Czwartkowy przegląd mediów; Psy gryzą się na Kremlu; Ruszył nabór do nowej edycji programu "Trenuj z wojskiem"

Maciej Czarnecki: Gazeta Wyborcza:„Po decyzji Kongresu zaczął się wyścig z czasem” „”Kluczem jest teraz szybkość. Szybkość wdrażania porozumień z naszymi partnerami o dostawach broni dla naszych wojowników. Szybkość eliminowania rosyjskich spisków na rzecz obchodzenia sankcji. Szybkość wypracowywania rozwiązań politycznych, by ratować życia przed rosyjskim terrorem. Każdy przywódca, który nie marnuje czasu, ratuje ludzkie życie”, napisał w środę na X Wołodymyr Żeleński. Dramatyczne niedobory amunicji w ukraińskiej armii i postępy Rosjan sprawiają, że po przerwaniu impasu na Kapitolu Pentagon musi się spieszyć. Kiedy odblokowanie dostaw przełoży się na sytuację na froncie? Joe Biden zapowiedział, że jeszcze dziś podpisze ustawę zatwierdzającą 61 mld pomocy dla Kijowa. We wtorek uchwalił ją amerykański Senat. W sobotę, po miesiącach przedłużającego się impasu i gierek politycznych protrumpowych Republikanów, przeszła przez Izbę Reprezentantów. Ameryka zawsze będzie bronić demokracji w potrzebie - zapewnił Chuck Schumer, przywódca senackich Demokratów. Przeciąganie liny w Kongresie znacznie pogorszyło sytuację Ukraińców na froncie, którym zaczęło brakować amunicji artyleryjskiej i pocisków obrony powietrznej. Rosyjscy blogerzy wojskowi donoszą o lokalnych sukcesach rosyjskiej armii w ostatnich dniach, w tym przejęciu miejscowości Oczeretyne w obwodzie donieckim.”

Andrzej Łomanowski: Rzeczpospolita:„Zajadła walka kremlowskich klanów” „W środku wojny z Ukrainą w gmachu Ministerstwa Obrony aresztowano zastępcę szeła resortu. Zarzuty? Łapówkarstwo i zdrada ojczyzny. Do aresztu trafił zaufany człowiek szefa resortu wiceminister obrony Timur Iwanow. Śledczy zarzucili mu „przyjmowanie łapówek bardzo dużej wielkości”, ale pojawia się też zarzut „zdrady ojczyzny”. Jego adwokat jednak twierdzi, że w materiałach śledztwa nie ma mowy o pieniądzach. Obecnie nie wiadomo jeszcze, kto miałby dawać łapówki wiceministrowi, o którym wszyscy na Kremlu wiedzieli od lat, że jest skorumpowany. Iwanow pojawił się w Ministerstwie Obrony jeszcze w 2013 r., ściągnięty tam przez świeżo nominowanego Szojgu. Obaj stanowili nierozłączny tandem. Zastępca zajmował się budownictwem wojskowym, sprawami socjalnymi żołnierzy etc. - sferami wprost stworzonymi do łapówkarstwa w putinowskiej Rosji. W 2019 r. „Forbes” wpisał wiceministra na listę „najbogatszych mundurowych Rosji”. Już w czasie wojny z Ukrainą współpracownicy Aleksieja Nawalnego urządzali pikiety pod paryską rezydencją jego byłej żony. Według ich informacji Swietłana Maniowicz wynajmowała jeszcze rezydencję w Saint Tropez za 150 tys. dolarów miesięcznie. Wszystko za pieniądze byłego męża.”

Piotr Jendroszczyk: Rzeczpospolita:„Izrael ma już gotowy plan ataku na Rafah” „Gdy ryzyko bezpośredniej wojny z Iranem wydaje się zażegnane, Izrael przygotowuje się do decydującego uderzenia w Hamas na południu Strefy Gazy. Zdaniem izraelskich mediów operacja w Rafah rozpocznie się „już wkrótce”, co nie oznacza, że w najbliższych dniach. W środę dowództwo armii oświadczyło, że skompletowane dwie brygady rezerwy wzmocnią 99. dywizję odpowiedzialną za całość operacji. Armia zatwierdziła najnowszy plan operacji. Nie jest jasne, czy znalazł akceptację Waszyngtonu, z którym przedstawiciele rządu Netanjahu są w stałym kontakcie. Administracja Bidena przyjmuje izraelską argumentację o konieczności ostatecznej rozprawy z Hamasem, lecz wyraża stanowczy sprzeciw wobec operacji bez wiarygodnego planu ochrony ludności cywilnej. W rejonie Rafah znajduje się obecnie co najmniej 1,5 mln mieszkańców Strefy Gazy. Koczują w skandalicznych warunkach, narażeni na stałe lotnicze ataki Izraela, których celem mają być struktury Hamasu. Jak pisze „New York Times”, plan akcji w Rafah zakłada przeniesienie skoncentrowanych w regionie Rafah uchodźców do innych lokalizacji. Jedną z największych ma być położona na zachód od Rafah nadmorska miejscowość Al—Mawasi.”

Wp.pl:„Polska pomoże Ukrainie odzyskać poborowych? Jest deklaracja szefa MON” „My już dawno sugerowaliśmy, że jesteśmy też w stanie pomóc stronie ukraińskiej w tym, żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się na Ukrainę - mówi szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Nie dziwię się ukraińskim władzom, że zrobią wszystko, aby dostarczać żołnierzy na front powiedział szef MON. Dodał, że nie dziwi się też Polakom, których bulwersuje widok młodych Ukraińców w wieku poborowym „w hotelach i kawiarniach”. Wicepremier wyraził również solidarność z Ukraińcami walczącymi na froncie, których pretensje do rodaków, wyjeżdżających z kraju, aby uniknąć powołania są - jego zdaniem - uzasadnione. To jest obowiązek każdego obywatela w danym państwie - skomentował szef MON. My już dawno sugerowaliśmy, że w tym, żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się na Ukrainę dodał.”

Wp.pl:„Będzie kolejna edycja projektu „Trenuj z wojskiem”. Ruszył nabór” „Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że rozpoczął się nabór do 5. edycji popularnego projektu „Trenuj z wojskiem”. To cykl sobotnich, otwartych szkoleń. W programie są m.in. obsługa broni, zasady przetrwania, pomoc medyczna. Pierwsze zajęcia odbędą się w maju. Od 11 maja do 13 lipca – co sobotę – w wybranych jednostkach wojskowych na terenie całej Polski – odbędą się bezpłatne szkolenia wojskowe, które dadzą wskazówki jak czuć się bezpiecznym i jak być bezpiecznym. - Tę edycję wzbogacamy wiedzą i umiejętnościami ze styku wojskowości, właściwego zachowania w kryzysie oraz obrony cywilnej - zapowiada w komunikacie Ministerstwo Obrony Narodowej.- Można się zapisać do pancerniaków, terytorialsów, spadochroniarzy, marynarzy, logistyków, ale także do akademii wojskowej, czy do wojskowego centrum szkoleniowego. Każdy znajdzie tu coś dla siebie - czytamy.”

Wp.pl:„Walki na dworze Putina. Szojgu może stracić stanowisko” „Siergiej Szojgu może stracić stanowisko ministra obrony narodowej w nowej administracji, która zostanie utworzona po oficjalnej inauguracji Władimira Putina na piątą kadencję prezydencką - donosi rosyjski „Forbes”, powołując się na źródło z rosyjskiego MON. Według źródła serwisu Szojgu może stracić stanowisko w związku z aresztowaniem jego zastępcy, długoletniego współpracownika i przyjaciela Timura Iwanowa, oskarżonego o korupcję. Rozmówca „Forbesa” twierdzi, że zatrzymanie Iwanowa może stanowić wstęp nie tylko do usunięcia Szojgu z MON, a także „czystki” wszystkich jego ludzi w resorcie.Analityk polityczny Abbas Galliamow, były autor przemówień Putina, mówił w rozmowie z serwisem „Moscow Times”, że Szojgu może wkrótce zostać wymieniony, ponieważ sprawa Iwanowa wyraźnie świadczy o spadku jego notowań na Kremlu. W każdym razie (sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR i były szef FSB Nikołaj - red.) Patruszew uznał, że można na niego uderzyć - podkreśla Galliamow. Przypomniał, że środowisko byłych oficerów KGB w świcie Putina, do których właśnie należy Patruszew, nigdy nie lubiło Szojgu.”

Onet.pl:„Cudzoziemcy w armii kraju tuż obok Rosji. Za ten pomysł Kreml może się wściec” „Rząd Łotwy wprowadza zmiany prawne dotyczące sił zbrojnych. Chodzi o to, by umożliwić wstępowanie do armii cudzoziemcom w przypadku ataku zbrojnego na kraj. Obcokrajowcy służyliby w jednostkach specjalnych Łotewskich Narodowych Sił Zbrojnych. Łotwa już od lat ma świadomość zagrożenia ze strony Rosji. W ostatnim czasie Łotysze zwiększyli skalę przygotowań do ewentualnego konfliktu. W zeszłym roku podjęto decyzję o przywróceniu służby wojskowej dla wszystkich mężczyzn w wieku od 18 do 27 lat. Liczba poborowych ma być stale zwiększana od 2024 r. Celem jest zwiększenie liczebności armii z ok. 22 tys. żołnierzy do 50 tys. Łotwa jednak chce pójść jeszcze dalej.”

bankier.pl:„Izrael twierdzi, że wyeliminował połowę dowództwa Hezbollahu” „Minister obrony Izraela Joaw Galant poinformował w środę po wizycie w Północnym Dowództwie Izraelskich Sił Obronnych (Cahal), że połowa przywódców Hezbollahu w południowym Libanie została wyeliminowana - przekazał portal Times of Israel. Pozostała połowa (przywódców Hezbollahu) ukryła się, pozostawiając południowy Liban działaniom Cahalu” - dodał minister. Wyjaśnił też, że głównym celem izraelskich operacji na północy, przy granicy z Libanem, jest umożliwienie kilkudziesięciu tysiącom mieszkańców tego regionu powrotu do domów. Blisko 80 tys. osób zostało ewakuowanych z północy kraju w obawie przed atakami rakietowymi Hezbollahu. „Rozważamy szereg alternatywnych rozwiązań tego problemu, a najbliższy czas będzie decydujący w tej kwestii” - oświadczył Galant.”

Katarzyna Rochowicz: gazeta.pl:„Ćwiczenia NATO przy granicy z Rosją. Zacharowa mówi o „ewentualnych incydentach wojskowych” „Ćwiczenia wojskowe w Finlandii, które rozpoczynają się w piątek, mają charakter prowokacyjny - stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. W piątek 26 kwietnia w Finlandii, w pobliżu granicy rosyjsko-fińskiej mają rozpocząć się ćwiczenia NATO. Mają charakter prowokacyjny stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Maria Zacharowa w komentarzu dla państwowej agencji informacyjnej RIA Novosti. Ćwiczenia wojskowe NATO w pobliżu granic Rosji mają charakter prowokacyjny. Ich zadaniem jest wywieranie presji militarnej na Federację Rosyjską poprzez demonstrację siły - podkreśliła Zacharowa. Aby usprawiedliwić swoje agresywne aspiracje, przedstawiciele bloku północnoatlantyckiego celowo podsycają histerię wokół wyimaginowanego rosyjskiego „zagrożenia”, w tym rozpowszechniają insynuacje o rosyjskich planach ataku na państwa członkowskie organizacji stwierdziła. Sojusz kontynuuje rozwój wojskowy niegdyś neutralnego państwa \[Finlandia - red\] - powiedziała rosyjska urzędniczka. Jak dodała, „ćwiczenia zwiększają ryzyko ewentualnych incydentów wojskowych”. Zacharowa podkreśliła także, że Moskwa uważnie śledzi ćwiczenia NATO, a „w razie potrzeby zostaną podjęte środki odwetowe”. RIA Novosti opisała, iż Zacharowa „jest przekonana, że zbliżające się operacje wojskowe na terytorium Finlandii są częścią wojny hybrydowej przeciwko Rosji”.

Wp.pl:„F‑16 latają już w Ukrainie? Rosjanie widzą niepokojące sygnały” „Ukraińcy wciąż oczekują na dostawy zachodnich myśliwców F-16. Pierwsze z maszyn mają trafić do Ukrainy latem 2024 r., ale już teraz Siły Zbrojne Ukrainy zaznaczają ich „obecność” na niebie. Oleksandr Musienko, szef Centrum Badań Wojskowo-Prawnych wyjawił, że Ukraińcy instalują na balonach elektronikę symulującą loty F-16. Takie konstrukcje mają oszukiwać sprzęt przeciwlotniczy wroga. Mogą też wpływać na morale Rosjan. Serwis Defence Romania zwrócił uwagę na nietypowe wykorzystanie aerostatów przez ukraińską armię, co potwierdza Oleksandr Musienko, szef Centrum Badań Wojskowo-Prawnych. Wyjaśnił też, jak działa balon wyposażony w elektronikę symulującą lot myśliwca F-16. „Mimo że balon leci powoli, urządzenie symuluje prędkość. Na radarze widać lot samolotu. Dlatego celem jest przeprowadzenie połączonych ataków, w tym ataków dronów, głębokich uderzeń – uderzeń na terytorium Rosji, aby wprowadzić w błąd obronę powietrzną wroga i ją wyczerpać” - przekazał serwisowi.”