Geopolityka
Umorzenie śledztwa ws. przekroczenia uprawnień w CEK NATO
Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił utrzymał na mocy zaskarżone postanowienie Prokuratury Okręgowej o umorzeniu śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień żołnierzy ŻW asystujących w działaniach prowadzonych przez Bartłomieja Misiewicza, pełnomocnika szefa MON ds. utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu Wojskowego NATO.
Jak podaje Katarzyna Jakubowska z Oddziału Mediów MON, Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie pełnomocnika gen. bryg. Piotra Pytla, byłego szefa SKW, i utrzymał na mocy zaskarżone postanowienie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z 24 października 2016 r. o umorzeniu śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień żołnierzy Żandarmerii Wojskowej asystujących w działaniach prowadzonych przez Bartłomieja Misiewicza, Pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej do spraw utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu Wojskowego NATO.
Tym samym sąd potwierdził, że działania Bartłomieja Misiewicza były zgodne z prawem.
18 grudnia 2015 r. w nocy MON zmieniło kierownictwo tworzonego wraz ze Słowakami Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Premier Beata Szydło oceniła wówczas, że to nic nadzwyczajnego. Opozycja mówiła o skandalu, po którym Polska traci wiarygodność w Sojuszu. NATO uznało, że to sprawa polskich władz, bo centrum nie jest jeszcze akredytowane przy NATO.
Jak mówił wtedy rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz, po otwarciu komisyjnie pomieszczeń zajmowanych przez kierownictwo CEK, użyczonych przez SKW, znaleziono w nich dokumenty z różnymi klauzulami tajności. Ponieważ Centrum nie miało uprawnień do posiadania takich klauzulowanych informacji, zabezpieczono je i przekazano SKW. "Te dokumenty nigdy nie powinny się tutaj znaleźć. Zawierały informacje operacyjne, ale też operacyjno-rozpoznawcze, w tym również rozliczenia finansowe - które są ściśle tajne - Służby Kontrwywiadu Wojskowego" - mówił Misiewicz. Wysłał zawiadomienie do prokuratury.
Odwołany przez MON szef powstającego CEK NATO płk Krzysztof Dusza twierdził, że działania MON i SKW przeciw niemu i personelowi CEK były bezprawne.
Porozumienie o utworzeniu natowskiego Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu (NATO Counter Intelligence Centre Of Exellence) zostało podpisane we wrześniu 2015 r. w siedzibie sojuszniczego dowództwa ds. transformacji (ACT) w amerykańskim Norfolk. Kwatera główna centrum ma się znajdować w Krakowie, część obiektów ulokowano na Słowacji, by wykorzystać tamtejszy ośrodek poligonowy. Poza Polską i Słowacją, które zostały państwami ramowymi, w powołanie Centrum włączyły się Czechy, Litwa, Niemcy, Rumunia, Słowenia, Węgry i Włochy.
MON/PAP
Lav
O co tam tak dokładnie chodziło?