Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Poniedziałek z Defence24.pl: 3. Podkarpacka Brygada OT jeszcze w tym roku; Holenderski koordynator ds. działań antyterrorystycznych ostrzega Europę; Wygrana Trumpa wskrzesi ideę europejskiej armii?; 6-krotny wzrost liczby ofiar terroryzmu na świecie

Fot. chor. Rafał Mniedło
Fot. chor. Rafał Mniedło

Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Rafał Mierzejewski, Rzeczpospolita, "Pierwsi gotowi do służby": Jedną z pierwszych brygad w OT będzie 3. Podkarpacka Brygada w Rzeszowie. Ma powstać na przełomie 2016 i 2017 roku.  Bataliony tej brygady będą najprawdopodobniej rozlokowane w Jarosławiu, Nisku, Dębicy i Sanoku. Liczebność podkarpackiej brygady ma liczyć ok. 5 tysięcy żołnierzy.


Aleksander Kłos, Gazeta Polska Codziennie, "Agenci islamistów czekają na sygnał": Holenderski koordynator ds. działań antyterrorystycznych – Dick Schoof – ostrzega przed atakami bojowników Państwa Islamskiego, którzy po sukcesach koalicji antyterrorystycznej w Iraku i Syrii zmierzają do Europy wraz z uchodźcami. "Państwo Islamskie ma w Europie 60-80 zakonspirowanych terrorystów gotowych do przeprowadzenia zamachów [...] podkreślił, że nie należy sądzić, iż problem terrorystycznego zagrożenia na Starym Kontynencie osłabł. Wprawdzie odnotowano gwałtowny spadek liczby rekrutów, którzy wyjeżdżają z Europy w celu przyłączenia się do tzw. Państwa Islamskiego (IS). Ale zaznaczył, że jedną z przyczyn takiego trendu jest polecenie wydane przez przywódców islamistów, by rekruci nie przyłączali się do walk w Syrii i Iraku, tylko przygotowywali ataki w Europie".


Anna Gwozdowska, Wprost, "Miraż europejskiej armii": Wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA zszokowała Europę. Strach przed mniejszym zaangażowaniem Ameryki w europejską obronę zmotywował Francję i Niemcy do ponownej próby przeforsowania pomysłu utworzenia europejskiej armii. Eksperci jednak uspokajają, że wygrana Trumpa wcale nie oznacza pozostawieniem Europy samej w obliczu zagrożenia, a pomysł wspólnej europejskiej armii jest pozbawiony sensu.


Newsweek, "Terroryści nękają Zachód": "Ponad sześciokrotnie wzrosła w ciągu roku liczba ofiar zamachów terrorystycznych w rozwiniętych krajach Zachodu – pokazał Globalny Indeks Terroryzmu (GTI) przygotowany przez ośrodek analityczny Institute for Economics and Peace. Choć jednak dżihadyści drastycznie zwiększyli swą aktywność w bogatych krajach, to na świecie ogólna liczba ofiar terroryzmu zmniejszyła się o 10 proc., bo m.in. Daesh ponosi porażki w Syrii, Iraku, a Boko Haram w Nigerii. I tak jednak z rąk terrorystów zginęło ponad 29 tysięcy osób".


Witold Repetowicz, Do Rzeczy, "Nadzieja Afganistanu": Wojna w Afganistanie trwa w najlepsze. Główna siła, która przejmuje tereny Afganistanu, należy do Talibów. Sukcesy ekspansyjne Talibów nie są wynikiem wielkiej siły i organizacji, a słabością pogrążonego w chaosie państwa afgańskiego. Obecna dwuwładza, która się wzajemnie blokuje, doprowadza do ogromnych nieporozumień aparatu sprawowania władzy w państwie.


Dziennik Trybuna, "W Mosulu jak po grudzie": Niestety nie można liczyć na szybkie wyzwolenie Mosulu. Dżihadyści za wszelką cenę próbują bronić miasta, nawet kosztem niewinnych ludzi. "Operacja, prowadzona przez wojska rządowe, a także Peszmergów, czyli oddziały Autonomicznego Regionu Kurdyjskiego w Iraku ze wsparciem lotnictwa państw zachodnich, przebiega powoli z uwagi na konieczność oszczędzania ludności cywilnej. Pl traktuje cywilów jako zakładników i opornych morduje, o czym świadczą odkrywane masowe groby. Siły nacierające są ostrzeliwane przez snajperów z ufortyfikowanych gniazd, z granatników przeciwpancernych oraz pociskami moździerzowymi, a ponadto przez samobójców wysadzających się w samochodach".

Reklama

Komentarze

    Reklama