Rosjanie prezentują nową artylerię termobaryczną

O zamiarze produkcji nowej odmiany tej znanej ciężkiej wyrzutni rakietowych pocisków termobarycznych pisaliśmy w lutym tego roku. Wtedy to spekulowano, że nowym podwoziem dla TOS-3 będzie czołg T-80, którego produkcję chcą wznowić Rosjanie. Jak się okazuje, jest nim najpewniej kadłub pojazdy rodziny T-90, który jest obecnie jedynym produkowanym od podstaw czołgiem w Rosji (w odmianie T-90M). Jak widzimy na zdjęciu, nowa wyrzutnia (w układzie 5x3) otrzymała dodatkową osłonę prętową, mającą na celu zwiększenie jej ochrony przed dronami FPV. Moduł wyrzutni posiada charakterystyczne uchwyty dla podpór, co oznacza, że podobnie jak w TOS-1, aby przejść z pozycji wyjściowej do bojowej konieczne jest opuszczenie pojazdu przez część załogi, aby je odblokować.

TOS-3 to rosyjska samobieżna wieloprowadnicowa wyrzutnia pocisków rakietowych kalibru 220 mm bazująca na zmodyfikowanym podwoziu czołgu T-90. Jest to najnowsza odmiana rodziny pojazdów TOS, określanych jako ciężkie miotacze ognia z racji na stosowany w nich środek bojowy - rakietowe pociski z głowicą termobaryczną. Odmiana ta podobnie jak kołowe TOS-2 Tosoczka może wykorzystywać nowy rodzaj rakiet ze zwiększoną donośnością określaną na 15-24 km (względem wcześniejszych 6-10 km). TOS-3 Dragon względem poprzednich pojazdów tej rodziny posiada mniejszą jednostkę ognia wynoszącą 15 gotowych to wystrzału efektorów, względem 18 w przypadku TOS-2 oraz 24, jeżeli chodzi o TOS-1A. Zmniejszenie liczby prowadnic powoduje obniżenie masy własnej pojazdu, tym samym pozwalając mu na swobodniejsze poruszanie w terenie.