Reklama

Siły zbrojne

Australijskie wojska specjalne wrócą do Black Hawków?

Sikorsky HH60W Jolly Green II może zostać nowym śmigłowcem australijskiego SAS. Fot. Lockheed Martin
Sikorsky HH60W Jolly Green II może zostać nowym śmigłowcem australijskiego SAS. Fot. Lockheed Martin

Australia wysłała zapytanie ofertowe w zakresie ceny i dostępności śmigłowców dla wojsk specjalnych typu Sikorsky HH-60W lub MH-60M Black Hawk w ramach programu FMS. Decyzja ta wskazuje, że używane obecnie MRH90 Taipan (lokalne oznaczenie NH90) przekazane wojskom specjalnym w ubiegłym roku nie spełniły ich potrzeb. Maszyny te zastąpiły w 6th Aviation Regiment wiekowe Sikorsky S-70A Black Hawk.

Obecnie 6th Aviation Regiment realizuje zadania wsparcia działań Australian Army Special Operations Command z wykorzystaniem 12 dostosowanych do tego typu operacji śmigłowców MRH90, które po modyfikacji i remontach głównych trafiły do tej jednostki w ubiegłym roku. Pierwsze dwa śmigłowce dostarczono 1 lutego 2019 roku i w kolejnych miesiącach sukcesywnie zastępowały one ostatnie w australijskiej armii śmigłowce S-70A Black Hawk. Celem było zunifikowanie floty śmigłowców australijskich sił zbrojnych, które w 2006 roku zdecydowały się na pozyskanie 34 maszyn MRH90 Taipan w celu zastąpienia zarówno Black Hawków jak i używanych przez marynarkę wojenną maszyn Westland Sea King.

Chęć kupna maszyn Sikorsky MH-60M lub najnowszych HH-60W wynika z negatywnej oceny przez personel 6 Avn maszyn MRH90 w roli wsparcia wojsk specjalnych. Maszyny mają co prawda większy od Black Hawków zasięg, szybkość, ładowność i długotrwałość lotu, ale pojawiły się problemy z interoperacyjnością z siłami sojuszniczymi oraz kwestiami takimi jak odpowiednie mocowanie uzbrojenia dla strzelców bocznych czy systemów do desantu linowego.

Ewentualny zakup przeznaczonej dla wojsk specjalnych wersji śmigłowca Black Hawk to nie tylko powrót do koncepcji z roku 2018, gdy zamiast dostosowanych MRH90 planowano zakup nowych MH-60M. Wraz z oczekiwaną decyzją o zakupie przez Australię uderzeniowych maszyn Boeing AH-64E Apache, jest to wyraźny zwrot w stronę USA, zarówno w zakresie zakupów jak też zwiększania interoperacyjności, co można łączyć z narastającą presją w regionie ze strony Chin.

Nie bez znaczenia jest również to, że Australia może w przypadku realizacji tego typu zakupów liczyć, jako ważny sojusznik w regionie, na najnowsze śmigłowce HH-60W. Oparte na UH-60M/V Black Hawk, najnowocześniejszym z używanych przez US Army, płatowce mają dopiero trafić na wyposażenie amerykańskich wojsk specjalnych. Obecnie realizowane są ostatnie fazy testów w locie oraz certyfikacji uzbrojenia. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama