Geopolityka
Macierewicz otwarty na wzmocnienie współpracy wojskowej i przemysłowej z Izraelem
Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz zadeklarował, że jest otwarty na dalsze wzmocnienie współpracy wojskowej i przemysłowej między Polską a Izraelem. Spotkanie szefów resortów obrony obu krajów odbyło się w ramach polsko-izraelskich konsultacji międzyrządowych.
Podczas spotkania szefowie obu resortów potwierdzili gotowość do zacieśnienia dwustronnej współpracy wojskowo-technicznej. Minister Macierewicz zadeklarował wolę kontynuowania i doprecyzowania kooperacji w zakresie pozyskania bezpilotowych systemów powietrznych (BSP). Ministrowie rozmawiali także o aktualnej sytuacji międzynarodowej, decyzjach szczytu NATO wzmacniających flankę wschodnią i południową NATO oraz o sytuacji w regionie bliskowschodnim.
O zakupie przez Polskę bezpilotowych systemów powietrznych Macierewicz miał rozmawiać z ministrem obrony Izraela już w kwietniu br., podczas oficjalnej wizyty w tym kraju. Izraelski Elbit Systems oferuje bowiem Polsce dwa swoje sztandarowe produkty. W programie bezzałogowca klasy MALE o kryptonimie Zefir izraelska firma proponuje Hermesa 900, natomiast w programie taktycznego bezzałogowca o kryptonimie Gryf Hermesa 450. Hermes 900 operował w tym roku nad Polską w ramach zabezpieczenia Szczytu NATO i ŚDM. Izraelski przemysł oferuje też Polsce np. system rakietowy Lynx w programie Homar.
Minister poinformował również, że Polska i Izrael powołały grupę roboczą, która uszczegółowi sprawę zamówień zbrojeniowych.
Zdecydowaliśmy się powołać wspólną grupę roboczą, która w bardzo krótkim czasie uszczegółowi kwestie związane z zamówieniami zbrojeniowymi. Jesteśmy nimi bardzo zainteresowani. Chodzi o transfer najnowocześniejszych technologii do Polski, ale także możliwość dysponowania produktami, wtedy kiedy będą wytwarzane w pełni Polsce, żeby mogły być sprzedawane na rynkach zewnętrznych.
Czytaj więcej: Bezzałogowe Hermesy na MSPO. "Gryf" i "Zefir" z Izraela?
Szef polskiego resortu obrony przekazał podziękowanie stronie izraelskiej za pomoc w zakresie wzmocnienia bezpieczeństwa ogólnego w trakcie szczytu NATO w Warszawie oraz Światowych Dni Młodzieży w Polsce. Ministrowie obrony podkreślili także w trakcie rozmów wagę, jaką strona polska przywiązuje do usprawniania wymiany kulturowej pomiędzy młodymi pokoleniami (żołnierzami) z obu krajów. W związku z tym rozważano też możliwość rozszerzenia formuły spotkań żołnierzy Izraelskich Sił Obronnych oraz żołnierzy Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej w ramach programów „Świadkowie w Mundurach” oraz „Przyjaciele w Mundurach”.
Czytaj więcej: Macierewicz w Izraelu. Konsultacje ws. współpracy przemysłu obronnego
Tematem międzyrządowej sesji plenarnej pod przewodnictwem premierów RP - Beaty Szydło i Izraela - Benjamina Netanjahu, która odbędzie się 22 listopada, będą m.in. kwestie rozwoju gospodarczego, zabezpieczenia społecznego, kultury, edukacji i wojskowości.
look
Jest interes do zrobienia. A każdy interes robi się 2 razy. Raz rakietka, raz kody. Zwróćmy uwagę na 2 mównice.
jarek
A Merkavy nie dałoby się od nich kupić? Oczywiście obowiązkowo z offsetem.
bart
Żydzi chyba jeden z niewielu rokujących dobrze partnerów . Wspólna tragedia zcementowala nasze narody.
m
Nic podobnego
Tom
dla niektórych scementowała dla niektórych nie..., wspólpraca jak najbardziej na każdym szczeblu tylko bez roszczeń finansowych o mienie żydowskie w Polsce.
ostap bender
Rokujących jak się opłaca, oni nie poświęcą swojego narodu w imię jakichś najbardziej absurdalnych wzniosłych międzynarodowych idei. Nie dadzą się wkręcić w wojny, to oni wkręcają w nie innych, ta cała arabska wiosna zabezpieczyła im spokój na jakieś dwadzieścia lat, nikt się o Palestyńczyków nie upomni. U nas ktoś wielowariantowe strategiczne analizy co będzie za trzydzieści lat?
dokk
Wszyscy wiedzą, że jak Dziku coś mówi to znaczy, że mówi.
janek
Żydzi pokazali jak zarabia się dwa razy na sprzedaży broni czyli można raz zarobić na sprzedaży broni Gruzji i jeszcze raz na sprzedaży kodów źródłowych do tej broni Rosjanom. Stąd biorą się lichwiarskie procenty a Gruzinom ,,radość''.