Amerykanie zbudują międzykontynentalny pocisk balistyczny

Jak donosi Air Force Times, jesienią tego roku wystosowane ma zostać zapytanie do składania ofert na przeprowadzenie prac rozwojowych nad naziemnym, międzykontynentalnym pociskiem balistycznym nowej generacji. Cytowany przez serwis przedstawiciel koncernu Boeing zaznaczył, że w jego opinii nowe pociski mogłyby osiągnąć wstępną gotowość bojową w 2027 roku.

Program międzykontynentalnego pocisku balistycznego nowej generacji rozwijany jest pod kryptonimem Ground Based Strategic Deterrent. W styczniu bieżącego roku amerykańskie służby rządowe opublikowały zapytanie o informację, związane z programem budowy międzykontynentalnego pocisku balistycznego nowej generacji.

W chwili obecnej siły powietrzne USA wykorzystują rakiety Minuteman III, które wrowadzono na uzbrojenie w 1970 roku i według dostępnych informacji będą używane co najmniej do 2030 roku. Okresowo przeprowadzane są remonty i modernizacje pocisków, realizowane są również strzelania próbne. Docelowo, zgodnie z wymogami traktatu New START, 400 rakiet tego typu, wyposażonych w pojedyncze głowice jądrowe, ma pozostać rozmieszczonych w silosach.

W nadchodzących latach, w celu zachowania zdolności triady strategicznej, Amerykanie będą musieli przeprowadzić szeroko zakrojone programy modernizacyjne. Konieczne stanie się bowiem nie tylko wprowadzenie następcy pocisków Minuteman ale także bombowców B-52H wraz z rakietami cruise AGM-68 oraz strategicznych okrętów podwodnych typu Ohio. Zgodnie z szacunkami Pentagonu w latach 2021-2035 modernizacja arsenału nuklearnego może kosztować około 270 mld USD.

Plany modernizacyjne mogą więc stanąć pod znakiem zapytania z uwagi na cięcia budżetowe. W  wypadku decyzji o ich wdrożeniu mogą wymusić ograniczenie funduszy przeznaczanych na wojska konwencjonalne. Utrzymywanie zdolności sił odstraszania nuklearnego określono jako jeden z kluczowych elementów strategii wojskowej USA, analizowanej na łamach Defence24.pl.