Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Niemcy: miliardowa transakcja da więcej amunicji

Fot. J. Sabak/Defence24.pl

Rheinmetall AG poinformował na swojej stronie, że podpisał umowę z firmą MaxamCorp. Holding S.L. z Madrytu w celu nabycia całego kapitału zakładowego Expal Systems S.A z Madrytu, znanego producenta amunicji.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Jak poinformowała na swojej stronie firma Rheinmetall AG 14 listopada zakupiała ona Expal Systems S.A. z Madrytu. Zakończenie transakcji umowy kupna ma się zakończyć latem 2023 roku, i jest uzależnione od zgody organów ochrony konkurencji i innych kontroli regulacyjnych. Cena zakupu uzgodniona przez Rheinmetall i MaxamCorp, wymagalna po sfinalizowaniu transakcji, została ustalona na bazie wartości przedsiębiorstwa na 1,2 mld EUR.

W uzasadnieniu firma pisze, że dokonując tego przejęcia, przedsiębiorstwo technologiczne z siedzibą w Düsseldorfie pragnie trwale wzmocnić swoją podstawową działalność w zakresie broni, amunicji i materiałów obronnych , przy czym głównymi punktami jest dążenie do zwiększenia wolnych mocy produkcyjnych i chęć rozszerzenia portfelu oferowanych produktów. Przejecie firmy przez Rheinmetall ma zapewnić szybki dostęp do znacznie większych mocy produkcyjnych. Biorąc pod uwagę spodziewany duży wzrost popytu ze strony wielu krajów, Rheinmetall chce zająć jak najsilniejszą pozycję, aby sprostać przewidywanemu napływowi nowych zapytań ofertowych na zakup amunicji. Szczególne znaczenie strategiczne dla firmy Rheinmetall ma, w tym kontekście, uzyskanie dodatkowych mocy produkcyjnych w zakresie ładunków miotających i ich komponentów oraz systemów napędowych, bo w Europie występują w tym zakresie wąskie gardła.

Reklama

Czytaj też

Wykup Expal Systems S.A. ma zapewnić Rheinmetall na przykład możliwości w zakresie zapalników i systemów napędów rakietowych, a także amunicji średniego kalibru i uzbrojenia samolotów, jednocześnie zmniejszając zależność grupy od dostawców zewnętrznych niektórych półproduktów przemysłowych i elementów amunicji.

Expal Systems S.A. oczekuje, że sprzedaż w roku obrotowym 2022/23 wyniesie około 400 mln euro. Łączne moce produkcyjne spółki oferują zakres potencjalnej rocznej sprzedaży na poziomie 700-800 mln euro.

Czytaj też

Przy zakupie firmy przez Rheinmetall warto napisać o czym napisał "New York Times", że Zachód sądził, że po upadku ZSRR wojna z użyciem artylerii i czołgów w Europie już nigdy się nie powtórzy, stąd zmniejszał zapasy broni. Dziennik przypomniał, że kraje europejskie drastycznie zmniejszyły budżety obronne, wielkość armii i arsenałów. Wieloletnie zaangażowanie NATO w Afganistanie w niewielkim stopniu przypominało wojnę lądową w Europie, z artylerią i czołgami. „Nawet potężne Stany Zjednoczone mają tylko ograniczone zapasy takiej broni, której chcą i potrzebują Ukraińcy. Waszyngton nie jest skłonny do przekierowania tam kluczowej broni z zapalnych regionów, takich jak Tajwan i Korea" – uważa "NYT". Dziennik wskazał na wiele problemów np. z pociskami, często produkowanymi odmiennie w różnych krajach NATO. Istnieją też kwestie natury prawnej dotyczące eksportu, np. czy broń może być wysyłana do krajów znajdujących się w stanie wojny.

Reklama

Komentarze (6)

  1. AdSumus

    Hiszpanie popełniają błąd. Co jak co ale amunicje trzeba robić u siebie. I trzeba kontrolować ten proces.

    1. didi

      Tylko, że Hiszpanii nie zagraża żaden sąsiad, więc mają "komfort psychiczny" i mogą kierować się przy sprzedaży kasą.

    2. GB

      Nie ma informacji że produkcja zostanie przeniesiona do Niemiec....

  2. Zawisza_Zielony

    Woja na Ukrainie pokazuje, że jeżeli chcemy zatrzymać Putina to krajowe firmy muszę produkować od 3 - 4 tyś sztuk amunicji 155 mm miesięcznie o pociskach do Raków i innej drobnicy nie wspomnę.

  3. xdx

    Hm , czyli zamiast przenieść produkcje od serojadów po prostu kupili Hiszpanów - też mona , będzie przynajmniej swobodny dostęp do amunicji przeciwlotniczej , no i pewnie będą tam robić napędy do rakiet bo zamówienia na przyszłe lata będą kosmiczne

  4. mc.

    Takie małe porównanie: Niemcy kupują hiszpański zakład za trzykrotność ich przychodów (3x400 mln euro = 1200 mln Euro). My w 2010 roku sprzedaliśmy PZL Świdnik włochom za.... sprzedaż PZL Świdnik za rok 2008 = 428 mln pln, zakład sprzedano Włochom w 2010 za 339 mln pln, czyli za 80 % sprzedaży zakładów w 2008 roku. Podsumowując Niemcy płacą Hiszpanom 3x (trzykrotną) sprzedaży zakładu, Włosi zapłacili nam 0,8 sprzedaży zakładu. Oczywiście trzeba też pamiętać że wojsko ogłosiło wtedy przetarg na śmigłowce (które mogły być produkowane w Świdniku) na wartość prawie 12 mld pln.

    1. kukurydza

      Mało to miarodajne, bo w wymiarze finansowym same revenue nie mają żadnej "wartości". Żeby ocenić, musiałbyś znać wartość EBITDA która zostaje na końcu, a tzw "ballpark estimate" to 6xEBITDA. Jednak i tak ta relacja coś mówi, bo nawet zakładając ze Niemcy trzymali się ogólnych zasad, to jeśli kwota wyszła jaka wyszła, to... coś trudno uwierzyć, by ta firma miała aż tak kolosalne marże. No chyba, że przyjęto metodę wyceny dziennikową (odtworzeniową), bo firma jest trwale deficytowa :)

    2. AVI

      Tylko, żę PZL Świdnik był wtedy niewiele wartym wartym złomem. Potrzebował nowych technologii, które Włosi mogli dostarczyć

    3. kukurydza

      @avi, litości. Nie powtarzaj tych samych andronów co złodzieje tamtych czasów, nikt w to już nie wierzy. prawda jest taka, że wtedy to koreańczycy jeździli do nas, chcąc w projektowaniu swojego smigłowca wzorować się na Sokole, i nawet kilka sztuk kupili. Ten "transfer technologii z włoch" skończył się tym, że rozwój sokoła zatrzymano w miejscu na 25+ lat, i teraz w Korei robią Suriona będącego krzyżówką Sokoła z francuską Pumą, a my jesteśmy pachołami do robienia czarnej roboty przy cudzych śmigłowcach, na których import jesteśmy skazani.

  5. Filemon19

    Podsumowując przyczepka Expal z moździerzem 120 mm idealna na zrzuty z Herkulesa Zresztą sam moździerz w wersji 4x4 chodzi tanio no też skacze na spadochronie

    1. kukurydza

      Wiesz, takie można robić i u nas - mamy tak holowany moździerz 120 w ofercie HSW, jak i produkujemy przyczepki. Problem w tym, że to broń na poprzednią wojnę, a na Ukrainie ZSU podkreślają że najistotniejszy jest zasięg ognia, czas do otwarcia ognia i ewakuacji. Holowana broń, ręcznie rozkładana i składana na przyczepkę to przepis na samobójstwo - i świadczy o tym ilość zdobywanych przez Ukraińców 2B11 Sani czy nawet 2B9 Wasilok.

    2. Filemon19

      Ja wiem ale powiedz to MON który zapłacił 665 tys PLN za komplet łazik i przyczepka Zamówil 80 kompletów

    3. hermanaryk

      Filemon19, kraba ani nawet większej ciężarówki z samolotu nie zrzucisz, a chyba lepiej, że spadochroniarze mają łaziki z przyczepkami, niż mieliby targać sprzęt na placach.

  6. szczebelek

    Rząd Hiszpanii nie reaguje na skupienie produkcji uzbrojenia w rękach niemieckich skoro eksport zależy od władz w Berlinie, które już pokazały, że z własnej niewymuszonej woli mogą go blokować.

    1. Thorgal

      To nie jest dziwne i lepiej o tym nie wspomnieć.....Niemcy będą robić wszystko bo chcą mieć kontrolę nad Europą...

    2. papa lebel

      Obecny hiszpański rząd zajmuje się rozmaitymi lewackimi głupotami. Zbrojeniówka nie ma priorytetu.

    3. kukurydza

      To nic dziwnego, w Madrycie rządzi lewactwo. Ale jeżeli się odwróci jak we Włoszech, to nie dałbym dwóch centów, że nie skończy się nacjonalizacją i wywiezieniem niemców na taczce - tak jak to zrobiła Szwecja z niemieckim TKMS w stoczniowym oddziale Saab, kiedy stało się oczywiste że jedynym celem "inwestycji" było zablokowanie a co najmniej opóźnianie konkurencyjnych wobec Niemców projektów okrętów podwodnych.

Reklama