Izraelski bezzałogowiec dla US Army?

OmniRaider to system bezzałogowy o masie 110 funtów (około 50 kg), z czego ponad 20 funtów może stanowić ładunek użyteczny. Przedstawiciele producenta podkreślają, że system jest dostosowany do wykonywania kilku misji jednocześnie, na przykład prowadzenia obserwacji z użyciem głowicy optoelektronicznej (EO/IR) oraz prowadzenia rozpoznania radioelektronicznego.

Izraelczycy podkreślają, że dla nowego systemu bezzałogowego opracowano aż 11 różnych zestawów wyposażenia. Sam system jest oparty na konstrukcji wykorzystywanego już operacyjnie bezzałogowca ThunderB, pierwotnie opracowanego przez BlueBird. Cechą charakterystyczną OmniRaidera jest możliwość pionowego startu i lądowania (VTOL). Jednocześnie ma być odporny na zakłócanie łączności i sygnału GPS.

System OmniRaider może prowadzić działania przez okres 12-14 godzin, w promieniu 100 mil (około 160 km) od stacji kontroli. Wpisuje się więc w założenia nowego bezzałogowca szczebla brygady, jaki w US Army ma zastąpić wycofane już wcześniej RQ-7B Shadow.

W wypadku, gdyby OmniRaider został wybrany dla wojsk lądowych USA, będzie produkowany w zakładach AEVEX Aerospace w mieście Tampa na Florydzie. Dzięki temu będą spełnione amerykańskie wymogi dotyczące suwerenności przemysłowej.

Co ciekawe, koncern IAI, choć sam produkuje bezzałogowce różnych klas od dekad, zdecydował się na inwestycję w spółkę zależną BlueBird w 2020 roku, a obecnie oferuje US Army system oparty na jej rozwiązaniu i to wraz z amerykańskim partnerem. To pokazuje elastyczność izraelskiego koncernu w integracji rozwiązań i transferze technologii.