Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Brazylia wybrała samolot Gripen NG dla swoich sił powietrznych – fot. Saab

Brazylia wybiera Gripeny

Rząd Brazylii poinformował o wyborze dla swoich sił powietrznych szwedzkiego samolotu wielozadaniowego Saab Gripen NG (nowej generacji).

Oferta przedstawiona przez koncern Saab obejmuje dostawę 36 samolotów Gripen NG (za 4,5 miliarda dolarów), podsystemów dla tych statków powietrznych a także transfer technologii, wsparcie finansowe oraz długoterminowy program współpracy pomiędzy szwedzkim i brazylijskim rządem.

Teraz rozpoczną się mające trwać około roku negocjacje kontraktu. Przewiduje się, ze dostawy rozpoczną się 4 lata po podpisaniu umowy i będą trwały do 2023 r. (po 12 samolotów rocznie). W tyle za Szwedami pozostał francuski samolot Rafale (Dassault) oraz amerykański F/A-18E/F Super Hornet (Boeing).

Jeżeli umowa zostanie ostatecznie zatwierdzona to Brazylia dołączy do coraz większego klubu użytkowników Gripenów, do których zaliczają się już: Szwecja, Czechy, Węgry, Republika Południowej Afryki, Tajlandia i szkoła pilotażu ETPS (Empire Test Pilot School) w Wielkiej Brytanii. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. Mirosław Znamirowski

    Z tego co mi wiadomo o wyborze Gripena NG zadecydowały takie atuty szwedzkiej oferty jak: niskie koszty eksploatacji samolotu, zakres transferu technologii i pakiet technologiczny obejmujący kluczowe systemy maszyny w tym kompletne kody źródłowe co umożliwi w przyszłości Brazylijczykom integrację myśliwca z rodzimym uzbrojeniem i wyposażeniem.

    1. nokian

      i to jest propo dla polski

  2. Trzcinsky

    Dobry wybór. :Polsce potrzebna jest przede wszystkim obrona p-lot. plus odpowiednia ilość Gripenów i powinno to wyglądać. Nasza Doktryna to Obrona! Przeciwnik zniszczy lotniska w pierwszym uderzeniu! Mamy tysiące dróg! Dla Gripena. Tankowanie, Dozbrajanie i hajda w niebo! Dobry offset, cena w stosunku do amerykańskich ofensywnych drogich efów 35 jest dla nas ubogich atrakcyjna. Postawmy na Gripena a będzie dobrze! Pozdrawiam https://www.youtube.com/watch?v=49L9BlYQSjw

    1. b3rs

      W Polsce praktycznie nie ma DOLi. Z resztą F-16 też z nich może startować.

  3. wolf

    to są bardzo ciekawe rozważania, ale trochę ekonomii wojny. Samolot nie musi być super ach, och we wszystkim. Jeżeli jest wystarczający dobry to liczy się ILOŚĆ. Po kilkunastu godzinach wojny większość samolotów będzie miało drobne uszkodzenia, trafienia, będzie wymagało przeglądu, a walka będzie trwała. Potrzebujemy 170-200 nowoczesnych maszyn bojowych, różnego typu. Jakie bomby przeciwbunkrowe??? Potrzebujemy 100 mysliwców do obrony naszej przestrzeni powietrznej. Kilkadziesiąt wielozadaniowych , kilkadziesiąt wsparcia wojsk lądowych. Po drugiej stronie będzie flota migów, kilka tysięcy czołgów na dole i systemy s-400. I w ciągu 10 dni musimy zadać im takie straty, żeby świat powiedział " za dużo krwi, musimy to przerwać" i nie ma znaczenia czy ten zabiera 200kg bomb więcej.....niech zabiera, ale miejmy ich nie 48 a 98 szt....

  4. Wojtekus

    Ciekawa propozycja dla naszych SP. Ciekawe czy USA przedstawi bardziej slodka propozycje!

    1. Adam

      Nie spełnia wymagań naszych SP. USA proponuje F-16V.

  5. patriota

    Gdzie Szwajcaria? No gdzie? Też wybrała Gripeny! Bardzo trafna decyzja.Widać, że Brazylijczycy przeciągali rozmowy nie tyle ze względu na brak pieniędzy (tutaj do rozważenia był leasing, czy spłata w dłuższym okresie czasu, albo umowa w części barterowa), ale potrzebę dokładnego sprawdzenia proponowanych konstrukcji i oferty producentów. Ciekawe jak Gripen NG prezentuje się tle rywali. "Stary" Gripen ustępował pod względem bojowym (za wyjątkiem zadań z zakresu rozpoznania i przeciwdziałania radioelektronicznego) zarówno Dassault Rafale jak też Eurofighter Typhoon. Wygrywał ceną, kosztami eksploatacji, prostotą obsługi naziemnej. Dassault Rafale najlepszy z tej trójki jest niestety też najdroższy (110-120 mln USD), a teraz jego cena chyba nawet wzrosła (do około 150 mln USD?) Kogo stać na tak drogi zakup?

    1. Adam

      Chociażby Indie, szczególnie że i tak jest tańszy od Typhoona (160-180 mln USD) i F-35 (200 mln USD). Gripen NG jest porównywalny z F-16 E/F, obu dużo brakuje do Rafale.

  6. wojrew

    Państwo oceniacie te myśliwce wyłącznie jako jedyny i najważniejszy oręż sił zbrojnych każdego państwa. Czy jest tak naprawdę ? Jakie znaczenie miałoby nawet posiadanie zamiast F-16 - stu F-22 ? Jak wyglądałoby przetrwanie eskadr w kraju w którym nie ma wielowarstwowego systemu obrony oplot ? Dziś walkę o dominację w powietrzu wygrywa się pociskami rakietowymi typu JSOW,SCALP,ISKANDER,OKA,TOMAHAWK. 2-3 takie pociski ulokowane w zabudowania bazy lotniczej i koniec bajki- miliardy dolarów za samoloty spłoną w 15 minut. A nawet "stare" Su-25 czy Su-22 użyte w odpowiedniej ilości i zaskoczeniu, także wyeliminuje lotnisko zrzucają prymitywne FAB-y w hangary czy pasy- patrz niedawno Gruzja. Samolot czy siły powietrzne to tylko jeden puzel układanki w systemie obronnym krajów. Można pod AWACS-a poczepić AIM-120, podrasować i dzięki swojemu radarowi będzie strącał wszystko nie gorzej od F-22.

    1. Wojtekus

      Wojrew, to jest setno sprawy. Kazdy gada o braku obrony przeciw lotniczo-rakietowej ale jak do dzisiaj nic nie mamy na rakiety przeciwnika i nie zanosi sie ze bedziemy cos miec za rok lub dwa. Nawet jednej baterii do chronienia naszych F-16. Wiadomo, w przeddzien wojny prosilibysmy USA i NATO o Patrioty tak jak zrobila to Turcja. Byc moze one by do nas przyszly ale czy na czas? Sadze ze tez sama nowoczesna, wielowarstwowa OPLot nie gwarantuje niskich strat. Tak jak w pierwszych dniach wrzesnia 1939 WP stracilo duzo zasobow i mialo problem z przekazem informacji przez sabotarz mniejszosci i agentow niemieckich oraz ukrainskich, tak samo bedzie w nowoczesnym, obecnym konflikcje. Spec sluzby spenetruja teren, i nasze male pseudo bazy czyli jednostki wojskowe moga stac sie dla nich latwym celem nie wspominajac juz o elektrowniach itp. Nasze Sily Specjalne tez by dzialaly w podobny sposob po "cywilnemu" na terytorium wroga ale bylo by to o wiele bardziej trudne z powodu mniejszej otwartosci tych "potencjalnych wrogow" na zachod bedac dosc totalitarnymi krajami. Wiec tak super mamy F-16, moze dokupimy jeszcze 12 nastepnych z lepszym radarem, moze pojawi sie kilkanascie F-18, co do F-35 to do 2030 roku to bajka, ale bez OPLot i strategicznie przemieszczonych i zlokalizowanych lub konsolidowanych baz to bedziemy bezbronni jak obecnie!

  7. Maxello

    No proszę. Jednak można kierować się interesem swojego kraju, a nie naciskiem lobbystów. Gdyby w Polsce nie rządzili geszefciarze, można byłoby anulować pseudooffset na amerykańskie F-16 (niewywiązywanie się z offsetu), lub sprzedać je.

    1. takjestem

      Tak, a teraz posłu9chaj pewnej histori Otóż, gdy wchodzi się do NATO to podpisuje isę pewne dokumenty w których to kandydat na członka zobowiązuje się min do posiadania maszyn ktore sa w stanie wspopracować z natowskimi systemami. Stąd też pod koniec lat 90tych słynny przetarg na WSB I tak mamy 3 oferty - przestarzałego Mirage 2000 (jakby Rafale nie mogli nam zaoferować) - JAS 39C (bo dopiero "C" wchodziło - a przypominam w tym okresie Gripen zaliczył kilka wypadków! ) - i F-16 (przypominam gimbusom iż óczas dopieroco pracowano nad F-22, a F-35 nawet nie istniał w formie rysunków) Przypominam tez że EF2000 wzbił się w powietrze dużo po przetargu... I tak - SP potrzebuje na gwałt maszyny która bedzie w pelni kooperowac z NATO - i co ma wybrać - grata z francji, czy moze Gripena ktory raz że nie jest kompatybilny (co nie jest tajemnicą) to jeszcze nie moze wykonywać takich zadań jak SEAD/DEAD (no bo nie ma czym ) a zdolności udeżeniowe też ma b. wąskie (gdzie broń stan off- tak to przynajmnie JSOW mamy już dizś ) Tak wiec nie piepr... farmazonów... Większość z Was nie pamięta jak to wszystko wyglądało w 1999 Offset to lipa - i nie ważne cy ci go obiecają amerykanie, niemcy czy rosjanie To taki kit dla opini publicznej i gimbazy, ktora opiera się na wierze, a nie na wiedzy...

  8. Piotr

    Jeszcze nic pewnego, wszystko może się zmienić. Jeśli jednak Saab zdobędzie kontrakt, to będzie miał największe szanse na dostarczenie Brazylii kolejnych myśliwców. Rząd Brazylii przewiduje zakup 120 mysliwców wielozadaniowych.

  9. Artwi

    A nie "najlepsze na świecie" F-16 "Jaszczomb" Block 52+ "które są w zasadzie myśliwcami V generacji" (jak pisał jeden z oszołomów komentujących tu artykuły)? :-)))))))))))

    1. jacwol

      F-16 przynajmniej nie startował w przetargu... w odróżnieniu od rosyjskiego samolotu generacji 4++ Su-35. Ten samolot odpadł pierwszy i nie pomogła tutaj zachęta Rosjan w postaci propozycji danej Brazylii w postaci przystąpienia do programu PAK-FA. Faworytem w brazylijskim przetargu od samego początku był samolot F-18E/F Super Hornet - najlepszy z przedstawionych propozycji. Cięcia budżetowe i problemy finansowe rządu Brazylii spowodowały zwrot na tańszego Gripena NG.

    2. Paweł

      Oszołomem to jesteś najwyraźniej ty ponieważ nie wiesz że gripen prawie w każdym względzie ustępuje F-16 Block 52+. Mimo to f-16 nigdy nie będzie samolotem V generacji ponieważ nie jest stealh.

    3. Tom

      Jeśli F 16 jest mysliwcem 5 generacji, to maja wiatrówka jest karabinem maszynowym))

Reklama