Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Izrael ogranicza eksport uzbrojenia do Rosji

Siły Federacji Rosyjskiej otrzymują bezzałogowce opracowane na bazie izraelskich bsl typu Searcher II (na zdjęciu). Eksport najbardziej zaawansowanych technologii wojskowych z Izraela do Rosji jest jednak mało prawdopodobny. Fot. Mr. Jeff Crawley (IMCOM)/US Army.
Siły Federacji Rosyjskiej otrzymują bezzałogowce opracowane na bazie izraelskich bsl typu Searcher II (na zdjęciu). Eksport najbardziej zaawansowanych technologii wojskowych z Izraela do Rosji jest jednak mało prawdopodobny. Fot. Mr. Jeff Crawley (IMCOM)/US Army.

Władze Izraela zrezygnowały z części transakcji dotyczących eksportu uzbrojenia do Rosji, aby nie narażać stosunków ze Stanami Zjednoczonymi.

Jak donosi Defense News, izraelski rząd ogranicza sprzedaż broni do Federacji Rosyjskiej z uwagi na ochronę interesów Stanów Zjednoczonych i państw NATO. Działania Izraela są związane między innymi z pogorszeniem się relacji amerykańsko – rosyjskich w świetle ostatnich wydarzeń na Ukrainie. Decyzje izraelskiego rządu wiążą się jednak z kosztami dla krajowego sektora lotniczo – obronnego.

Cytowany przez Defense News przedstawiciel izraelskiej branży obronnej zwrócił przy tym uwagę na potencjalne korzyści, jakie państwo Izrael może wynieść z utrzymywania dobrych stosunków z Rosją, jak choćby blokowanie sprzedaży nowoczesnych systemów uzbrojenia do Iranu czy Syrii. Wymienił on tutaj głośną transakcję dostarczenia systemów przeciwlotniczych S-300 do Iranu, która ostatecznie nie doszła do skutku. Ponadto, izraelskie firmy mogłyby uzyskać „miliardy” dolarów, realizując kontrakty dla Federacji Rosyjskiej. Już w chwili obecnej wartość potencjalnej, nie zrealizowanej sprzedaży do Rosji miała przekroczyć 1 mld USD.

Eksport uzbrojenia z Izraela do Rosji odbił się także głośnym echem w Polsce, w kontekście dostaw bezzałogowych środków latających opartych na izraelskich bsl typu Searcher II siłom Federacji Rosyjskiej.  Według serwisu Defense News, w świetle kryzysu ukraińskiego sprzedaż najnowszych izraelskich technologii obronnych do Rosji jest jednak mało prawdopodobna. Izraelskie władze są bowiem zmuszone do poszukiwania równowagi pomiędzy utrzymywaniem dobrych stosunków z Rosją, a ochroną interesów Stanów Zjednoczonych, będących najsilniejszym członkiem Paktu Północnoatlantyckiego i jednocześnie najważniejszym sojusznikiem Państwa Izrael na arenie międzynarodowej.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Flanker

    Ale po co Izrael blokuje te S-300 skoro dobrze obeznany w temacie Jacwol twierdzi, że to kacapski nic nie warty złom, który bez problemu można zagłuszyć albo zniszczyć JASSM z F-16 i który nie ma szans wykryć F-35 i F-22? :-)))))

    1. rabarbarus

      Bo rakiety JASSM są bardzo drogie. WIęc po co je marnować, skoro mozna blokować?

  2. Autor

    W ogóle nie wiem kto jest w Rosji odpowiedzialny za zakupy modelarskie w tym bliskowschodnim państewku? Izrael to państwo które może poszczycić się drugim miejscem po ChRL w rozwijaniu kradzionych technologii.

  3. sorbi

    Za późno panowie z IZraela , za późno - nawet to, co otrzymali w postaci "uboższych" BSL już pewnie kopują, modyfikują i usprawniają, izraelskie modelae wykorzystują na granicu Ukrainy, a może na samej Ukrainie. To samo tyczy się m.in. Francji, Austrii, Niemiec, Włoch, które uzbrajają Rosję. Dlaczego? BO z nią nie graniczą i dlatego robią interesy!!

Reklama