Jak poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, komponent sił powietrznych i specjalnych wchodzących w skład rosyjskiego kontyngentu wojskowego w Syrii prowadzi wielką operację na pustyni w środkowej Syrii wymierzoną w niedobitki dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego (ISIS lub Daisz).
W działaniach antyterrorystycznych mają brać z powietrza udział aż 23 (w tym 21 rosyjskich i 2 syryjskie) wojskowe statki powietrzne, które dokonały już 35 nalotów na wykryte cele bojowników ISIS na pustynnych terenach prowincji Hama, Homs i Rakka. Równolegle na lądzie prowadzona jest zmasowana operacja rosyjskich wojsk specjalnych i Syryjskiej Armii Arabskiej, które przeczesują bezkresy syryjskiej pustyni w celu wykrycia i likwidacji ostatnich dżihadystów. Efektem tych działań jest stopniowe "wymiatanie" pustyni z operujących na niej niedobitków Daisz, których pododdziały są stopniowo wykrywane i rozbijane w powietrzno-lądowych starciach.
Rejon działalności pozostałości ISIS przesuwa się stopniowo na północ z pasa Homs-Dajr az-Zaur do trójkąta Hama-Aleppo-Rakka, o czym świadczą dotychczasowe walki z początku miesiąca. Intensyfikują oni swoje akcje takie jak błyskawiczne ataki, zamachy bombowe lub zasadzki w celu zademonstrowania swojej stałej obecności w tym regionie. W ciągu minionej doby zarówno rosyjski kontynent jak i syryjska armia miały ponieść straty osobowe w wyniku toczonych walk.
W wyniku starcia z dżihadystami w na wschód od miasteczka Itria we wschodniej części prowincji Hama zginęło lub zostało rannych kilku rosyjskich i syryjskich żołnierzy. Z kolei na południe od miasta Rusafa w południowej części prowincji Rakka w ataku na pojazd wojskowy zginęło dwóch syryjskich żołnierzy. Wszystko wskazuje na to, że głównym celem rosyjsko-syryjskiej operacji jest oczyszczenie okolic głównych szlaków komunikacyjnych w centralnej Syrii prowadzących z zachodniej do wschodniej części kraju z operujących w rejonie resztek Daisz.
Czytaj też: Izraelski ostrzał rakietowy w Syrii
Pomimo realnego wstrzymania walk pomiędzy głównymi stronami wojny domowej w Syrii, konflikt ten nie został w żaden trwały sposób zakończony. Kraj nadal znajduje się pod kontrolą kilku różnych stron tego konfliktu. Większą, południowo-zachodnią część kraju kontroluje reżim Baszszara Al-Assada wspierany przez Rosję podczas gdy północno-wschodnia część kraju znajduje się pod kontrolą syryjskich Kurdów wspieranych przez USA i NATO. Część północnej części kraju znajduje się pod okupacją Turcji, a wzgórza Golan w jego południowo-zachodniej pod okupacją Izraela. Dodatkowo część północno-zachodniej części państwa jest pod kontrolą dżihadystycznych rebeliantów wspieranych przez Turcję, a część południowej pod kontrolą prodemokratycznych rebeliantów wspieranych przez USA i NATO. Na pograniczu tych terenów pod kontrolą skonfliktowanych stron regularnie dochodzi wymiany ognia i wzajemnego ostrzału artyleryjskiego i rakietowego.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie