Szef MSZ Niemiec: Konflikt w Strefie Gazy nie ma rozwiązania militarnego

Minister spraw zagranicznych Niemiec Johann Wadephul oświadczył, że konfliktu w Strefie Gazy nie da się rozwiązać metodami militarnymi i należy szukać rozwiązania politycznego. Wadephul spotkał się dziś w Jerozolimie z szefem dyplomacji Izraela Gideonem Saarem.
Niemcy zrobią wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo Izraelowi, co nie oznacza, że nie można krytykować tego państwa - powiedział Wadephul, dodając, że ta krytyka „nie może prowadzić do antysemityzmu”.
To jasne, że Strefa Gazy jest terytorium palestyńskim - zaznaczył równocześnie szef niemieckiej dyplomacji na wspólnej konferencji prasowej z Saarem.
Izraelski minister powiedział, że jego kraj w pełni popiera amerykański plan wznowienia pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy, przedstawiony w piątek przez ambasadora USA w Jerozolimie Mike’a Huckabee’ego.
Rządzący Strefą Gazy palestyński Hamas zaatakował 7 października południe Izraela, co wywołało trwającą do dziś wojnę. W zeszłym tygodniu rząd Izraela zatwierdził plan nowej ofensywy, która według mediów zakłada przesiedlenie cywilów, zajęcie większości Strefy Gazy i jej długotrwałą okupację. Scenariusz jest warunkowy i nie będzie od razu wcielony w życie.

Zapowiedź spotkała się z krytyczną reakcją m.in. wielu państw europejskich czy ONZ. Podkreślano, że nowa kampania może doprowadzić do dalszego cierpienia cywilów. „Odrzucamy wszelkie próby zmian terytorialnych czy demograficznych w Strefie Gazy. Nie możemy poprzeć przymusowego przesiedlenia społeczności palestyńskiej” - mówiła w czwartek szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas.
Czytaj też
Izrael 18 marca zerwał blisko dwumiesięczny rozejm z Hamasem. Jeszcze wcześniej wprowadził całkowitą blokadę dostaw pomocy humanitarnej, w tym żywności i leków, argumentując, że terroryści rozkradają transporty.
Władze w Jerozolimie podkreślają, że te działania są wymierzone w Hamas, który nie chce przyjąć izraelskich warunków rozejmu i uwolnić kolejnych zakładników. Palestyńskie ugrupowanie twierdzi, że jest otwarte na porozumienie, ale musi ono gwarantować zakończenie wojny. Izrael się temu sprzeciwia, gdyż nie zapewniłoby to rozbrojenia Hamasu i odsunięcia go od władzy w Strefie Gazy.
Organizacje pomocowe ostrzegały, że odcięcie pomocy pogłębiło kryzys humanitarny na zrujnowanym wojną terytorium, a społeczność międzynarodowa apelowała o zniesienie blokady.
Huckabee ogłosił nową inicjatywę pomocy humanitarnej, która miałaby opierać się na organizacjach międzynarodowych i prywatnych firmach. Izrael miałby zapewnić bezpieczeństwo zewnętrzne, ale sam nie zajmowałby się dostarczaniem pomocy i dystrybucją. Amerykański dyplomata dodał, że nowy system pomocy powinien zostać niedługo uruchomiony, ale nie podał konkretnej daty. Saar powiedział w niedzielę, że chciałby, by do amerykańskiego planu przyłączyło się jak najwięcej państw świata i organizacji pozarządowych.
Przyszłość
No to jakies sankcje?
Dr. Pavl Kopetzky
Jak to na Wschodzie...