Geopolityka
Kim Dzong Nam zabity przy użyciu gazu bojowego

Według malezyjskiej policji Kim Dzong Nam został zabity za pomocą bojowego środka trującego VX. Służby Korei Południowej wskazują, że wśród grupy siedmiu obywateli Korei Północnej podejrzanych o uczestnictwo w przygotowaniu zabójstwa, czterech było agentami wywiadu. Pjongjang zaprzecza wszystkim zarzutom i twierdzi, że jest to śledztwo motywowane politycznie.
Dwudziestopięcioletnia Siti Aisyah powiedziała w rozmowie z przedstawicielami ambasady Indonezji, że ludzie wyglądający na Japończyków lub Koreańczyków zapłacili jej 90 USD za wtarcie w twarz wskazanej przez nich osoby płynu, co miało być żartem nagranym przez telewizję. Aresztowana nie była świadoma, kim był mężczyzna i czym rzeczywiście była użyta przez nią substancja. Po próbie włamania do kostnicy, gdzie spoczywa ciało Kim Dzong Nama, policja wysłała dodatkowych funkcjonariuszy do ochrony budynku.
Czytaj więcej: Chemiczne zagrożenie dla Europy - fikcja czy rzeczywistość? [ANALIZA]
Smierć 46-letniego syna Kim Dzong Ila jest odczytywana jako mord polityczny. Malezyjskie służby wskazały siedmiu obywateli Korei Północnej podejrzanych o udział w zabójstwie Kim Dzong Nama. Według wywiadu Korei Południowej czterech z nich jest agentami północnokoreańskiego reżimu. Do tej pory policja aresztowała jedną osobę ze wskazanej grupy. Czterej opuścili Malezję krótko po zamachu. Dwoje kolejnych podejrzanych to pracownik północnokoreańskiej ambasady i osoba zatrudniona w państwowych liniach lotniczych Air Koryo.
Pjongjang zaprzecza wszystkim zarzutom i twierdzi, że jest to śledztwo motywowane politycznie. Jednocześnie jednak przedstawiciele Korei Północnej domagają się wydania ciała brata dyktatora, twierdząc, że Malezja jest odpowiedzialna za śmierć jednego z jej obywateli. Ambasada twierdzi także, że aresztowane kobiety są niewinne i powinny zostać uwolnione.
Według doniesień stacji BBC Kim Dzong Nam wracał ze stolicy Malezji do Makau. Jak twierdzi policja, na lotnisku miała do niego podejść kobieta i zakryć twarz chustką nasączoną trującą substancją. Kim następnie podszedł do punktu informacyjnego i poprosił o pomoc. Jak poinformował malezyjski minister zdrowia, substancja, którą otrzymał brat północnokoreańskiego dyktatora była tak silna, że śmierć nastąpiła po 15-20 minutach od jej zaaplikowania.
VX to jeden z gazów bojowych, a jego produkcja i wykorzystanie są zabronione zgodnie z przepisami prawa międzynarodowego. Za czasów Saddama Husajna Irak budował broń tego typu i według niepotwierdzonych informacji została ona użyta bojowo. Podobną substancję wykorzystano także w czasie ataku przeprowadzonego przez sektę religijną Aum Shinrikyō w metrze tokijskim w 1995 r. Gaz VX miał też znajdować się w arsenałach Syrii.
narodowiec
Aum Shinrikiyo użyła sarinu
Tabun
VX to nie sarin, czy soman.
b
Byl pod opieka Chin, zle to wyglada.