy się nie dowiemy.

poseł Ludwik Dorn o postępowaniu na system obrony powietrznej

Ludwik Dorn zaapelował również o poparcie dla wniosku poprawki projektu ustawy zwiększającej finansowanie Sił Zbrojnych RP do poziomu 2% PKB, zgodnie z treścią którego Sejmowa Komisja Obrony Narodowej miałaby wyrażać opinię o umowach zawieranych w ramach programów modernizacji Sił Zbrojnych, o wartości powyżej 25 mln euro. Poseł przypomniał, że przedstawiciele parlamentu uczestniczą w zakupach dla sił zbrojnych krajach skandynawskich i w Niemczech. Jednocześnie zaznaczył, że niezależnie od przyjęcia poprawki poprze projekt regulacji zwiększających nakłady na obronę narodową, procedowany przez polskie władze.

W reakcji na wypowiedź posła Dorna sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek stwierdził, że zarzuty są „zupełnie niezrozumiałe”. Według ministra Mroczka w postępowaniu na system obrony powietrznej średniego zasięgu zastosowano „bardzo sprecyzowane i jasne kryteria oceny”, a sama procedura była prowadzona w sposób szczególnie przejrzysty.

Wszystko jest w tym postępowaniu jasne. Wydaje mi się, że mało które postępowanie prowadzone było w sposób tak czytelny

sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek o postępowaniu na system obrony powietrznej

Minister Mroczek stwierdził również że wybór zestawów do programu Wisła odbywał się w oparciu o ocenę propozycji pod względem parametrów technicznych, udziału przemysłowego, współpracy wojskowej (w tym zdolności do rozmieszczenia własnych systemów obrony powietrznej na terytorium Polski przez państwo składające ofertę) oraz „innych korzyści” ze współpracy dwustronnej. Sekretarz stanu w MON powiedział także, że podjęto decyzję o prowadzeniu rozmów międzyrządowych m.in. z uwagi na rozszerzenie oferty o rozmieszczenie systemów obrony powietrznej na terytorium Polski.

Tematem obrad Sejmu było rozpatrzenie sprawozdania Sejmowej Komisji Obrony Narodowej z prac nad projektami regulacji, pozwalających na zwiększenie finansowania Sił Zbrojnych RP do 2% PKB. Z uwagi na zgłoszenie poprawek przez posłów projekt został ponownie skierowany do prac komisji. Poprawki dotyczyły podwyższenia udziału wydatków majątkowych z 20 do 25% w latach 2016-2023 (zgłoszona przez posła PiS Marka Opiołę) i zapewnienia, aby co najmniej 60% wydatków majątkowych trafiało do polskich podmiotów (zgłoszona przez posła PSL Bartłomieja Bodio).

21 kwietnia br. Rada Ministrów przyjęła rekomendację MON w zakresie wyboru systemu obrony powietrznej typu Patriot w ramach programu Wisła. Zakup ma zostać zrealizowany drogą umowy międzyrządowej ze Stanami Zjednoczonymi. Szef resortu obrony Tomasz Siemoniak otrzymał upoważnienie do wynegocjowania i zawarcia z władzami USA stosownego porozumienia. 

Reklama
Reklama

Komentarze (25)

  1. guest

    Ale najśmieszniejsze w tym wszystkim że Kongres zbiera się we wrześniu i będzie debatował czy dalej rozwijać system patriot ,to pytam na jakiej Podstawie kupiono system Patriot jak ogóle na rozwój tego systemu kongres może nie dąć pieniędzy i wszystko może wstrzymać to pytanie DO PANA DORNA.Dochodzą słuch ze radary do patriota wezmą z MBDA a patrioty nie będą modernizowane to pytanie Powinno paść w kampanii wyborczej dla Bronka i dlaczego Niemcy zrezygnowali iż patriotów i podpisali umowę z MBDA bo oni wiedza że to skończy się ze podatnik wyda pieniądze i nie będzie fajnych nowych patriotów .

  2. zdzich

    Tak.Najlepiej wszystko powiedzieć panom z Wiejskiej a by potem na drugi dzień przeczytać o tym w rosyjskich gazetach.No wiadomo.Przecież to "prawdziwi mężowie stanu".W zasadzie już każdemu "pomnik wdzięczności" by się należał.

  3. Kogi123

    Problem z komisją obrony narodowej (a także z ministerstwem obrony) polega na tym że pracują tam osoby nie mające bladego pojęcia o wojsku. Przewodniczący komisji obrony to Niesiołowski - profesor biologii. Minister Obrony Narodowej - Siemioniak - magister handlu międzynarodowego. No sorry, ale przestańcie k...a udawać że w całej Polsce nie ma nikogo bardziej znającego się na wojsku bo z miejsca przyprowadzę 5 kolegów z podwórka którzy będą więcej wiedzieć o tym niż zarówno Niesiołowski jak i Siemioniak!

  4. gazek

    Ten największy przetarg powinien być rozstrzygnięty przez jakiś komitet polityczny, z jakimś udziałem opozycji, a nie potajemnie przez MON (nie wiadomo przez kogo, tak naprawdę są podejmowane te kluczowe decyzje - warte kilka miliardów dolarów). Kryteria przetargu powinny być kategoryzowane i punktowane. Ten system, który uzyska najwięcej punktów, ten wygrywa. Kryteria i uzyskane punkty oferentów powinny być podane opinii publicznej. Ponadto powinni przeprowadzić jakieś testy tych systemów, a nie bazować tylko na tym, co podają producenci. PS. Ale jak przetestować Patriota NG, jak jego jeszcze nawet nie ma i nie do końca wiadomo, jaki będzie?!

    1. Nafta

      Tylko czy ty jako żołnierz chciałbyś walczyć na sprzęcie, który wybiorą ci cywile na podstawie jakiejś tabelki?

  5. jacek

    szykuje się przekręt stulecia, przekręt jakiego jeszcze nie było w historii naszego państwa...

    1. Piotr Kraczkowski

      To wynik nie przeprowadzenia lustracji. Niezlustrowani będą się opłacać USA naszym kosztem do końca świata. Dlatego USA zablokowały lustrację w Polsce. Logika mówi, że przedstawiciele kierownictwa PZPR i tajnych służb PRLu po cichu zgłosiły się do CIA i zaoferowały pełną dokumentację agentury PRLu w zamian za zablokowanie dekomunizacji i lustracji przez USA. Za tym tłumaczeniem przemawia nie tylko podejmowanie przez Polskę katastrofalnych decyzji na życzenie USA w rodzaju napaści na Irak, czy wynajęcie Polski na izbę tortur CIA za dolary w kartonach. Mamy kupić Patriota choć nie może być skuteczny wobec Rosji i Chin, bo Chiny i Rosja mają wręcz abonament na tajemnice kolejnych wersji Patriotów w Izraelu - światowe media przyłapały Izrael w 2003 i w 2011r. na przekazywaniu Patriotów Chinom (W 2003r.: Izrael "sold U.S. weapons technology to China, including the Patriot, the Phoenix air-to-air missile, and the Lavi fighter, which is based on F-16 technology. Only direct U.S. intervention blocked Israel’s sale of our AWACS system. Israel suborned Jonathan Pollard to loot our secrets and refuses to return the documents, which would establish whether or not they were sold to Moscow." - http://www.theamericanconservative.com/articles/whose-war/ W 2011r.: "Breaking: Patriot Missiles Seized, Sold To China by Israel" - http://www.veteranstoday.com/2011/12/23/breaking-patriot-missiles-seized-sold-to-china-by-israel/ ). Zresztą także F-35: **On April 21, 2009, the Department of Defense announced the theft of 1.5 terabytes of data on the F-35 Joint Strike Fighter, the platform meant give the United States and her allies air superiority for the next 40 years. ........"In a flash, all that was gone, $300 billion dollars of funding down the drain, every system, defense, ........ offense, stealth, everything needed to build one or shoot it down, all gone. Day one, China was ........accused but it wasn’t China, it wasn’t Iran, it wasn’t Pakistan." The theft left a clear signature, one identical to the data Wikileaks has been receiving, sources inside the Pentagon repeating the actions of Israeli-Soviet spy, Jonathan Pollard. As vital as the F-35 is to America’s defense, Pollard’s triumph on behalf of Soviet Russia and Israel dwarfs the current espionage coup.** - http://www.veteranstoday.com/2010/11/02/national-security-alert-f-35-stealth-fighter-spy-cover-up/ Faktem jest, że jeszcze przed upadkiem PRLu agentura z PRLu rzuciła się do kolan CIA: "Jak CIA poznała się z UOP": "Już latem 1989 r. zaczęliśmy nagle otrzymywać sygnały z Europy Środkowej, że tamtejsze wywiady chcą z nami nawiązać oficjalne kontakty - opowiada Jan, który przez kilkadziesiąt lat zimnej wojny jako oficer CIA prowadził wojnę przeciwko wywiadowi PRL. (...) Myśmy szukali takich kontaktów już w 1988 r. - twierdzi Gromosław Czempiński, emerytowany generał UOP, a w 1990 r. oficer kontrwywiadu zagranicznego. - Wiedzieliśmy, że nadchodzą nowe czasy i Polska będzie potrzebować nowych sojuszy." - w: Gazeta Wyborcza 11.10.2010, http://wyborcza.pl/1,75477,8494493,Jak_CIA_poznala_sie_z_UOP.html ___Agentura PRL nie ośmieliłaby się na to bez zgody kierownictwa PZPR. Dlatego też PiS gdy był u władzy, to nie dokonał ani lustracji, ani dekomunizacji. Wobec USA trudno tu mieć zresztą pretensje, bo państwa NATO nie mogły nas przyjąć do NATO w sytuacji, gdy dokumentacja agentury PRL-u była tylko w Moskwie. Dopiero przekazanie drugiej kopii dokumentacji agentury PRL-u do USA mogło umożliwić przyjęcie nas do NATO. Trzecią kopię zdobył na pewno Izrael. ___Jedynym wyjściem jest odsunięcie od wszystkich urzędów szczebla centralnego, krajowego, wszystkich ludzi agentury PRL-u i promientów PZPR. Dla nas sytuacja jest jednak paskudna, bo Polacy są tu jedynymi, którzy nie znają pełnej liczby agentów z PRL-u. Aby USA nie podrzucały do mediów informacji o agenturalości pewnych osób w Polsce ich środowisko wymusza podejmowanie katastrofalnych dla Polski zakupów gorszej i droższej broni od USA zamiast z UE.

  6. Rafal

    No i po co nasze MON się pospieszyło z rozgłoszeniem o wyborze Patriota!Niemcy zdecydowali się na MEADS a podobno miały być stałe konsultacje miedzy niemieckim i polskim MON-em.Jeszcze chyba jest czas wrócić do meads i zacząć współdziałać z niemcami. Patriot i tak musi wszystko sciągnąć z Meads aby spełnić podstawowe wymogi MON.Od MEADS dostaniemy znacznie więcej technologii aniżeli od Raytheona!

  7. Bezksywy

    Bardzo ciekawy czym jest MEADS i dlaczego Polska powinna wybrać ten system. Za Patriota zapłacimy 25-30 mld złotych, za MEADS na wejście 1 mld dol, ale i tak się opłaca. To lata świetle przez antykami Raytheona. http://www.defence24.pl/analiza_nowe-spojrzenie-na-kompletowanie-systemow-opl System MEADS (Medium Extended Range Air Defense System) przedstawia nowe podejście do budowy systemów obrony przeciwlotniczej. Pozwala działać sieciowo – wybierając jedynie te elementy, które są potrzebne, aby system OPL był kompletny, a co za tym idzie - był zdolny do zwalczania pełnego spektrum zagrożeń. MEADS został zaprojektowany na bazie wniosków wynikających z eksploatacji obecnie wykorzystywanych systemów przeciwlotniczych. Eliminuje ich najważniejsze wady, w szczególności ograniczoną możliwość rażenia celów nadlatujących z różnych kierunków. Ponadto, przeszedł pozytywnie serię testów wykazując swoją skuteczność, zarówno jeżeli chodzi o koncepcję jak i rozwiązania techniczne. Sieciocentryczność w systemie OPL Generalnie systemy OPL wykorzystywane obecnie na świecie wymagają zachowania stałej, hierarchicznej struktury organizacyjnej (np. związanej ze sztywnym - przewodowym przywiązaniem wyrzutni rakietowych do specjalistycznego radaru kierowania uzbrojeniem, który jest podłączony do stanowiska dowodzenia i systemu łączności). System MEADS można oczywiście zorganizować tak samo, ale może on również działać na zasadzie, praktycznie pełnej samodzielności poszczególnych elementów składowych baterii. Pozwala na to kilka nowych rozwiązań - w tym przede wszystkim pełne usamodzielnienie każdego komponentu wchodzącego w skład tego systemu. Nie mówimy więc tu już o rozstawianiu dywizjonów, czy baterii, ale o łączeniu w wirtualnej sieci radiowej oddzielnych wyrzutni, radarów czy systemów kierowania. Wszystkie te urządzenia mogą się więc zalogować do systemu OPL w dowolnym miejscu i od razu rozpocząć działanie w sieci (sieciocentryczność) według zasady „plug and fight” (włącz i walcz). W MEADS jest to rozumiane dosłownie, ponieważ przejście np. wyrzutni z położenia marszowego do bojowego trwa kilka minut (zatrzymanie się oraz hydrauliczne opuszczenie podpór i podniesienie kontenerów) – bez potrzeby rozwijania kabli i budowania wieloskładnikowych stanowisk ogniowych. Co więcej specjalny modem zapewniający włączenie się do „sieci MEADS” może być również przekazany do innych systemów (np. systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu), dzięki czemu je również będzie można zalogować w systemie OPL MEADS tworząc na jego bazie tzw. obronę wielowarstwową. Warto pamiętać, że najefektywniejsze w obronie powietrznej są właśnie systemy wielowarstwowe, łączące systemy rażenia i rozpoznania różnych warstw przestrzeni powietrznej. Autonomiczność komponentów MEADS Sieciocentryczność pozwala na zachowanie autonomiczności poszczególnych elementów systemu. By to uzyskać wszystko, co jest w bateriach MEADS zostało dla nich zaprojektowane od początku poza rakietą (chociaż rakiety dedykowane dla MEADS również opracowane zostały z myślą o działaniu w dużym stopniu autonomicznym). To przeprojektowanie w przypadku radarów i wyrzutni miało m.in.: zwiększyć mobilność systemu oraz pozwolić, by każdy element mógł działać dookólnie. Efekt tego można zobaczyć analizując sposób działania systemu Patriot, którego nieobrotowy radar kierowania uzbrojeniem AN/MPQ-53 zabezpiecza ostrzał w sektorze ok.120°. Testy wykazały, że szybko obracający się radar kierowania uzbrojeniem systemu MEADS typu MFCR wykonuje porównywalną pracę do trzech radarów kierowania uzbrojeniem zestawu Patriot. Podobnie działa również obrotowy radar wykrywania i śledzenie celów oraz wstępnego naprowadzania rakiet systemu SAMP/T. „Dookólność” daje również możliwość dowolnego doboru stanowisk i rozśrodkowania poszczególnych komponentów systemu, ponieważ wykorzystywane w MEADS rakiety PAC-3 MSE, pomimo że nie są pionowego startu, mogą zmieniać kierunek lotu po starcie nawet „strzelając za plecy” („over-the-shoulder”). Nie jest więc ważne, jak one są ustawione i gdzie – byleby zalogowały się w sieci. Autonomiczność pogłębia również konstrukcja rakiet wykorzystywanych w systemie MEADS (PAC-3 MSE i PAC-3 CRI), które posiadają aktywną głowicę poszukującą, a więc po wskazaniu celu przed startem mogą teoretycznie samodzielnie się naprowadzić na cel (według zasady „wystrzel i zapomnij”). To właśnie dzięki temu można było zastosować radar MFCR z anteną obrotową, która nie potrzebuje (jak w systemach z naprowadzaniem półaktywnym) cały czas śledzić obiekt i kierować manewrami rakiet. Oczywiście radar MFCR może korygować tor lotu pocisków i to lecących w różnych sektorach (co zwiększa ich odporność na zakłócenia a więc skuteczność), ale nie musi. Teoretycznie jest więc możliwość wykorzystania samych wyrzutni rakietowych bez radarów kierowania uzbrojeniem, korzystając z informacji przekazanej ze stanowiska dowodzenia BM (Battle Manager). A tam dzięki podejściu sieciowemu można tworzyć obraz sytuacji łącząc dane również z innych źródeł informacji (np. z radarów systemu obrony powietrznej lub nawet Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego). Taka organizacja zwiększa żywotność systemu, ponieważ nawet odbierając emisję radaru kierowania uzbrojeniem i go lokalizując, przeciwnik nie może stwierdzić, że w pobliżu tej stacji znajdują się wyrzutnie (są one „pasywne” aż do startu rakiety). Systemy rozpoznania radioelektronicznego nie są więc w stanie określić nawet zgrubnego miejsca rozmieszczenia całej baterii, tym bardziej, że dzięki mobilności i łatwości we włączaniu się do sieci może być ona praktycznie cały czas w ruchu. Mobilność Ważnym elementem wypracowanym w systemie MEADS jest jego mobilność. Zmniejszono więc zarówno wagę poszczególnych elementów, ich rozmiary, jak i zmieniono sposób funkcjonowania. Dzięki temu wszystkie elementy system mogą być zamontowane na podwoziach samochodowych i nadają się do transportu powietrznego (w tym z wykorzystaniem samolotów C-130 Hercules). Zadbano również o samowystarczalność i np. nowe kontenery z rakietami można zamontować na wyrzutni wykorzystując jedynie system załadowczy samej wyrzutni – a nie jest do tego potrzebny oddzielny dźwig. No i najważniejsze: zmieniono podejście do eksploatacji systemu przez co system MEADS może obsługiwać 1/3 osób potrzebnych do obsługi konkurencyjnych systemów oraz wykorzystuje mniej pojazdów do transportu wszystkich jego elementów. Automatycznie obniża to koszty eksploatacji, co pogłębia się również poprzez organizację systemu prowadzenia przeglądów i konserwacji, a także powszechnie wykorzystywany systemy automatycznego wykrywania uszkodzeń i usterek. Wartość systemu to koszt zabezpieczenia obszaru a nie ilość rakiet Ocena kosztów zakupu baterii ilością wyrzutni nie możne stanowić istoty porównania, ponieważ biorąc pod uwagę nowe rozwiązania OPL powinno się oceniać bardziej koszt pokrycia systemem obronnym danego terytorium. Do obrony wskazanego rejonu system MEADS potrzebuje mniej elementów niż inne tej klasy zestawy przeciwlotnicze. Według oceny specjalistów MEADS- jedna bateria tego systemu jest w stanie ochronić obszar od 4 do 8 razy większy, niż tak samo skompletowana liczebnie bateria Patriot i to nawet jeżeli oba systemy będą korzystały z tych samych rakiet PAC-3 MSE.

    1. giuh

      my polacy jesteśmy za głupi na taki system, nie wiedzieli byśmy jak go używać jak go wykorzystywać. To jest przyszłość (a w zasadzie teraźniejszość) ale my jeszcze żyjemy w czasach króla swieczka. Nasi wodzowie armii są za głupi aby mieć taki system.

  8. Mireq

    W tych przetargach, wojsko w porozumieniu w przemysłem powinni się dogadywać co kto potrzebuje i ile może, a wtedy dopiero poszukać odpowiedniego dostawcy uwzględniając potrzeby wojska i możliwości polskiego przemysłu. Zasadnicza uwaga, pośpiech to dobra droga do popełniania błędów.

  9. Wojmił

    Nie doceniłem Dorna.. Facet jest bardzo dobry...

  10. pacodegen

    Sienkiewicz ma rację, co nasz rząd cały czas potwierdza, państwo istnieje teoretycznie. Babol za babolem, tragedia! Kto w MON rządzi? Ludzie opamiętajcie się, wydajecie nasze pieniądze! Jak możecie tak postępować!!! Skandal! To nawet lamer wie, że Patriot jest już do ... Że nie ma czegoś takiego jak Patriot pol, wchodzicie w d... forestom bez wazeliny za ciężkie pieniądze, co was opętało?!?! Czy ktoś to przerwie??? Gdzie rozsądek, analizy, wiedza? Czy tam już tylko bezmózgowie sie panoszy? Tragedia!!!!

    1. 997andrew

      Ze smutkiem muszę zgodzić się z tą wypowiedzią. Te różne Mroczki teraz próbują ściemniać, że może ten rzeczywiście Patriot to nawet nie zbliża się do wymagań WP ale za to czekają nas "inne korzyści ". O tym jakie są te inne korzyści mogliśmy przekonać się przy okazji zakupu F-16, interwencji w Iraku czy Afganistanie.

  11. ppp

    Dorn powinien być szefen MONu. Ten poseł bardziej orientuje się w sprawach potrzeb polskiej armii, niż siemoniak.

    1. Czopek

      Krytykować każdy potrafi, mieć ogólno-szczególną wizję sieciocentrycznego, plug&play systemu OPL to już tylko hojracy po 20 latach w OPL

    2. kzet69

      Jasne... następny ekspert od... Saby i zatrudniania żołnierza BOR do wyprowadzania psa na spacer...

  12. FeNi

    spokojnie kupimy mobilne stacie radarowe i rakiety które moga jeżdzic tylko po autostradach bo maja ze 40 ton i to nie za szybko a co do wyrzutni też się nie pośpieszą więc to system stacjonarny łatwy cel dla każdego... :) a NAREW też kupimy bo polska zbrojeniówka nie musi się rozwijać można zwolnić te 1000 lub 2000 roboli "rząd się wyzywi" ale za to we Francj i w Stanach wzrośnie zatrudnienie hahah

  13. M Kroenig

    Wieść niesie, że Polska za zakup Patriotów ma dostać nową taktyczną broń jądrową przenosną na f-16. Nie mówię tutaj o starych pociskach B61 i ma to być w ramach nowego Nuclear Sharing 2.

    1. Mr. Wolf

      a skąd to info? Jakiś link please, będę wdzięczny

  14. anty

    Dalej głosujcie na PO i inne okrągłostołowe formacje. Dla nich nie ma pojęcia polski interes narodowy tylko swój własny.

  15. vvcvcv

    Ktoś to celowo opóźnia...masakra

  16. radi

    Krew mnie zalewa jak czytam takie rzeczy..........korupcja, głupota i działanie na szkodę "istniejącego teoretycznie" państwa. Brawo-nowy wymiar mistrzostwa świata......................w dziedzinie psucia Polski.

  17. Piotr

    coraz wiecej osob pokroju 'nie znam sie ale sie wypowiem' tu sie zcazyna udzielac. Rzadni populistycznych tresci amatorzy.

  18. gg

    Identyczna sytuacja jak ze smiglowcami, odrzucili inne na wstępie, bo to nie pogarsza sytuacji negocjacyjne. Kto pracuje w tym mon? kto dostal zegarek????

    1. pacodegen

      akurat nie identyczna, zdecydowanie gorsza, wręcz fatalna! Tam był przetarg, tu nie!

  19. saddy

    MEADS wygra w programie NAREW i wszyscy będą happy ?

  20. Krzysiek

    Tak ale my wiemy lepiej, ciekawe.

  21. ciocia henia

    1. program wisla powinien zostać zawieszony ,anulowany , decyzję powinien podjąć nowy rząd na jesieni , kilka miesięcy nic nie zmienia , a jakie rodzi podejrzenia. 2. co ma dać 8 baterii ,co mają zabezpieczyć , czy wojskowi to sami idioci ? 3. nie wiadomo w jakim kierunku pójdzie usa , europa ,patriot będzie w muzeum i w Polsce 4. nikt za nic nie odpowiada , osoby decydujące nie mają bladego pojecia co podpisują i z tym się nie kryją, strona wojskowa to towarzysze w stopniu generała po szkole w moskwie. program wisła to większy przekręt niż f-16.

  22. Wojciech

    Zobaczymy co wybiorą Niemcy jak wybiorą Meads to należałoby unieważnić przetarg i wybrać Meads.

  23. kk

    a kto to Dorn?

  24. DMV

    Pokolenie Post komuszo solidarnościowe ma niezwykły kompleks do USA. Stany to wspaniały kraj, gdzie każdy człowiek dostaje możliwość rozwoju, intelektualnego, kulturowego a przede wszystkim ekonomicznego. Każdy kto był w stanach wie o czym mowa. Niestety system ten stworzony jest do ciągłej konkurencji/pracy ponieważ dziś jesteś dobry jutro cie nie ma, liczą się tylko wyniki. Tak właśnie działają amerykańskie korporacje dla nich ważne są wyniki- oni nie mają sojuszników, mają interesy(Churchill). Nasi szanowni decydenci powinni wiedzieć, że dla ameryki nie jesteśmy żadnym partnerem, ani Niemcy ani Włosi ani każdy inny naród dla nich liczą się interesy. Sikorski dobrze powiedział o sojuszu z USA- to jest prawda. USA jest nam bardziej potrzebne niż my im ale zacznijmy się stawiać w roli o którą to USA zacznie zabiegać aby utrzymać swoje interesy w tej strefie wpływów. Na rakietach się nie znam.

  25. realista

    Najlepiej jak zawiesza postepowanie wsprawie wisly. Nie wiadomo jaka droga pojda USA Niemcy. Jeśli wybiorą system MEADS lub jego elementy to POlska dostanie System który będzie wycofywany na rzecz nowych systemow opartych o system MEADS . Wszak elemety MEADS już sa zamawiane prze amerykanow tj pac-3mse producenta LM.

    1. Boczek

      "Wszak elemety MEADS już sa zamawiane prze amerykanow tj pac-3mse" To nie jest żaden element MEADS, tylko może być, a amerykanie kupują (no jeszcze nie) je do Patriotów. Wystarczy podać w przeglądarce pac-3mse i na jednej albo dwóch stronach wyskoczy korelacja z MEADS an a 5-6 wyskoczy "Patriot PAC-3 MSE"

    2. lel

      Cudownie napisane, jest tylko jeden szkopuł. PAC-3MSE ma być podstawowym pociskiem w oferowanym Polsce systemie patriot. Radar ma być nowy, stanowiska dowodzenia też mają być nowo opracowane. Nie bronie systemu patriot, po prostu nie rozumiem uwielbienia dla MEADS jakie tutaj można zaobserwować. MEADS jak i Patriot mają niejasną przyszłość, trzeba określić jakie są perspektywy dla obu, i rozmawiać z Francją na temat SAMP/T oraz tempie rozwoju pocisków ASTER30 Block 1NT i Block 2, a następnie podjąć w pełni świadomą decyzję.

    3. sboy5

      A realista stracil poczucie realizmu ? Zawieszac i czekac to moga inni - ktorzy posiadaja juz jako taka obrone przeciwlotnicza. W przypadku Polski zawieszenie oznacza przesuniecia o cale lata. A w obliczu braku jakiejkolwiek sensownej obrony na ten moment pozostawialoby Nas w dramatycznej sytuacji. My nie mamy komfortu wyczekiwac, niestety.