Poniedziałek z Defence24.pl: Spotkanie normandzkiej czwórki poprawi sytuację na Ukrainie?; MON stawia na polski przemysł zbrojeniowy; Uczelnie wojskowe kształcą za mało podchorążych?; Tarcza w Redzikowie budzi strach i nadzieję; O bezpieczeństwie granic

Piotr Andrusieczko, Gazeta Wyborcza, "W Donbasie nie ma dnia bez wymiany ognia": Walki w zbuntowanych republikach Ukrainy ciągle trwają. Na początku marca ma się odbyć kolejne spotkanie tzw. normandzkiej czwórki (Francja, Niemcy, Rosja, Ukraina), która usiłuje uregulować konflikt.  "Według ukraińskiego wywiadu wojskowego w rejonie Doniecka zginęło w ubiegłym tygodniu kilku rosyjskich żołnierzy, a kilkunastu zostało rannych. Czy to swoiste preludium do rozmów ministrów spraw zagranicznych tzw. normandzkiej czwórki 3 marca w Paryżu?"

Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, "Pożegnanie karakali": Resort obrony narodowej zdecydowanie stawia na krajowy przemysł zbrojeniowy. Przetarg na śmigłowce wielozadaniowe, ma zostać oparty na oferentach, którzy mają swoje fabryki w Polsce (PZL Świdnik i PZL Mielec). Wprawdzie trwają negocjacje z Airbus Helicopters, jednakże kierownictwo MON chce jak najszybciej rozwiązać ten problem. Wsparcie krajowego przemysłu zbrojeniowego tyczy się również programu obrony przeciwlotniczej, gdzie planowane jest przekonfigurowanie systemu Wisła tak, aby to program Narew (system krótkiego zasięgu) był kluczowym projektem, gdzie polski przemysł zbrojeniowy byłby głównym dostawcą uzbrojenia.

SR, Super Express, "Macierewicz na tropie korupcji": "Według szefa MON Antoniego Macierewicza (68 l.) zakończony w resorcie audyt wskazuje na korupcję, która przyczyniła się do złego stanu wojska. - Jednym z elementów audytu będzie informacja na temat wykrycia szerokiej, naprawdę olbrzymiej siatki skorumpowanych polityków, urzędników, wysokich funkcjonariuszy państwa polskiego, którzy doprowadzili wojsko do złego stanu - powiedział Macierewicz. Jego zdaniem w latach 2010-2015 na dozbrojenie służące skokowi technologicznemu wydano 50 mld zł, jednak skoku niebyło."

Artur Radwan, Dziennik Gazeta Prawna, "Uczelnie wojskowe powinny kształcić więcej osób": W tym roku na uczelnie wojskowe zostanie przyjętych 534 podchorążych, a to tylko wzrost o 12 miejsc w porównaniu z rokiem ubiegłym. Ministerstwo Obrony Narodowej, chcąc powiększyć armię zawodową, powinno również zwiększyć limity przyjęć na studia wojskowe. Eksperci również zwracają uwagę na niski poziom kształcenia w wojsku, ze względu na wyśrubowane limity przyjęć, które w konsekwencji po pierwszym roku studiów nie pozwalają na naturalną selekcję już wewnątrz środowiska wojskowego.

Edyta Żemła, Wprost, "Baza w Redzikowie. Strach i nadzieja": Baza w Redzikowie pod Słupskiem zaczyna nabierać realnych kształtów. Przetargi na wykonanie tarczy antyrakietowej zostały już rozstrzygnięte. Mieszkańcy natomiast mają nadzieję na rozwój regionu, jednakże obawiają się również, że amerykańska baza odstraszy inwestorów.

Konrad Wysocki, Gazeta Polska Codziennie, "Obronić Europę przed Rosją": W piątek zakończyła się konferencja po­święcona bezpieczeństwu na granicy polsko - ukraiń­skiej, stanowiącej zewnętrzną granicę Sojuszu i Unii Europejskiej. "Z danych przytoczonych podczas konferencji wynika, że NATO przekazuje znaczne fundusze na wsparcie finansowe ukraińskich starań w zakresie wzmocnienia zdolności defensywnych. Ukraina jest m.in. najaktywniejszym partnerem specjalnego programu NATO, prowadzonego w ramach działalności naukowo-badawczej (Science for Peace and Security, SPS). Program ten wspiera 36 ukraińskich projektów badawczych w dziedzinie bezpieczeństwa o łącznej wartości 12 mln euro."

Grzegorz Kostrzewa - Zorbas, W Sieci, "Islamska koalicja przeciw Rosji": Rosyjska interwencja wojskowa w Syrii doprowadziła do eskalacji konfliktu. Teraz inne państwa szykują się do wejścia do Syrii. Konflikt na skalę światową, jest coraz bliżej. "Syria już wciągnęła do wojny czterech z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. Staje się także powodem tworzenia przez Arabię Saudyjską wielkiej koalicji państw arabskich i islamskich przeciw Rosji i jej głównemu sojusznikowi w regionie - Iranowi"