Reklama

Siły zbrojne

Amerykańscy spadochroniarze na Ukrainie

Żołnierze 101 Dywizji Powietrznodesantowej. Fot. twitter.com/101staasltdiv
Żołnierze 101 Dywizji Powietrznodesantowej. Fot. twitter.com/101staasltdiv

Jak podaje dowództwo Sił Zbrojnych USA w Europie, w połowie kwietnia na Ukrainę zostanie przebazowanych 150 żołnierzy 101 Dywizji Powietrznodesantowej znanej jako „Wrzeszczące orły”. 

Na Ukrainę trafią "Orły" z 2nd Brigade Combat Team “Strike" (2 Brygadowy Zespół Bojowy), które będą wykonywać zadania szkoleniowe i doradcze w Centrum Szkolenia Bojowego w Jaworowie na zachodzie kraju. Będą pełnić swoją służbę w ramach JMTG-U (Joint Mutinational Training Group-Ukraine) działającej od 2015 r.

2BCT zastąpi w dotychczas pełnionych zadaniach 278 Pułk Kawalerii Pancernej Gwardii Narodowej stanu Tennessee, który przybył na Ukrainę latem zeszłego roku. Grupa zadaniowa 2BCT będzie składać się z żołnierzy z siedmiu batalionów brygady i zostanie rozlokowana jako „Task Force Carentan” (od bitwy pod Carentan we Francji, toczonej z udziałem żołnierzy dywizji w Normandii w 1944 r.)

Ta misja odgrywa ważną rolę w przyczynianiu się do bezpieczeństwa całej Europy. Żołnierze Task Force Carentan są gotowi podzielić się swoją rozległą wiedzą i doświadczeniem szkoleniowym. Cieszymy się z rozwijania strategicznego partnerstwa z ukraińskimi siłami zbrojnymi, gdyż uczymy się ich perspektywy i korzystamy z ich doświadczenia.

płk Joseph E. Escandon, dowódca 2BCT

Żołnierze TF Carentan będą kierować działaniami JMTG-U, a także pomagać w rozwoju kadry ukraińskich sił zbrojnych, opracowywać właściwy zakres i obszary szkoleniowe oraz pomagać w zapewnieniu maksymalnie realistycznego szkolenia w ramach interoperacyjności w rozumieniu NATO. Celem jest przejęcie przez Ukrainę pełnej odpowiedzialności za szkolenie w Centrum Szkoleniowym w Jaworowie w 2020 roku.

Większość żołnierzy to dowódcy, którzy mają wieloletnie doświadczenie w nadzorowaniu i prowadzeniu trudnych i realistycznych zarazem zadań treningowych (...) Spodziewam się, że będzie to świetna okazja do podzielenia się doświadczeniami z własnych centrów szkolenia bojowego, jak również zdobycia cennych informacji z UAF, które uczynią brygadę bardziej przygotowaną siłą (do prowadzenia działań - przyp. red.).

Ppłk Robert Tracy, jeden z oficerów sztabowych TF Carentan

Tego typu wsparcie szkoleniowe jest częścią bieżących wysiłków Stanów Zjednoczonych mających na celu przeprowadzenie pełnoskalowych zmian w armii Ukrainy i jest świadczone na wniosek ukraińskiego rządu. Żołnierze biorący udział w misji będą na Ukrainie wyłącznie w celach szkoleniowych i doradczych, i nie będą aktywnie zaangażowani w konflikt na Ukrainie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. Józuś

    Wrzeszczące? A może raczej krzyczące?

  2. Peaceman

    Czy będzie podana liczba z tych 150 "orłów", którym uda się szczęśliwie powrócić do domu po zakończeniu "szkolenia"???

  3. hałaśliwy kanarek

    wrzeszczące orły???

  4. gorol

    Chyba raczej krzyczące orły, a nie wrzeszczące

  5. Niuniu

    A ile krzyku i gniewnych oświadczeń było i jest z powodu wizyty w Wenezueli 100 rosyjskich wojskowych? A przecież Wenezuela jest oddalona od granic USA o ponad 1000 km. Natomiast Ukraina graniczy z Rosją i jak sama mówi prowadzi z Nią wojnę. To żołnierze wojsk specjalnych USA jeśli nawet zajmują się tylko "szkoleniem" wojsk Ukrainy to stają się tym samym stroną w tej wojnie. No ale wiadomo - USA jak zawsze od kilkudziesięciu lat tocząc swoje wojny bronią demokracji i bliskich nam wartości "cywilizowanego" świata - przy okazji zabijając wprost i pośrednio setki tysięcy dzieci i kobiet o cywilach mężczyznach nie wspominając. Fajne te Nasze "wartości".

    1. Pamiętliwy

      Niuniu ale przecież na Ukrainie nie ma żadnych rosyjskich żołnierzy tylko jacys terrorysci w zielonych uniformach....

    2. Davien

      Niuniu, a czy USa gwarantowało Wenezueli nietykalnośc , a potem na nia napadło?? A własnei to zrobiła twoja Rosja z Ukraina. Co do zabijanie cywilów w swoich wojenkach to Rosji nikt nie przebije, ostatnio mielismy pokaz w Aleppo, Doumie itd.

    3. daca

      Nie ma żadnego porównania. Na Ukrainę napadla Rosja i teraz USA pomaga Ukrainie się bronić. Natomiast w Wenezueli Rosja wspiera dyktatora, który toczy wojnę przeciwko swojemu narodowi.

  6. Wojmił

    czy na pewno dobrze przetłumaczono nazwę 101 dywizji?

    1. Michas

      Screaming Eagles znaczy wrzeszczace/krzyczace orly.

    2. ha ha

      Wrzeszczące orły :)

    3. Davien

      Oryginalna to zdaje sie 'Screaming Eagles"

Reklama