- Wiadomości
- Komentarz
Rosjanie panicznie boją się, że trafią do „kotła”? Kolaboranci uciekają na Krym [KOMENTARZ]
Ponad tydzień temu pisałem, że Kreml może obawiać się wielkiej ofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy na południowym froncie, a kluczowym miastem w rękach Rosjan jest Melitopol. Ukraińska agencja potwierdza, że Rosjanie podejmują nerwowe ruchy w mieście i okolicach.

Agencja UNIAN informuje, że Melitopol jest zamieniany przez Rosjan w „dużą bazę wojskową" i że w ostatnim tygodniu przerzucono tam kilkuset „mobików" (co może nie jest imponującą liczbą, ale jak na problemy kadrowe Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, jest to znacząca liczba i można to traktować to jako wzmocnienie garnizonu). W samym mieście trwa rozbudowa bazy medycznej na potrzeby armii. Przywieziono ponad sto karetek. Miejscowy dziecięcy szpital ma być przekształcany w szpital wojenny. Przejmowane są także dodatkowe budynki na użytek okupanta.
Zobacz też
W tym czasie setki rosyjskich kolaborantów uciekło wraz z rodzinami na Krym. Z okupowanej przez Rosjan ukraińskich obwodów na południu wyjechali marionetkowi współpracownicy Moskwy. „Kolaboranci z tymczasowo okupowanych terenów obwodu zaporoskiego uciekają, jak szczury z tonącego okrętu" – podkreślił na Telegramie Iwan Fedorow, lojalny wobec Kijowa mer Melitopola.
Ponadto Rosjanie wzmacniają szosę Kachowka-Melitopol. Ukraiński Sztab Generalny raportuje, że w Sewastopolu Rosjanie założyli ośrodek treningowy dla załóg sterujących irańskimi dronami. Wschodni brzeg Dniepru – Krym – Melitopol wydaje się być obecnie najważniejszym strategicznym trójkątem w rękach Rosjan. Sam Melitopol jest kluczowym węzłem logistycznym dla wojsk rosyjskich na południowym froncie. Rosyjskie niedobitki z zachodniego brzegu Dniepru zostały przerzucone na drugą stronę rzeki i tam się umacniają. Ukraińskie uderzenie na Melitopol pozbawiłoby te siły szerokiej drogi dla zaopatrzenia – pozostałoby tylko „wąskie gardło" via Krym.
Zobacz też
Pod Melitopolem aktywni są także ukraińscy partyzanci. Już niecałe dwa miesiące od rosyjskiej inwazji podano dane dotyczące skuteczności ukraińskiego zbrojnego podziemia na okupowanym południu. W Melitopolu udało im się zlikwidować łącznie 100 rosyjskich żołnierzy w okupacyjnej służbie. Ginęli głównie w nocnych zasadzkach. Warto zauważyć, że partyzanci przeprowadzają ataki bombowe na kluczowych rosyjskich kolaboracyjnych zarządców. Po odzyskaniu Chersonia to Melitopol wydaje się być głównym ośrodkiem ukraińskiego ruchu oporu. Odcięcie Rosjan od wschodu oznaczałoby wzięcie całego rosyjskiego zgrupowania w kleszcze. Przejęcie przepraw na Krym skończyłoby się zamknięciem Rosjan w kotle.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133