Polityka obronna
Przyszły Sekretarz Obrony USA przed Kapitolem. Nominacja pewna?
We wtorek doszło do wysłuchania Pete’a Hegsetha przed Komisją ds. Sił Zbrojnych w amerykańskim Senacie. Prawdopodobny Sekretarz Obrony USA w administracji Donalda Trumpa mówił m.in. na temat zakończenia wojny na Ukrainie.
Skupienie na „przywróceniu etosu wojownika” w amerykańskiej armii i mocniejsze postawienie na rozwój przemysłu obronnego w USA – to tylko niektóre z elementów programu, który w najbliższych latach chciałby wdrożyć Pete Hegseth, prezenter Fox News, były żołnierz U.S. Army oraz prawdopodobny nowy Sekretarz Obrony Stanów Zjednoczonych.
Jak najszybciej zakończyć wojnę na Ukrainie
Podczas kilkugodzinnego przesłuchania przed senacką komisją Hegseth musiał odpowiadać na szereg pytań dotyczących jego wizji rozwoju amerykańskiej armii oraz zaangażowania Stanów Zjednoczonych w konflikty zbrojne toczące się w różnych rejonach świata. W kontekście Ukrainy Hegseth powiedział, że dla Donalda Trumpa najważniejsze jest, aby ta wojna została zakończona możliwie jak najszybciej.
„Wiemy, kto jest agresorem. Wiemy, kto jest dobrym gościem. Chcielibyśmy, żeby było to jak najbardziej korzystne dla Ukraińców, ale ta wojna musi się zakończyć” – stwierdził.
Czytaj też
Pytany przez jedną z przedstawicielek Partii Demokratycznej o to, czy wykonałby rozkaz prezydenta Trumpa, gdyby ten zdecydował się siłą przejąć Grenlandię lub Kanał Panamski, odpowiedział: „Trump nigdy strategicznie nie zdradza swoich zamiarów” oraz „Nigdy publicznie nie powiedziałbym, że w jakiś sposób wykonuję polecenia prezydenta”. Z kolei w kontekście sytuacji na Bliskim Wschodzie sygnalizował chęć przeniesienia większej uwagi na Azję, a także stwierdził, że „popiera działania Izraela zmierzające do zniszczenia i zabicia każdego członka Hamasu”.
"Przypieczętował nominację"
Reasumując, wtorkowe przesłuchanie przed Kongresem Hegseth może uznać za swój sukces. Swoim wystąpieniem przekonał „przekonanych”, a także mógł zmienić myślenie przynajmniej u części z tych, którzy wyraźnie opowiadali się przeciwko jego kandydaturze. Oznacza to, że prawdopodobnie przypieczętował tym samym zatwierdzenie swojej nominacji. Republikańska senator Joni Ernst, która wcześniej wypowiadała się z pewną rezerwą o nominacji Hegsetha, zapowiedziała jego poparcie. Kandydat na sekretarza obrony, podobnie jak w wypadku innych stanowisk w administracji, zatwierdzany jest zwykłą większością w Senacie, co oznacza że nawet przy sprzeciwie większości lub wszystkich Demokratów może on zostać zaakceptowany.
„Przekazał jasną wizję Pentagonu, w którym Departament Obrony skupi się na odstraszaniu poprzez siłę. (…)” – skomentował Ned Ryuan (American Majority) cytowany przez Fox News.
Warto dodać, że już wcześniej Hegseth otrzymał istotne wsparcie ze strony 120 emerytowanych oficerów wyższego stopnia. Więcej na ten temat oraz więcej o samym prawdopodobnym Sekretarzu Obrony USA możemy przeczytać w analizie dr. Jacka Raubo, traktującej o składzie przyszłej administracji prezydenta Donalda Trumpa.
