Prezydent Iranu Hasan Rowhani ogłosił we wtorek, że Teheran podejmie kolejne kroki w stronę redukowania swych zobowiązań wynikających z porozumienia nuklearnego poprzez wpompowanie w środę gazowego heksafluorku uranu do 1044 wirówek w zakładach w Fordo. Nie wiadomo, czy wirówki będą wykorzystane do produkcji wzbogaconego uranu - pisze AP.
W wyemitowanym na żywo w państwowej telewizji przemówieniu szef państwa zaznaczył, że wszystkie kroki podjęte przez Iran mające na celu zredukowanie nuklearnych zobowiązań są odwracalne i Teheran będzie przestrzegał wszystkich swych zobowiązań wynikających z porozumienia, kiedy postąpią tak też pozostali sygnatariusze.
Również dzień wcześniej Iran poinformował o kolejnych ograniczeniach swoich zobowiązań z umowy nuklearnej z 2015 r. Szef irańskiej agencji energii atomowej Ali Akbar Salehi ogłosił w państwowej telewizji, że uruchomiona została seria 30 zaawansowanych wirówek IR-6 do wzbogacania uranu.
Według wrześniowego raportu MAEA Iran wzbogaca uran do poziomu 4,5 proc., czyli powyżej progu 3,67 proc., do którego oficjalnie Teheran może go wzbogacać zgodnie z porozumieniem nuklearnym. Iran posiada 241,6 kg tego rozszczepialnego materiału, choć jego limit wynikający z umowy wynosi 202,8 kg. Przed zawarciem porozumienia Iran wzbogacał uran do 20 proc., a dojście do takiego poziomu to ważny krok na drodze do osiągnięcia uranu wzbogaconego do 90 proc., koniecznego do produkcji bomby atomowej.
Iran stopniowo ogranicza swoje zobowiązania w ramach umowy nuklearnej od 2018 roku, gdy prezydent USA Donald Trump, mimo sprzeciwu pozostałych sygnatariuszy paktu (Rosja, Chiny, W. Brytania, Francja i Niemcy), podjął decyzję o wycofaniu swojego kraju z porozumienia i przywrócił antyirańskie sankcje.
Wszystkie pozostałe strony umowy niejednokrotnie potwierdzały chęć utrzymania jej w mocy. Irański rząd wprawdzie deklaruje gotowość do rozmów, ale zapowiedział też, że jeśli nie otrzyma zezwolenia na eksport swojej ropy, co 60 dni będzie dalej ograniczał swoje zobowiązania, zawarte w porozumieniu.
Andrettoni
Proponuję skorelować to wydarzenie z artykułem "Amerykańska piechota ochrania syryjskie pola naftowe". Ktoś uważa, że to posunięcie jest przypadkowe?