Reklama

Polityka obronna

Kraby już w Sulechowie. Błaszczak: To dopiero początek

Fot. MON
Fot. MON

Bateria samobieżnych haubic Krab została w poniedziałek symbolicznie przekazana 5. pułkowi artylerii w Sulechowie. – To dopiero początek – podkreślił przy tej okazji szef MON Mariusz Błaszczak, przypominając, że do końca roku pułk ma otrzymać cały dywizjon, czyli jeszcze dwie kolejne baterie.

5. Lubuski Pułk Artylerii w Sulechowie otrzymał baterię złożoną z ośmiu samobieżnych 155-mm haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. To jedna trzecia pierwszego seryjnego (i drugiego w ogóle) dywizjonowego modułu ogniowego Regina, który trafia na wyposażenie Wojsk Lądowych.

Jedna bateria to tylko początek. W połowie tego roku kolejna bateria zostanie przeznaczona na wyposażenie 5. pułku artylerii, pod koniec roku kolejna – przypomniał Błaszczak, który wręczył żołnierzom symboliczne kluczyki do Krabów.

image
Fot. MON

Szef MON komplementował żołnierzy z Sulechowa. – Ale liczę na to, że żołnierze z 5. pułku artylerii nie będą ćwiczyli wyłącznie na poligonach w województwie lubuskim, ale - tak jak żołnierze z innych jednostek Wojska Polskiego - będą ćwiczyć również na innych poligonach – powiedział minister. Podkreślił, że takie ćwiczenia są standardem, więc nie będzie nic dziwnego w tym, jeśli na drogach będzie można zobaczyć żołnierzy przemieszczających się ze sprzętem.

Błaszczak mówił, że Kraby są wyraźnym wzmocnieniem zdolności Wojska Polskiego. Podkreślał, że jest to sprzęt, którym chwalimy się za granicą, jest sprawdzony i "realnie odstrasza potencjalnego agresora".

Częścią poniedziałkowej uroczystości w Sulechowie było także przekazanie 2. dywizjonowi artylerii samobieżnej sztandaru 9. Pułku Artylerii Ciężkiej, który ufundowała społeczność gminy Pyzdry.

5. Lubuski Pułk Artylerii w Sulechowie wchodzi w skład 12. Dywizji Zmechanizowanej, której sztab znajduje się w Szczecinie. Podstawowe uzbrojenie jednostki do tej pory stanowiły samobieżne haubice Dana (kalibru 152 mm) i 2S1 Goździk (122 mm) oraz wyrzutnie rakietowe WR-40 Langusta i BM-21.

Pierwsze Kraby trafiły do 11. Mazurskiego Pułku Artylerii w Węgorzewie. Jest on podporządkowany 16. Dywizji Zmechanizowanej w Białobrzegach.

Głównym dostawcą dywizjonowych modułów ogniowych Regina jest Huta Stalowa Wola. W produkcję zaangażowane są także inne podmioty krajowej zbrojeniówki, m.in. WB Electronics. Warty 4,5 mld zł kontrakt na dostawę czterech dywizjonów został podpisany w grudniu 2016 r. Jest to największa umowa zawarta przez MON z krajowym przemysłem.

Każdy dywizjon Regina składa się z 24 haubic Krab oraz pojazdów towarzyszących: trzech wozów dowódczo-sztabowych, ośmiu wozów dowódczych różnego szczebla, sześciu wozów amunicyjnych oraz wozu remontu uzbrojenia i elektroniki.

Do Sulechowa na razie trafiło osiem haubic, jeden wóz dowódczo-sztabowy dowódcy dywizjonu, trzy wozy dowódcze dowódcy szczebla baterii i plutonu, dwa wozy amunicyjne oraz jeden warsztat remontu uzbrojenia i elektroniki.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (35)

  1. Mobilny

    Prawidłowo. Więcej Krabów to raz. Nie pozbywać sie Goździków to dwa. Trzy to ruszyć Kryla. Cztery to doprowadzić Borsuka i ZSSW30 do końca i wprowadzić jak najszybciej do jednostek. Brawo HSW.

    1. Covax

      Gozdziki w wiekszosci sa zajechane/zarzniete/wysluzone wybierz sobie co chcesz. Kiedy Rak odjedza po wykonaniu zadania ogniowego to gozdzik dopiero melduje gotowosc do strzelan.

    2. Marek

      A ktoś się pozbywa? To, co jest na razie jeździ do czasu aż je się zastąpi. A podwozia z już wycofanych po modernizacji pełnią ważną rolę w DMO Regina.

    3. Wojciech

      Kryl w obecnej postaci jest słabo przydatny. Zbyt podatny na ostrzał przez brak ochrony obsługi. Coś takiego jak Kryl ale zamiast plutonu ładowniczych jeden dobry automat. Pamiętajcie, że tych ładowniczych trzeba mieć, wyszkolić, ubrać, nakarmić, zapłacić im i potem płacić emerytury i renty. To są gigantyczne pieniądze. A automat nie je, nie pije, nie bije a strzela. I nie chce emerytury.

  2. Tomasz

    Dlaczego Kraby już rdzewieją ?

  3. krajan

    Wystarczy zpojzec na mape by stwierdzic iz Polska od wiekow jest zawsze krajem frontowym Ostatnio wrzesien 39 roku pokazal ze moze byc dwufrontowym i nato musimy byc gotowi Przerazajace bylo ze od 25 lat zakladano o trwajacej nadal przyjazni, narodu milujacego pokoj Bez poparcia wlasnego narodu Putin nie zajolby Krymu czy Donbasu, Abchazji Obecnie wzdluz granicy polsko- bialoruskiej sa rozlokowane nie tylko jednostki pancerne, ale i rakietowe wraz z S300, w zasiegu polskich dzial, ktorych tam nie ma, np miedzy Grodnem a Dabrowoa Bialostocka dla neutralizacji przesmyla Suwalskiego To ze obstawiamy polnocna granice z Rosja to Ok, ale czemu bezbrona jest granica wobec koncentracji wojsk, okolic Grodna i Brzescia To sa tereny ktorymi wszystkie obce armie szly w obu kierunkach

    1. Raszid

      Dlatego ściągnięto 1 bryg. Pan. z Leopardami do Wesołej i będzie tworzona nowa dywizja

  4. dropik

    Po piątce Kaczyńskiego przyjdzie czas kiedy wydatki na obronę spadną do 1,5%PKB więc nie ma co się nadmiernie podniecać obietnicami Błaszczaka. Teraz przemawia jak Macierewicz.

    1. podajnik

      Już nas tak straszyli, tymczasem najbiedniej w wojsku było w czasach PO: 2011 r. – 1,72 proc. 2012 r. – 1,74 proc. 2013 r. – 1,72 proc. 2014 r. – 1,85 proc. 2015 r. – 2,22 proc. 2016 r. – 1,99 proc. 2017 r. – 1,89 proc. 2018 r. - 2,05 proc. źródło: defence24.pl/polski-budzet-obronny-wedlug-nato205-proc-pkb-w-2018-r-i-189-proc-pkb-w-2017-r-analiza

    2. Boczek

      A teraz jest inaczej? Tylko dlatego, że nie widzisz, że pieniądze wracają do budżetu, tylko dlatego że idą bezpośrednio na wydatki innych ministerstw? I to wszystko w czasie boomu gospodarczego, nie w czasie kryzysów 2007-2012.

  5. Rzyt

    Wozy są wyładowane nową amunicję precyzyjną przeciw lotniczą i przeciw pancerna

    1. Marek

      Hmmm. Coś mi się wydaje, że z haubicoarmaty z amunicją przeciwlotniczą wyszedłby "chłoporobotnik". Czyli mniej więcej coś takiego jak "Boa-Grzechotnik". Z inteligentną przeciwpancerną były już próby. Działa tak samo jak w każdym nowoczesnym NATOwskim 155mm, tylko trzeba sobie kupić.

    2. Rzyt

      Są przypadki walki t 55 że śmigłowcem w Iraku, więc plot amunicja może być jak najbardziej...chociazby na drony, helikoptery może nawet na pociski jakieś...na nasze 3 km w górę to ma chyba zasięg...wiec nic się nie stanie jeżeli Kraby będą mieć zdolność plot na jakimś niskim pulapie

    3. Marek

      Choć były przypadki zestrzelenia śmiglaka z RPG-7 nikt nie udaje, że to broń przeciwlotnicza.

  6. Okręcik

    Chwalimy się za granicą??? czym koreańskim nadwoziem czy zachodnią wieżą? A może ceną 3x większą od ceny K9??

  7. razdwatri

    Min. Błaszczak nie ma się czym szczycić . Nie on przygotował kontrakt na Kraby i nie on go podpisał . W ogóle dotychczas niczego większego w naszej zbrojeniówce nie zamówił . A w USA i owszem szczególnie w LM .

    1. aurel

      No i? Zamówił o trzeba

  8. Jumper

    Potrzebna nam na gwałt amunicja o większym zasięgu dla naszej artylerii oraz można stosunkowo tanio opracować nową wersję langusty i wprowadzić ich więcej na uzbrojenie armii.

  9. JanKowalski

    Panie Błaszczak miło jest się ogrzewać przy cudzym ognisku przypomnę panu że to poprzednie rządy- nie pisowskie, doprowadziły do końca przygotowania do produkcji, to pański kolega - Duda płakał że kupiliśmy koreańskie podwozie zamiast topić kolejne miliony w bubla z Bumar, teraz jest pan dzielnym orędownikiem "podnoszenia" gotowości polskiej armii, żeby nie poprzednicy to do Sulechowa przyleciałby pan śmigłowcem kupionym przez pana Antoniego i dojechał po wirtualnych drogach wymyślonych przez pana Dudę. Trochę pokory w przypinaniu sobie cudzych zasług, a tak na marginesie może mi ktoś na poważnie i rzeczowo wytłumaczyć dlaczego czołgiści widoczni na zdjęciach mają takie dziwne "hełmy" na głowach i ubrani są w jakieś "watowane" kombinezony? nie wyglądają w tym "stroju" poważnie.

    1. Marek

      Hmmm. Być może i poprzednie rządy przyczyniły się w jakiś sposób do tego, że jest koreańskie podwozie. Ale nawet jeśli tak, to tylko starały się naprawić szkodę, którą uczynił ich gawędziarz z dwururką, który wcześniej wpakował Kraba do lodówki.

    2. Być może jak prześledzisz historię powstawania Kraba to być może będziesz w stanie napisać sensowny komentarz

    3. K.

      Nie być może ale to poprzednicy podjęli trudna decyzję i kupili licencje na nowe podwozia a obecnie rządzący krytykowali ten zakup . Tak samo krytykowali razem ze zwiazkami zawodowymi Bumaru zakup kolejnych Leo2 . Trzeba mieć charakter aby podejmować niepopularne ale konieczne decyzję.

  10. taki jeden

    O ile dobrze rozumiem, kolejna bateria ma być pod koniec roku. No to tempo produkcji jest wręcz zawrotne, 8 Krabów na rok ! To 4ty dywizjon chyba będzie gotowy za jakieś 8 lat, a 5ty dla nowej dywizji za 11. Koreańczycy dostarczyli nam 24 Kraby w niecały rok (wliczając w to transport morski), a to była zapewne tylko część ich produkcji. Gratulacje dla HSW.

    1. aaaa

      Bo to jest jak w filmie Miś. Nie chodzi o to żeby wyprodukować ale o to żeby produkować.

    2. Raptor

      Naucz sie liczyc .

    3. rober

      czytanie ze zrozumieniem trudna sztuka do połowy kolejne 8 do końca roku kolejne 8 3 x8 daje 24 całe DMO !

  11. chaos_w_krk

    czy ja mam cos ze wzrokiem czy coś jest nie tak ze wzrostem żołnierzy (na pierwszym zdjęciu) ?

    1. rober

      nie kminisz wielkości KRABa

  12. Napoleon

    I tak o to kolejny sukces odstraszania! A dla przykładu Siemoniak trąbił tyle co o fantastycznej decyzji ws podwozi. Czy nasze elity czują się dobrze? Czy wojskowi chociaż przypominają im, że jesteśmy bezbronni? Nowinki techniczne może i cieszą oko, ale bez dalszego programu modernizacji BM-21, Goździk, T-72 to możemy sobie i 20 lat czekać na osiągnięcie choćby minimalnego poziomu.

    1. Marek

      Ty na serio chcesz modernizować Goździki? Jeśli tak, to wskaż mi łaskawie, co tam możesz zmodernizować. Z tego działa, które w nim jest nie za wiele wyciągniesz. W przypadku amunicji masz nietypowy w NATO kaliber, więc jakieś nowe jej rodzaje albo we własnym zakresie, albo wcale. Nie zajechane podwozia się wykorzystuje do innych zbożnych celów. Więc proponowana przez ciebie modernizacja goździków, to pewnie postawienie na pozostałych podwoziach dział z epoki wojen napoleońskich?

    2. Marek1

      2S1 wbrew wielu opiniom sprawują się całkiem nieźle. Zwłaszcza od czasu, gdy wszystkie dostały SKO Topaz. Zapasy amunicji 122 mm są potężne i co chyba nie mniej ważne, Polska posiada własną technologię produkcji amunicji kasetowej 122 mm Hesyt, którą łatwo można ponownie uruchomić. Zasięgu Goździka(17-20 km) również NIE ma póki co czym zastąpić, bo SH Krab to zupełnie inna klasa uzbrojenia i jeszcze przez długie lata będzie ich za mało, a Rak nawet z nową amunicja NIE przekroczy zasięgu 10-12 km(obecnie 6-8). 2S1 pływa co jest b. istotne dla zapewnienia wsparcia dla jednostek wysokomobilnych. Zamiast więc spisywać te haubice na straty lepiej, taniej i efektywniej będzie w końcu wyposażyć je w przyzwoite narzędzia rozpoznania.

    3. Marek

      A ktoś spisuje je na straty? Odniosłem się jedynie do bajeczek o modernizacji. Te, które są na razie są i mają się dobrze. Odnośnie Hesyta, o którym tu piszesz, nie mogę wyjść z "podziwu", czemu nie zrobiono dosłownie nic, by pozyskać tego typu amunicję kalibru 155mm. Technologia jak sam już napisałeś jest, szkodliwej dla naszej obronności konwencji nie podpisaliśmy, więc co się dzieje do jasnej Anielki? Z zasięgiem Raka zaś, to chyba nie jest tak oczywista sprawa. Ciekaw jestem na przykład co by było, gdyby zastosowano amunicję z gazogeneratorem, albo coś w stylu tych moździerzowych skrzydlatych pocisków o dużym zasięgu, przy których kombinują Izraelici.

  13. PL

    Oglądałem kawałek przemówienia pana ministra i jak powiedział że Kraby to broń odstraszania przeciwnika to boki ze śmiechu zrywałem a dalej już było tylko że Ameryka to i tamto....... Taką bronią odstraszania to mogłyby być wyrzutnie HIMARS których miało być 160 a kupili śmieszną ilość na paradę w ilości 20 sztuk.Taką ilością panie ministrze i tymi swoimi Krabami to pan możesz odstraszyć panstwa Bałtyckie a nie Rosję czy chociażby Białoruś

    1. christov

      No niestety ale cała prawda w tym co piszesz. Dodatkowo już ustawiliśmy się w bardzo długiej kolejce oczekujących na F-35, kolejny zakup z półki.

    2. Marek

      No to zrób myśliwca piątej generacji tutaj. Powodzenia życzę.

  14. Rzyt

    Dobra gdzie 2 faza Wisły, Narew i Homar...bez tego to one z baz daleko nie zajada, co najwyżej do zasięgu pierwszej wystrzelonej rakiety

  15. pablo

    Nawet okiem takiego ignoranta, jak ja - to oczywista obrona Niemiec - Berlina!!! wszak tzw. nasze ,bazy, to Szczecin, Powidz, Sulechów itd... (i oddanie 2/3 terytorium Polski na wschód tzw. ŚLEPEMU LOSOWI! Smutne....

    1. Pendolino

      Już raz broniliśmy całej granicy w 1939 i każdy wie co z tego wyszło. Ten komentarz pokazuje twoja ignorancję. Najlepiej trzymajmy wszystkie jednostki przy wschodniej granicy w zasięgu rosyjskiej artylerii.

    2. Marek1

      Kolejny miłośnik wydania bitwy granicznej kilometr za linią graniczną w stylu "wrzesień 1939". Trzeba być totalnym dyletantem, by forsować idiotyzmy w postaci "nie oddamy piędzi ziemi polskiej". Jak to sie skończyło w 1939 wiemy wszyscy, ale jak widać wielu NIC to nie nauczyło. Pablo zapewne również nie zauważył, ze SH Krab i inne systemy uzbrojenia to sprzęt mobilny i NIE musi sterczeć w miejscu stacjonowania jednostek

    3. Extern

      A nie łapiesz że jak szybko oddamy cały kraj bez walki to sojusznicy nie będą mieli motywacji aby nam przyjść z pomocą. Oni mają nam jedynie POMÓC w walce, walczyć ZA NAS nie zamierzają.

  16. Tomasz T

    Kolejny ktory sie grzeje w blasku poprzedniej władzy

    1. hermanaryk

      Prace nad Krabem zaczęły się przed 20 laty, więc poprzednia władza też się grzała w blasku wcześniejszych. Obecna władza ma jednak tę przewagę nad poprzednią, że KUPUJE kraby. Rozumiesz różnicę między czymś, czego nie ma, a czymś, co jest?

    2. Jaro

      Masz racje, tez uważam ze odwołanie Macierewicza było błędem

  17. wiarus

    Nie wchodząc w szczegóły: gratulacje dla HSW i ... żółta kartka /powinna być czerwona/ dla rządzących wszystkich kolejnych opcji, oraz MON.

    1. Covax

      A propo gratulacji polecam znaleść wywiad z prezesem "dronowej firmy" " "To brzmi niewiarygodnie, ale podczas testowych strzelań na dystansie 30 km z uwzględnieniem aktualnych danych meteo, rozrzut trafień wokół wyznaczonego punktu nie przekracza 15 metrów – mówi Piotr Wojciechowski prezes prywatnej ożarowskiej firmy WB Electronics (Grupa WB)," gratulacje tez dla producenta DD9620T ( komputery wykorzystane w Krabie)

  18. Kraby

    Czas odmówić kolejna partie 100 sztuk i zacząć się starać o zagaranicznych klientów.

    1. Marek

      Przede wszystkim należy pomyśleć o amunicji do tego co już zamówiono. Bo to przecież nie jest koniec dostaw Krabów. Czyli o inteligentnej amunicji przeciwpancernej i takiej, która jest w stanie skasować cel w dowolnym miejscu obwodu kaliningradzkiego. No i wreszcie ruszyć ze 155 mm na tańszym w produkcji mniej paliwożernym i szybciej przemieszczającym działem się na podwoziu kołowym.

    2. dropik

      tureckie i koreańskie zawsze będą tańsze :P

  19. Harry 2

    Co z amunicją do KRABa o donośności 80km?

    1. Dasz kasę na to?

    2. vvv

      meskowa ma 30km :)

    3. Covax

      Proponuje poszukac na YT wypowiedz w sprawie "prochow" do kraba, slowac

  20. Gort

    Czwarty Krab daje szansę na szybszą realizację zadania ogniwego i na bezpieczną zmianę stanowisk. Gdyby nawet trzeba było zmniejszyć liczebności DMO, to mamy wszystkoco do tego potrzebne. Teraz kolej na amunicję i modernizację AHS Dany, najlepiej do 155mm.

  21. PadaWanwi

    Dlaczego załogi są trzyosobowe?

    1. Bizi

      Bo brakuje żołnierzy

    2. iras

      Żeby Panu ministrowi łapka nie zmarzła jak by się zbyt długo witał ze zbyt dużą liczbą żołnierza ;)

  22. Willgraf

    to dlaczego nie odebrał Krabów już w listopadzie ??? były gotowe w fabryce czekały na odbiór 5 miesięcy

    1. jurgen

      papierowo je wtedy MON odebrał i zapłacił za nie w 2018 - ale fizycznie dopiero teraz - nie wiem, może nie mieli garaży albo nie były przeszkolone załogi - trudno powiedzieć

    2. Marek

      HSW zrobiła przed terminem. Nie odebrał, bo to nie jest sowiecki kołchoz, w którym można brać coś z fabryki na krechę. Teraz żeby odebrać coś, trzeba za to zapłacić. A skoro widzi na co firmę stać, to powinien powalczyć o środki finansowe na drugi prototyp Borsuka.

    3. m p

      Jeżeli w listopadzie to chyba 4 miesiące? A odbierał Pan kiedyś sprzęt wojskowy?

  23. ejpji

    Dużo większym zagrożeniem dla potencjalnego agresora byłaby ludność cywilna, która wie jak budować skutecznie IED.

  24. Junger

    Najwyższy czas by złożyć zamówienie na pociski Bonus.

  25. Mikołaj Rej

    Powinniśmy mieć 18 Krabów w DMO jak jest u Amerykanów i Ruskich to dało by nam 6 DMO po 18 i jeden z 12. Baterie 3 działowe zdziałają tyle samo co 4, a kolejne DMO przydadzą się dla kolejnych WJ.

Reklama