Reklama

Siły zbrojne

Argentyna otrzymała trzeciego Gowinda

Pełnomorski okręt patrolowy ARA „Storni” typu Gowind. Fot. Naval Group
Pełnomorski okręt patrolowy ARA „Storni” typu Gowind. Fot. Naval Group

Koncern Naval Group poinformował o przekazaniu argentyńskiej marynarce wojennej trzeciego, pełnomorskiego okrętu patrolowego typu Gowind. Kontrakt zawarty w listopadzie 2018 roku ma się zakończyć w kwietniu przyszłego roku, po odebraniu przez Argentyńczyków czwartego i ostatniego takiego patrolowca, który został zwodowany 21 września 2021 roku.

W dniu 13 października 2021 roku, w stoczni w Concarneau nastąpiło oficjalne przekazanie argentyńskiej marynarce wojennej pełnomorskiego okrętu patrolowego ARA „Storni” typu Gowind. W uroczystości wziął udział przedstawiciel sił morskich Argentyny komandor Santiago Villemur, który przekazał dowództwo jednostki komandorowi porucznikowi Óscarowi Latorre.

Oddany został trzeci z czterech patrolowców, zamówionych 29 listopada 2018 roku. Pierwszym z nich był wykorzystywany wcześniej we Francji prototypowy Gowind „L’Adroit”, który po wyremontowaniu został przekazany Argentynie jako ARA „Bouchard” 6 grudnia 2019 roku. Drugi, zupełnie nowy, patrolowiec ARA „Piedrabuena” dostarczono 14 kwietnia 2021 roku. Czwarty okręt patrolowy „Cordero” ma być przekazany w kwietniu 2022 roku, kończąc tym samym realizację całego kontraktu. Jest to pewny termin, tym bardziej, że 44-osobowa załoga i obsługa tej jednostki już przechodzi intensywne szkolenie we Francji.

Zamówienie związane z budową trzech, zupełnie nowych patrolowców pełnomorskich i wyremontowaniem czwartego zostanie więc zrealizowane w ciągu zaledwie trzech i pół roku. Co więcej ograniczono cenę jednego okręty (wraz ze szkoleniem) do około 70 milionów euro za sztukę. W sumie cały kontrakt kosztował Argentyńczyków najprawdopodobniej 319 milionów euro przy korzystnym kredytowaniu ze strony francuskich banków: Crédit Agricole, Natexis i Banco Santander. Na szybkość realizacji umowy niewątpliwie wpłynęła decyzja Argentyńczyków, by wszystkie zamówione okręty były budowane we Francji. Zadanie wykonywało konsorcjum zadaniowe Kership, w skład którego wchodzą: stocznia Piriou w Concarneau i koncern Naval Group.

Nie było ono wcale takie proste, ponieważ w trzech nowych okrętach w porównaniu do pierwszego (ARA „Bouchard”) wprowadzono dużo innowacji m.in.: wzmacniających uzbrojenie (montując armatę Leonardo kalibru 30 mm i 2 karabiny maszynowe kalibru 12,7 mm), zwiększających komfort pływania dla załogi (poprzez wprowadzenie aktywnego systemu stabilizacji). Przystosowano także patrolowce do działania w zimnych wodach Antarktydy.

Okręt jest przygotowany do prowadzenia działań interwencyjnych, mając na rufie dwa slipy dla dwóch łodzi abordażowo-inspekcyjnych o długości 9 m oraz pokład lotniczy pozwalający na przyjmowanie dziesięciotonowych śmigłowców (z hangarem dla małego pięciotonowego helikoptera) i bezzałogowych aparatów latających. Patrolowe Gowindy mają długość 87 m, szerokość 11 m i wyporność 1650 ton. Ich prędkość maksymalna nie jest duża (21 w) jednak przy prędkości 12 Mm mają one zasięg ponad 8000 Mm (co wymagało m.in. zamontowania wydajnego systemu produkcji wody słodkiej).

Reklama
Reklama

Komentarze