Komenda Główna Policji ostrzega przed nową wersją wirusa komputerowego Weelsof. Blokuje on komputer, przejmuje kontrolę nad kamerą komputera (jeśli jest zainstalowana) a na ekranie pojawia się komunikat o nagrywaniu obrazu. Hakerzy, podszywając się pod Policję, żądają następnie wpłaty określonej kwoty w zamian za usunięcie blokady.
Wirus atakuje komputery z systemami operacyjnymi z rodziny MS Windows®. Na ekranie zaatakowanego komputera pojawia się informacja o jego zablokowaniu, logo Policji z nazwą miasta Sępólno Krajeńskie i zdjęcie Komendanta Głównego Policji. (Policja nie ma z tym nic wspólnego) Ciekawostką jest fakt, iż wirus przejmuje kontrolę nad zainstalowaną kamerką internetową – wyświetlany jest komunikat o nagrywaniu obrazu w celu identyfikacji użytkownika. Odblokowanie komputera ma nastąpić po uiszczeniu od 200 do 500 zł m.in. w systemie UKASH.
Więcej: Saperzy na lotnisku Chopina. Sprawdzają podejrzany obiekt
Zablokowanie komputera może nastąpić w wyniku wejścia na zainfekowaną stronę internetową bądź otworzenia zarażonego załącznika wiadomości e-mail. Dokonywane są wtedy zmiany w plikach systemowych i rejestrze systemowym, co powoduje ograniczenie funkcjonalności komputera. Blokada działa również po uruchomieniu komputera w trybie awaryjnym.
Najskuteczniejszą metodą na pozbycie się „intruza” jest uruchomienie komputera z płyty zawierającej aktualne oprogramowanie antywirusowe (do uzyskania za darmo ze stron producentów) i przeskanowanie komputera z usunięciem zdiagnozowanych problemów bądź przywrócenie kopii zapasowej systemu zrobionej przed infekcją. Pomaga również całkowita reinstalacja systemu.
Więcej: Wyciek danych z rządowego serwera? ABW sprawdza
KGP ostrzega użytkowników zarażonych komputerów, że ewentualne dokonanie wpłaty i uzyskanie kodu nie gwarantuje odblokowania komputera i zachęca do używania aktualnego i legalnego oprogramowania antywirusowego.
(MMT)
Na podst. Uwaga na hakerów podszywających się pod Policję!
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie