Geopolityka
Grupa Wagnera zamieszana w przestępstwa w Republice Środkowoafrykańskiej?
Rosyjscy „instruktorzy” wojskowi walczący w Republice Środkowoafrykańskiej po stronie armii rządowej zabijają cywilów, dopuszczają się gwałtów i grabieży - pisze niezależna „Nowaja Gazieta” powołując się na materiał śledczy mediów francuskich w RŚA.
W publikacji RFI, którą omawia "Nowaja Gazieta" w materiale na swej stronie internetowej, padają nazwy trzech rosyjskich "prywatnych firm wojskowych", czyli firm najemniczych. Jedną z nich jest grupa Wagnera.
RFI powołuje się w swoim materiale na raport grupy roboczej ONZ z 31 marca. Ambasada Rosji w RŚA powiedziała francuskim dziennikarzom, że materiał ten to "spekulacje" i eksperci ONZ nie przedstawili w nim "niepodważalnych dowodów".
Ambasada oświadczyła także, że instruktorzy z Rosji nie są najemnikami. Tymczasem według RFI instruktorzy ci są właśnie przedstawicielami firm najemniczych, które oficjalnie są w Rosji zakazane. W materiale ONZ mowa jest o grupie Wagnera oraz o uważanej za jej filię firmie Sewa Security Services, a także firmie Lobaye Invest SARLU. Właścicielem tej ostatniej, według RFI, jest Dmitrij Sytyj, tłumacz Walerija Zacharowa - rosyjskiego doradcy prezydenta RŚA.
Według ambasady Rosji w RŚA przebywa obecnie 535 rosyjskich instruktorów, którzy nie biorą udziału w działaniach bojowych, jeśli sami nie są atakowani. "Liczne źródła w służbach bezpieczeństwa, miejscowe i międzynarodowe, zaprzeczają tej wersji, podając liczbę od 800 do 2000 rosyjskich najemników, walczących wspólnie z armią rządową" – relacjonuje "Nowaja Gazieta".
Omawiając ustalenia RFI niezależna gazeta przyznaje, że w RŚA "dla części społeczeństwa, zmęczonej okupacją i przemocą ze strony grup zbrojnych Rosjanie są wybawcami". Mało kto odważa się publicznie podawać w wątpliwość ich metody, a według RFI "obecność najemników rosyjskich i przestępstwa, o które są oskarżani to tematy, o których mówi się po cichu, prywatnie i anonimowo".
W szczególności, raport ONZ wymienia następujące przestępstwa, o które oskarżani są najemnicy działający wspólnie z siłami rządowymi: masowe egzekucje bez sądu, tortury podczas przesłuchań, ataki na obiekty cywilne, samowolne aresztowania, wypędzanie cywilów. Mowa jest także o gwałtach zbiorowych. RFI cytuje kobietę o imieniu Gabriela ze stolicy RŚA miasta Bangi, która powiedziała, że w lutym zgwałciło ją pięciu mężczyzn w mundurach wojskowych i że byli to Rosjanie. RFI podkreśla – jak relacjonuje "Nowaja Gazieta", że o gwałty oskarżane są wszystkie strony konfliktu w RŚA.
Czytaj też: Chińskie czołgi ruszają do boju w Afryce