Reklama

Siły zbrojne

Amerykańskie F-16 wylądowały w Łasku

Fot. 32BLT
Fot. 32BLT

Jak informuje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego rozpoczęła się kolejna rotacja w ramach operacji Aviation Detachment. W Łasku znajdują się już 4 amerykańskie maszyny F-16, natomiast pozostałe pojawią się tam w ciągu najbliższych dni.

W bazie w Łasku ma pojawić się docelowo 8 samolotów F-16. Wszystkie będą pełnić służbę w ramach operacji Aviation Detachment. W Polsce jest też ponad stu lotników z USA, którzy razem z Polakami przejdą szkolenie. Żołnierze będą wykonywać wspólne loty na terenie całej Polski, z różnymi jednostkami lotniczymi Sił Powietrznych.

Pierwsze amerykańskie maszyny pojawiły się w Polsce 3 września. Przyleciały one z bazy lotniczej (175th Fighter Squadron) w Południowej Dakocie. W Polsce zostaną przez 3 tygodnie.

Komponent lotniczy sił powietrznych Stanów Zjednoczonych, tzw. Aviation Detachment (AvDet), stacjonuje na stałe w Łasku na podstawie polsko-amerykańskiego porozumienia Memorandum of Understanding, zawartego w 2011 roku. Aviation Detachment tworzy kilkuset żołnierzy: pilotów, techników oraz specjalistów odpowiedzialnych za logistykę i łączność. Raz na kwartał – lub częściej – na ćwiczeniach w Polsce meldują się kolejni piloci i personel techniczny z USA. Amerykanie pozostają w Polsce zwykle około miesiąca. Płacą za wykorzystanie infrastruktury i urządzeń technicznych baz oraz zakwaterowanie i żywienie swoich żołnierzy. Ich lotnicy szkolą się na zmianę z pilotami 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu oraz 31 i 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach i Łasku.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. art

    8 szt. (słownie: osiem sztuk).....;-), kpina bo jak inaczej to traktować - na co i po co taki cyrk???

    1. WESOŁE USA

      To wszystko ma na celu dać do zrozumienia ruskim, że USA jest blisko, jak by co.

  2. Kilian

    Tylko nie dodaliście że to pilotują rezerwiści z Gwardii Narodowej. Taka amerykańska OT

    1. Davien

      Ta amerykańska OT jak ja nazywasz dysponuje własnym lotnictwem i wojskami pancernymi o jej wyszkoleniu juz nie mówiac.

    2. Kosmit

      Taka "amerykańska OT" to się nazywa "State Defence Forces". Gwardia Narodowa jest raczej armią drugiego rzutu, powstającą po mobilizacji przeszkolonych rezerwistów. Jednostki NG mają na swoim wyposażeniu sprzęt nierzadko nie ustępujący temu, co ma armia regularna, czy USAF - przykładowo, są jednostki Lotnictwa Gwardii Narodowej (ANG) latające na F-22 Raptor, do niektórych jednostek NG trafiają też obecnie nowe AH-64E Guardian. Ponadto polecam sprawdzić, ile dywizji i brygad NG jest klasyfikowanych jako jednostki "ciężkie" (pancerne, lub zmechanizowane). Pojedyncze jednostki Gwardii Narodowej brały udział w wojnach w Iraku, a wcześniej w Wietnamie i ich skuteczność nie odstawała jakoś drastycznie od jednostek regularnych.

  3. my chcemy F-35

    Chyba QF-16, tylko do tego ten samolot się nadaje.

Reklama