Reklama
  • Wiadomości
  • Komentarz

Norweskie F-16 dla Rumunii w atrakcyjnej cenie [KOMENTARZ]

Norwegia i Rumunia podpisały 4 listopada długo oczekiwaną umowę na sprzedaż samolotów F-16AM/BM. Chodzi 32 maszyny, które praktycznie potroją potencjał rumuńskiego lotnictwa bojowego. Norwegowie sprzedali swoje maszyny po cenie, którą można uznać za bardzo atrakcyjną.  

Norweskie f-16
Norweskie F-16AM i BM
Autor. Alan Wilson (CC BY-SA 2.0)
Reklama

Kontrakt, który Rumunia negocjowała od 2021 roku a zatem od momentu kiedy F-16 zostały wycofane z norweskiej służby, ma wartość 385 mln USD. To znacznie mniej niż kwoty dyskutowane jeszcze wiosną tego roku, kiedy mówiono o ponad 450 mln USD. Samoloty mają zostać dostarczone w latach 2023-2024, przy czym lwia część dostaw ma zostać przeprowadzona w roku 2024. Opóźnienie to wynika z tego, że Rumuni nie kupili za tą cenę „gołych" samolotów, ale umowa opiewa także części zamienne, wyposażenie wsparcia eksploatacji, usługi serwisowe i szkolenia rumuńskiego personelu technicznego. W cenie jest też podniesienie norweskich F-16AM/BM do standardu M6.5.2 – takiego samego jak posiadane już przez Rumunów 17 samolotów.

Reklama

Cena niecałych 400 mln USD wraz z pakietami wydaje się dzisiaj bardzo korzystna. Norweskie F-16 trafiły do służby w latach 1980-1984, jednak pomimo swojego zaawansowanego wieku są uważane za bardzo dobrze utrzymane z powodu wysokiej kultury technicznej panującej w siłach powietrznych tego państwa. Sami Norwegowie deklarują zadowolenie z tego, że ich samoloty wzmocnią sojusznika. Dodają też że towarzyszący pakiet modernizacyjny i szkolny, za który odpowiedzialna jest firma Kongsberg Aviation Maintenance Services, da także pozytywny impuls dla norweskiego przemysłowi.

Zobacz też

Rumunia dość mozolnie buduje flotę swoich F-16 od niemal dekady. W lipcu 2013 roku podpisała z Portugalią i Stanami Zjednoczonymi umowę o wartości 186 mln EUR z czego 78 mln kosztował zakup dziewięciu portugalskich F-16AM/BM i trzech F-16A/B ze składowiska AMARC w bazie Davis-Monthan w Arizonie. Resztę środków pochłonęły remont i modernizacja tych samolotów do standardu Block 40 MLU.

Reklama

Prace te przeprowadzono w zakładach OGMA Indústria Aeronáutica de Portugal SA. Rumuni zainwestowali też w zakup zasobników celowniczo-nawigacyjnych, wyposażenia obsługi naziemnej i modernizację infrastruktury dla tych samolotów. Pochłonęło to kolejnych 440 mln USD. Za te środki dla F-16 przystosowano także trzy bazy lotnicze: Fetesti, Campa Turzii i Buzuau. Już wówczas infrastruktura została więc przystosowana dla docelowej planowanej liczby kilkudziesięciu samolotów.

Dostawy zostały zrealizowane w ciągu czterech lat. Dziewięć eks-portugalskich maszyn zostało oddanych klientowi jesienią 2016 roku, a we wrześniu 2017 dołączyły do nich samoloty z Arizony, na których trzeba było przeprowadzić znacznie bardziej złożone zabiegi.

Reklama

Zobacz też

Reklama

W 2020 roku Rumunom udało się dokupić kolejnych pięć portugalskich F-16, które wraz z analogicznymi pracami remontowo-modernizacyjnymi w zakładach OGMA i pakietem wsparcia kosztowały 130 mln USD. Ostatnia z tych maszyn przyleciała do Rumunii w 2021 r. W ten sposób flota wzrosła w 2021 roku do 17 samolotów. Obecny zakup zwiększy ją do 49, a zatem trzech eskadr, a więc liczebnego odpowiednika polskiej floty F-16. Polskie samoloty są oczywiście znacznie nowsze i reprezentują znacznie wyższy standard Block 52+, podczas gdy samoloty rumuńskie mają osiągnąć standard Block 40. Koszty pozyskania rumuńskich samolotów wraz z towarzyszącymi pakietami były znacznie niższe, jednak ich przydatność także jest mniejsza. Krótszy jest również czas, przez które samoloty te będą mogły służyć. Już dzisiaj Rumuni wspominają o 10 latach „lub więcej". Po tym okresie stare maszyny mają zastąpić „samolotami 5. generacji", czyli raczej na pewno F-35A.

Norwegia eksploatowała flotę 60 F-16AM/BM, którą obecnie zastąpiły F-35A, których Oslo zamówiło 42 egzemplarze i nie wyklucza powiększenia zamówienia. Przed kontraktem rumuńskim Norwegowie sprzedali 12 F-16 prywatnej firmie Draken International, która wykorzystuje je w eskadrach agresorów.

Reklama

Poza F-16 Rumuni mają w służbie jeszcze eskadrę dramatycznie przestarzałych MiGów-21 LanceR z 16 samolotami. Maszyny te mają jednak zostać wycofane wiosną 2023 roku.

Zobacz też

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama