Delegacja Egiptu przebywa w Tel Awiwie na rozmowach z władzami izraelskimi, żeby wynegocjować rozejm w narastającym konflikcie między Izraelem a Strefą Gazy - podało w czwartek dwóch zastrzegających anonimowość przedstawicieli egipskiego wywiadu, na których powołuje się agencja AP.
Jak przekazali, ta sama delegacja spotkała się najpierw z przedstawicielami radykalnej palestyńskiej organizacji Hamas w Strefie Gazy, a następnie przedostała się do Izraela drogą lądową. W przeszłości Egipt wielokrotnie odgrywał rolę mediatora między stronami w konflikcie izraelsko-palestyńskim.
W środę wieczorem minister spraw zagranicznych Egiptu Sameh Hasan Szukri potępił izraelskie ataki na palestyńską enklawę w rozmowie telefonicznej ze swoim izraelskim odpowiednikiem Gabim Aszkenazim. Powiedział, że ważne jest, aby obie strony unikały eskalacji i uciekania się do środków militarnych.
Czytaj też: Armie Świata: siły zbrojne Egiptu [Defence24 TV]
Tymczasem Hamas poinformował w czwartek, że wystrzelił rakietę w kierunku izraelskiego lotniska im. Ilana i Asafa Ramonów w pobliżu Ejlatu, kurortu nad Morzem Czerwonym, ale nie było od razu doniesień o wyjących syrenach, ani o uderzeniu w tym rejonie - podał Reuters.
Z kolei przedstawiciel izraelskich władz, cytowany przez tę agencję, zakomunikował, że żadna palestyńska rakieta nie trafiła w ten port lotniczy, który według niego działa jak zwykle.
W czwartek rano Izrael przekierował część połączeń na lotnisko Ramon z głównego lotniska w Tel Awiwie im. Ben Guriona ze względu na sytuację bezpieczeństwa - informuje Reuters. Wcześniej władze, cytowane przez AFP, podały, że wszystkie loty na to międzynarodowe lotnisko zostały przekierowane do odwołania.
Lotnisko Ramonów jest drugim największym portem lotniczym w Izraelu i zastąpiło dawne lotniska w Ejlacie i Owdzie dla ruchu cywilnego. Służy również jako główne lotnisko przekierowania w Izraelu.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie