”Jestem tu, by wyrazić polityczną wolę mego kraju, by aktywnie zaangażować się w budowę pokoju i podtrzymywanie wysiłków pokojowych” – powiedział we wtorek w Nowym Jorku minister Jacek Czaputowicz. Szef polskiej dyplomacji wystąpił w czasie Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Minister wziął udział w spotkaniu wysokiego szczebla Zgromadzenia Ogólnego ONZ poświęconemu pokojowi na świecie. Jego uczestnicy odnosili się do raportu sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa "Budowanie pokoju i podtrzymywanie pokoju".
Jacek Czaputowicz zwrócił uwagę, że zapobieganie konfliktom i budowanie trwałego pokoju jest trudnym zadaniem dla wszystkich członków społeczności międzynarodowej. Wewnętrzne konflikty, asymetryczne ataki, pogwałcenie międzynarodowego prawa humanitarnego i praw człowieka uznał za wyzwania dla których sprostania niezbędne jest zaangażowanie ONZ, jej państw członkowskich, organizacji regionalnych i społeczeństwa obywatelskiego.
Zdaniem szefa polskiego MSZ budowanie i podtrzymywanie pokoju musi uwzględniać wszystkie trzy nadrzędne cele ONZ: bezpieczeństwo, rozwój i prawa człowieka. Zmieniający się zakres i charakter obecnych konfliktów minister określił jako poważne wyzwanie. Przy tym zwrócił uwagę, że gwałtowne lokalne konflikty i wojny często przekraczają granice państw i przenikają na poziom regionalny i międzynarodowy.
"Bezpieczeństwo wewnętrzne i międzynarodowe jest ze sobą powiązane, a zatem skuteczne działania na rzecz zapobiegania konfliktom podejmowane na poziomie międzynarodowym poprawiają też bezpieczeństwo na poziomie krajowym"
Wtorkowe spotkanie zwołał przewodniczący 72. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, Miroslav Lajčák. Przybyli na nie szefowie państw i ministrowie spraw zagranicznych. Według Czaputowicza główna odpowiedzialność za działania prewencyjne spoczywa na państwach. Uwydatnił znaczenie skutecznych krajowych strategii zapobiegania konfliktom poprzez wzmocnienie przejrzystych i odpowiedzialnych instytucji państwowych, walkę z korupcją i promowanie dobrych rządów.
Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że pokojowe wysiłki ONZ prowadziły do zakończenia konfliktów i wiodły do pokoju. Aby pokój stał się zrównoważony, wskazał minister, należy wykorzystywać wszystkie dostępne instrumenty w spójny sposób. "Dobrym przykładem takich działań są pomyślnie zakończone operacje pokojowe UNMIL w Liberii w zeszłym miesiącu i UNOCI na Wybrzeżu Kości Słoniowej w ubiegłym roku" – przypomniał minister Czaputowicz.
W nawiązaniu do rozwoju wyjaśnił, że jego nadrzędnym zadaniem jest poprawa życia i perspektyw każdego i wszędzie. Agenda 2030 na rzecz Celów Zrównoważonego Rozwoju, zaznaczył, stwarza warunki sprzyjające obejmującemu wszystkich i zrównoważonemu rozwojowi, co z kolei zapobiega kolejnym kryzysom i konfliktom. "W ramach trwających dyskusji na temat repozycjonowania systemu rozwoju ONZ, mającego na celu zapewnienie godności, dobrobytu i pokoju, zapobieganie i utrzymanie pokoju znajdują się w centrum międzynarodowych wysiłków. Głównym celem jest odpowiednie przygotowanie ONZ do łagodzenia i likwidowanie konfliktów, rozwiązywania problemów związanych ze zmianą klimatu i łagodzenia zagrożeń dla dobrobytu ludzi i społeczeństw" – mówił szef polskiego MSZ, zapewniając, że Polska zdecydowanie opowiada się za tymi wysiłkami.
Czaputowicz łączył pomyślny procesu pokojowy z poszanowaniem praw człowieka. Powołał się na uniwersalne wartości zawarte w Deklaracji Praw Człowieka jako punktu odniesienia w opracowywaniu i wdrażaniu traktatów dotyczących praw człowieka, krajowych przepisów i polityk. "Tylko równość, sprawiedliwość i wolność zapobiegają brutalnemu ekstremizmowi i umożliwiają trwały pokój" - przekonywał.
Minister przyznał, że realizacja celów ONZ wymaga intensywnej pracy i inwestycji finansowych. Mówił o wkładzie Polski w Fundusz Budowy Pokoju od 2006 r. W 2017 r. przekazała na ten cel 300 tys. złotych i identyczną kwotę przeznaczy w obecnym roku. "Polityczna wola dla utrzymania pokoju pozostaje nieoceniona" – cytował Czaputowicz fragment raportu sekretarza generalnego. "Polska w pełni zgadza się z tym stwierdzeniem i jestem tu dzisiaj, aby wyrazić wolę polityczną mojego kraju, aby aktywnie zaangażować się w budowanie pokoju i podtrzymywanie wysiłków pokojowych ONZ, samego sekretarza generalnego i całej społeczności międzynarodowej" – konkludował minister.
Podczas późniejszego spotkania z dziennikarzami Jacek Czaputowicz, wspominając zadaniach reformy nadzoru nad operacjami pokojowymi, wskazał m.in. na wartości prewencji. Taniej jest - dodał - zapobiegać konfliktom aniżeli rozwiązywać konflikty. Odpowiadając na pytanie PAP o praktyczne skutki wtorkowej debaty minister wyraził przypuszczenie, że ONZ przygotuje rezolucję popierającą raport oraz planowaną reformę. "Praktyczne skutki, to bardziej efektywny system zarządzania operacjami pokojowymi, wszelkimi działaniami wokół tego, które mają na celu zapewnić pokój bezpieczeństwo, czym zajmuje się Rada Bezpieczeństwa i do czego jest upoważniona w Karcie" - ocenił Czaputowicz.
Przypomniał o majowej prezydencji Polski w RB, podczas której dojdzie m.in. do debaty z dowódcami niektórych operacji pokojowych. Przedstawią oni, jak się rozwijają z ich punktu widzenia oraz na ile są efektywne.
"Natomiast chodzi o to żeby przekształcić to jeszcze w trwały pokój, to znaczy zapewnić bezpieczeństwo, rozwój, prawa człowieka, właściwe zarządzanie. Po to, żeby sytuacja nie powróciła do sytuacji konfliktu i wojny"
bojowa owca
Pan minister wierzący że dyplomacja ma na coś wpływ pogadał sobie w zwapiniałym ONZ co to nic nie może i jedyne co robi to pisze rezolucje i mówi że tak nie wolno.