Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Serbski minister zwolniony za wypowiedź o dziennikarkach
Bratislav Gasic został w przeciągu kilku godzin zwolniony z urzędu ministra obrony za dwuznaczne zdanie, które wypowiedział w odniesieniu do jednej z dziennikarek.
Skandal wybuchł po konferencji prasowej zorganizowanej w mieście Trstenik 7 grudnia br. Gasic widząc reporterkę telewizyjną Zlatiję Labović, która przyklękła z mikrofonem, by nie zasłaniać obrazu kamerom miał powiedzieć głośno: „Uwielbiam dziennikarki, które łatwo klękają” („voli novinarke koje lako kleknu”).
Gasic został błyskawicznie zwolniony pomimo silnej pozycji politycznej oraz przeprosin, jakie później oficjalnie wygłaszał. Serbski premier Aleksandar Vucic zareagował natychmiast, wyjaśniając na specjalnej konferencji zorganizowanej 7 grudnia br. w Bratysławie, że same przeprosiny nie wystarczą i że nie będzie tolerował żadnych seksistowskich wybryków w stosunku do kobiet. Dodatkowo na Twitterze zaznaczył, że szczerze przeprasza za „haniebne i skandaliczne zachowanie” Gasica.
Obserwatorzy nie dziwią się takiej reakcji serbskiego premiera. Serbia nadal bowiem żyje w cieniu zbrodni, jakie popełniano w odniesieniu do tysięcy kobiet w czasie wojny domowej. Co gorsza ogromna większość zbrodniarzy wojennych nadal nie została ukarana i żyje spokojnie, często blisko swoich ofiar. Stąd takie wyczulenie serbskich polityków (przynajmniej oficjalnie) na wszelkie przejawy dyskryminowania kobiet.