Geopolityka
Parlament Korei zagłosował za impeachmentem prezydenta
Parlament Republiki Korei zdecydował się zagłosować za impeachmentem prezydenta Yoon Suk-yeola.
Za było 204 parlamentarzystów, a przeciw 85. Oznacza to, że Yoon Suk-yeol zostanie zawieszony w swoich obowiązkach, a jego obowiązki przez ten czas pełnić będzie obecny premier.
„Pełniącym obowiązki prezydenta zostaje obecny premier Han Duck-soo. Jednak żeby impeachment został w pełni zakończony, decyzję musi podtrzymać Trybunał Konstytucyjny - ma on 6 miesięcy na podjęcie decyzji. Jednak problemem na ten moment jest to, że w Trybunale zasiada niepełny skład - brakuje 3 sędziów. Można się spodziewać, że w najbliższych tygodniach, a może nawet i dniach, Zgromadzenie Narodowe przegłosuje kandydatury brakujących sędziów. Będzie je jednak musiał jeszcze zatwierdzić p.o. prezydenta Han. Nie wiadomo jaką decyzję podejmie, jednak patrząc na nastroje społeczne, nie wydaje się by chciał blokować usunięcie Yoona” - mówi nam Natalia Matiaszczyk z Instytut Nowej Europy.
Śledztwo w sprawie Juna i jego decyzji wszczęły policja, a także prokuratura cywilna i wojskowa. We wnioskach skierowanych do tych urzędów pojawiły się m.in. zarzuty dotyczące zamachu stanu i nadużycia władzy. Prezydent, zgodnie z konstytucją, nie podlega odpowiedzialności karnej podczas sprawowania urzędu, z wyjątkiem zarzutów o zdradę stanu i zamach stanu. Jeśli Jun zostanie usunięty z urzędu, utraci immunitet i może być sądzony także za zarzuty dotyczące m.in. nadużycia władzy czy naruszenia ustawy zasadniczej. Obecnie Jun jest objęty zakazem opuszczania kraju.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie