Chemiczne BRDM-2 do naprawy

Jak czytamy dokumentacji przetargowej, jest mowa o poszukiwaniu wykonawcy (lub wykonawców) do wykonania usługi naprawy głównej „zespołu urządzeń do rozpoznania skażeń na samochodzie opancerzonym BRDM-2rs”.

Jest to przetarg jednozadaniowy. Wymieniona  nim naprawa ma dotyczyć według podstawowego wariantu dwóch wozów, niemniej zlecający przewidział prawo opcji, które dotyczyłoby dwóch kolejnych BRDM-2rs.

W ubiegłym roku również odbywało się postępowanie przetargowe, dotyczące naprawy głównej tychże wozów, ogłoszone przez 1. RBLog i także dotyczyło naprawy dwóch pojazdów, z prawem opcji naprawy na kolejne dwa. Wtedy kontrakt na przeprowadzenie odpowiednich napraw otrzymały Wojskowe Zakłady Inżynieryjne S.A. z Dęblina i spółka Dominik Pater PPHU Star-San-Duo. Wartość napraw wyniosła ok. 3,63 mln zł bez podatku VAT.

Na stanie armia posiada jeszcze niespełna 250 wozów BRDM-2 w różnych wariantach. Pomimo ich słusznego wieku dalej stanowią istotny składnik wojsk chemicznych. Niemniej obecnie trwają prace nad poszukiwaniem następcy, tj. transportera rozpoznania skażeń (TRSK), bazującego na kołowym Lekkim Opancerzonym Transporterze Rozpoznawczym. Wspomniany LOTR znajduje się w końcowej fazie rozwoju. Ma zabierać na swój pokład pięciu żołnierzy, posiadać masę ok. 15 ton i mieć napęd na wszystkie koła. Co ciekawe, w ich uzbrojenie ma wejść zdalnie sterowany moduł uzbrojenia (ZSMU).

Termin składania ofert w przetargu na naprawę BRDM upływa 11 maja br. o godzinie 9:30, a już po upływie pół godziny nastąpi ich komisyjne otwarcie w siedzibie 1. RBLog. Zostały udzielone dwa kryteria wyboru najlepszego wykonawcy usługi naprawy. Pierwszym z nich jest kryterium w postaci ceny (waga 70), a następne tyczy się czasu trwania gwarancji (waga 30). Czas trwania naprawy wszystkich wozów rozpoznawczych został określony na 90 dni, licząc od momentu udzielenia zamówienia.

Kacper Bakuła